SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3418864

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 13140 Napisanych postów 18874 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 339452
Zobaczcie ile daje szczerą rozmowa z druga osoba. To już mkzna w ioskowac że z kimś kto ogarnia ten temat rozmowa.moze dac w ch**.


Swojego czasu grubo na psychotropach musiałem lecieć przy schodzeniu z dragow Ale to była jeszcze większą ch**nia. Najwięcej dawały spacery wieczorami z kobietą na odludziu i rozmowy.


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2018-09-11 21:19:11
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
miałem się nie odzywać, bo większość zobaczy we mnie jakiegoś mega dziwaka
ale stwierdziłem, że chuya w to wbijam, skoro czyjeś zdrowie ważniejsze....

Przemek - robisz wszystko, absolutnie wszystko by Twój organizm jednak z tego nie wyszedł, a niestety forumowicze nie pomagają radami "lepiej trenować niż nic nie robić" POZORNIE !!

Całą energię na wyzdrowienie Twój organizm kieruje na trawienie, na kolejne stany zapalne związane z treningiem, na metabolizowanie leków...
a by z tego wyjść nie możesz mu dokładać stanów zapalnych !!
Zastanawiasz się skąd chuyowe wartości cholesterolu? Powiem Ci. Cholesterol jest częścią systemu limfatycznego, LDL znajduje się w płynach, HDL w fosfolipidach w ścianie komórkowej, w momencie gdy zjadasz silne kwasotwórcze jedzenie przy już istniejącym stanie zapalnym zaburzasz system buforowania wapnia. Twoja krew ma odczyn zasadowy, więc gdy znajduje się w niej kwas powstały w wyniku odpadów metabolizowania określonych produktów organizm zna tylko jedną drogę zoobojętnienia by nie doprowadzić do zakwaszenia krwi - wyciąga wapń z tkanki łącznej i kości czyt. bolące zęby, naderwania mięśni, kłucia w stawach.... gdy jest zaburzony system buforowania wapnia, wartość cholesterolu musi się obniżyć, gdyż przekierowujesz cały swój organizm w stronę kwasową - to źle....to bardzo źle. Każda chora, uszkodzona komórka musi trafić do węzłów chłonnych bo tam znajdują się makrofagi - nasi naturalnie czyściciele, gdy organizm ma dużo stanów zapalnych one starają się z tym walczyć, puchną. Na skutek "zatkanej kanalizacji" zaczynasz mieć problemy z nerkami...mamy tylko 5 dróg przez które organizm może pozbyć się metabolicznych kwasów:
- przez nerki w postaci moczu
- przez skórę w postaci wyprysków, czyraków, ropnych pryszczy, silnej produkcji łoju
- przez płuca w postaci wody, stanów flegmowych, gazów z cyrkulacji
- przez jelita (drugi mózg człowieka) w postaci złogów, kału
- przez limfę w postaci zgęstnień, śluzu

Im więcej jesz produktów, które powodują namnażanie się kwasów do tego dokładasz obciążenie fizyczne, które ten efekt zwielokrotnia a i jednocześnie tracisz energię na wieczne trawienie i nie robisz nic w kierunku jonizowania szkodliwych kwasów - chorujesz i jest coraz gorzej. Biorąc leki - zatykasz kolejne drogi, przez które organizm z chęcią pozbył się kwasów, śluzu, wody - całego tego syfu, bo nie dość, że toksyfikujesz limfę to w dodatku w wyniku tego wyjaławiasz florę bakteryjną jelit.
By pomóc organizmowi, by stworzyć mu warunki do wyjścia z tych patologicznych stanów musisz bardziej przejść na alkalizujące produkty, a nie kolejne kwasy w postaci granexów z biedronki, kury czy białego makaronu... tu jest totalnie zaburzona równowaga kwasowo-zasadowa + zatkane drogi przez które organizm z chęcią by się pozbył stąd odczuwasz co odczuwasz a lekarze skupiają się na zestawie objawów nazywając to chorobą...
Zdrowia !
10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21503 Napisanych postów 30764 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870096
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 537 Napisanych postów 15855 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 256574
prz1993
Jak miałbym tak wegetować, to mogę wgl ze szpitala nie wychodzić.


OK.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2435 Napisanych postów 3137 Wiek 32 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 173179
Dajecie te rady i wszystko to brzmi fajnie tylko nie myslicie o jednym, czy wy zachowalibyscie sie tak samo 'racjonalnie' jak radzicie.

Przemek juz uslyszal wszystkei chyba mozliwe rady 100 stron temu, malo robil ? Mogl zrobic inaczej ? oczywiscie, ze mogl, ale ja sam bym pewnie nastepnego dnia juz byl na silowni chociaz popatrzec jak inni ciwcza.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3964 Napisanych postów 4473 Wiek 41 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 182558
Ja mysle ze teraz zrobiles znowu krok do tylu bo choróbsko dopadło i trzeba przeczekać ale bez spiny na spokojnie. Jednak wiem ze szybko wyjdziesz z tego i zdrowiutki wrócisz na siłke jeszcze silniejszy niz przedtem i beda te przysłowiowe dwa kroki do przodu. Powodzonka i zdrówka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21503 Napisanych postów 30764 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870096
No dziwnym trafem rozumieją mnie tylko inni zawodnicy.
Antek, a co jeśli Ci powiem, że te zapalenia nie mają nic wspólnego z żadnymi stanami zapalnymi od treningu, nawet nie z jakąś infekcją co się na te płuca uwzięła, a przyczyną jest coś zupełnie innego?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 106 Napisanych postów 499 Wiek 29 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 34354
Nie lubię się wtrącać w takie rozmowy ale pozwolę sobie przytoczyć mój przykład. Mimo, że bez dwóch zdań mój stan nie jest tak poważny jak twój to są pewne podobieństwa. U mnie rok temu siadl układ pokarmowy. Doszczętnie. Trawienie niemal zatrzymane, stan zapalny od żołądka do jelita grubego, przerost bakterii w jelitach, dysbioza. Robiłem wszystko żeby się wyleczyć i nie przestać ćwiczyć. Czyli wiadomo, ciężko trenowalem (jak moglem), dieta czysta i towaru minimum. Najpierw 500 testa week, potem 250 week, ostatecznie 125 week czyli trt. Do tego non stop antybiotyki, leki, lekarze, badania, znowu lekarze, nowe choroby wymyślone przez lekarzy itd. I cały czas poprawa była bardzo mocno z dupy. Załamany nie wiedziałem co ja mam robić. Zdecydowałem się zejść na całkowity off, sprawdzić czy coś to zmieni. I nagle okazało się, że nie robią mi się stany zapalne w dziaslach, stawy mniej bolą, a trawienie mimo że dalej dramat to przynajmniej w toalecie jestem raz dziennie, a nie raz na 3 dni. Oczywiście nie przestałem ćwiczyć bo tego bym nie mógł zrobić. Do czego daze ? Że chyba faktycznie towar, nawet w minimalnych dawkach, męczył dodatkowo organizm przez co on nie mógł się zregenerować. To hipoteza ale prawdopodobna. Morfologie mam dalej bardzo zła ale hdl z 30 w miesiąc podniósł się na 55 (tak nawiazalem). Wiem że żeby naprawić jelita będę musiał zredukować białko bo ono dalej źle się trawi i tworzy stanę zapalne w jelitach ale muszę do tego dojrzeć. Pisze Ci to nie po to żeby jak każdy napisać że głupio robisz bijac towar czy ćwicząc. Rozumiem Cię bo sam tak robiłem. Pisze Ci to żebyś może zastanowił się czy to nie pomoże, abys chociaż spróbował. Też nie wyobrażam sobie nie trenować i dalej to robię. A zrobiłem to właśnie dlatego że przez jelita nie mogłem ani progresowac ani nawet porządnie ćwiczyć... Mam nadzieję że za rok czy dwa wrócę do formy... A teraz ? Zdrowie musi dojść do siebie.
Trzymam kciuki za Ciebie i za to żeby się wszystko ułożyło, nie ważne jaką droga pójdziesz. Trzymaj się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3964 Napisanych postów 4473 Wiek 41 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 182558
Nie chce za duzo pisać bo nie mój temat i wiele osób to co napisze pewnie w ogóle nie obchodzi ale skrobnę zdanko.
Ja po Mistrzostwach Pomorza gdzie wyszedłem na scenę jak napuchnięty balon ale jednak miałem odwagę i wyszedłem choc wiedziałem ze będę ostatni. Okazalo sie ze moje nerki bardzo slabo filtruja i nie radza sobie tak jak trzeba wiec musiałem korzystać z dializ. Lekarz mówił ze przez 3 miesiace minimum mam nie ruszac ciezarów, a jedzenie białkowe tylko w minimalnych ilosciach. Po 2 tygodniach juz poczułem sie lepiej. Odstawiłem sam leki. Piłem tylko duzo pokrzywy, zurawiny i troche diuretyków i potasu. Po 3 tygodniach wróciłem do diety wysokobiałkowej, zaczałem cwiczyc i po miesiacu zrobiłem badania. Lekarz nie uwierzył ze wszytko jest oki a mialem teoretycznie po 3 miesiacah miec takie wyniki a nie po miesiącu. Do tej pory jestem zdrowy i bólu nerki nie czułem juz od 5 lat
To taka mała anegdota.




Zmieniony przez - SalvatoreLucania w dniu 2018-09-12 11:07:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2644 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
prz1993
No dziwnym trafem rozumieją mnie tylko inni zawodnicy.
Antek, a co jeśli Ci powiem, że te zapalenia nie mają nic wspólnego z żadnymi stanami zapalnymi od treningu, nawet nie z jakąś infekcją co się na te płuca uwzięła, a przyczyną jest coś zupełnie innego?


nie tylko zawodnicy
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwszy start - nabór do kategorii Bikini Fitness

Następny temat

SFD Team - Łukasz Modzelewski - przygotowania do sezonu 2018

WHEY premium