Patryk1337
Siema, Miałem długą przerwe od siłowni z powodu wyjazdu do anglii, gdzie w sumie cwiczylem jakis street workout zeby podtrzymac forme i spadki byly nie duze, potem wrocilem to czekala mnie przeprowadzka w polsce, szukanie roboty itd i tak wyszlo ze w koncu pare miesiecy nie cwiczylem. Spadlem duzo z wagi i cm.
Teraz od miesiaca lece FBW co drugi dzien i po malu poprawiam sylwetke. zeby nie marnowac czasu chcialbym wrzucic cos lekkiego, aby miec jakis start przed czyms mocniejszym.
Jakis czas temu kupilem muscel testa na próbe i tak lezy, wiec myslalem aby go wziac i zarzucic cloma z kreatyna po cyklu bo akurat wszystko juz mam, wiec wyszedlby cykl bez wydawania pieniedzy, a zawsze do tych 40cm w lapie i ogolnej poprawy sylwetki bym doszedl, miesiac przerwy po MT i zabralbym sie za jakiegos tescia.
Pytanie brzmi czy ten muscle test mimo ze wiele razy jest odradzany na tym forum bylby dobrym, szybkim i lajtowym rozwiazaniem zeby powrocic do jakiejs częsci formy i potem wziac cos mocniejszego? Od razu mowie, ze nie lubie dlugich cyklow typu 3 miechy na enanie, bo jakis mam taki strach ze znowu bede musial wyjechac za granice, albo robote zmieniac albo co gorsza miedzy czasie mnie grypa zlapie i wszystko ch*j strzelil. Dlatego miesiac po mt wzialbym taki troche nietypowy mix na cykl a mianowicie prop + deka albo prop + meta na mase. Co myslicie?
Teraz od miesiaca lece FBW co drugi dzien i po malu poprawiam sylwetke. zeby nie marnowac czasu chcialbym wrzucic cos lekkiego, aby miec jakis start przed czyms mocniejszym.
Jakis czas temu kupilem muscel testa na próbe i tak lezy, wiec myslalem aby go wziac i zarzucic cloma z kreatyna po cyklu bo akurat wszystko juz mam, wiec wyszedlby cykl bez wydawania pieniedzy, a zawsze do tych 40cm w lapie i ogolnej poprawy sylwetki bym doszedl, miesiac przerwy po MT i zabralbym sie za jakiegos tescia.
Pytanie brzmi czy ten muscle test mimo ze wiele razy jest odradzany na tym forum bylby dobrym, szybkim i lajtowym rozwiazaniem zeby powrocic do jakiejs częsci formy i potem wziac cos mocniejszego? Od razu mowie, ze nie lubie dlugich cyklow typu 3 miechy na enanie, bo jakis mam taki strach ze znowu bede musial wyjechac za granice, albo robote zmieniac albo co gorsza miedzy czasie mnie grypa zlapie i wszystko ch*j strzelil. Dlatego miesiac po mt wzialbym taki troche nietypowy mix na cykl a mianowicie prop + deka albo prop + meta na mase. Co myslicie?
Krzysztof Piekarz
lodzianin1
