Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

BzykuDG

Na NFZ na rezonans czy tomograf będziesz czekał pewnie parę miechów. A prywatnie to jest koszt ponad 1000zł lekko niestety...

rezonans odcinak L robiłem prywatnie za 500zł

aDw

Zdrowia Przemek. Znam to uczucie kiedy paraliżuje Ci prostownik i tors robi się wiotki. Przechodziłem to nie raz. Mam hiperlordoze i dodatkowo wcześniej mocno osłabione m brzucha przez brak ich bezpośredniego treningu oraz noszenie pasa non stop. Teraz zakładam tylko do roboczych serii i dodatkowo trenuje brzuch silowo, mam w dupie poszerzanie talii albo jedno albo drugie. Czasem mam tak po wioslach lub siadach bo o OHP i ciagach mogę zapomnieć. Najlepsze jest to że tego nie czuć na treningu ale dopiero długo po. Czasami tydzień dochodziłem do siebie a pierwsze dni kaleka dosłownie

No niestety u mnie to samo z tych samcyh przyczynale na szczecie w mnieszym stopiniu bo na treningu nizniszczalnosc a potem myje zeby i mnie parazuje bol do tego stopnia z boje sie ruszyc i stoje w bezruchu, potem kazdy ruch z mega delikatnoscia az przejdzie

Wspolczuje Przemku :(

Jeśli to akurat jest następstwem tego ostatniego OHP to mięśnie głębokie brzucha są bardziej odpowiedzialne i ich słabość, a nie prostownik bo to spiety brzuch trzyma sylwetkę prosta i plecy w ryzach. Jak tak kojarzę to żadnych planów itp wzmacniających core raczej nie robiłeś. Fatalnie z tym urazem, akurat w momencie gdy tak szło fajnie do przodu. Zdrówka zycze

a ja uważam ,że zrobiłeś błąd nie jadąc karetką do szpitala - tam by Cię od razu przetrzepali na tomografie i byś wiedział co jest 5, nawet tracąc tam te kilka dni,które i tak by się nie odbiły na formie znacząco. A tak to teraz zaczniesz dopiero wycieczki po lekarzach,wk***ianie się na kolejki,terminy itd... no ale zrobiłeś jak uważasz,
DUŻO ZDROWIA PRZEMKU!


Zmieniony przez - alexus w dniu 2018-05-30 07:10:25

Biały89

BzykuDG

Na NFZ na rezonans czy tomograf będziesz czekał pewnie parę miechów. A prywatnie to jest koszt ponad 1000zł lekko niestety...

rezonans odcinak L robiłem prywatnie za 500zł

Rok temu jak robiłem rezonans i tk, to we Wro była akurat promocja na lędźwiowy za 1150zł heh.
Teraz za tydzień znów mam kontrolnie TK czy mi się nie pogłębił kręgozmyk.

Nie wiesz ile się już naprzechodziłem w tym szpitalu, każdy koleiny dzień to murowana depresja... nie mogłem po prostu.

Grzesiek - niby wiem, ale właśnie brzuch mam raczej mocny. Zawsze ćwiczyłem go z ciężarem, stąd grube kostki. No i od dobrych kilku miesięcy plank jest na każdym treningu. Ale może to za mało. Fizjo wczoraj też głównie brzuchem się zajął a nie prostownikiem...

juz teraz nie ma co rozkminiac, Przemo nie czekaj tylko teraz z lekarzami i zapierdzielaj ogrnij to jak najszybciej

jak nie urok.....Przemek - dużo zdrowia, cierpliwości do lekarzy i wytrwałości

Głowa do góry, Przemek, nic nie zakładaj, że jakieś siady czy ohp masz z głowy...
Rób rezonans, bo może się okazać, że to jedynie jakaś blokada lub mocny przykurcz. Wszystko idzie ogarnąć u dobrego fizjo i wiem, o czym mówię, bo od prawie 10lat się z tym pyerdolę. Ja bym nawet nie czekał na neurologa, jak koledzy wspomnieli dostaniesz skierowanie MRI na przyszły rok. Płać 500-700zł i dopiero potem neurolog, najlepiej prywatnie równolegle z fizjo.

Pamiętasz jak wspominałem Ci o zbyt dużej lordozie przy ohp? Czasem wygięcie w ten sposób jest gorsze, niż ucieczka w garba przy siadzie lub w tyłopochylenie miednicy. To wskazuje na zbyt dużą dominację siły prostownika nad brzuchem i mięśniami gorsetu, ogólnie. Zapewne nad tym trzeba będzie pracować zaraz po ogarnięciu urazu. Skoro teraz środki przeciwbólowe Ci pomogły, to nie sądzę by był to gruby problem z wypukliną czy jakimiś konfliktami nerwowymi, bo to byś czuł cały czas.

Może to będzie bardzo zbędne co napisze, ale:
Miałem sytuacje rok temu, nie umiałem wstać z łóżka bo tak mnie bolały całe plecy, myślałem, że mi prostowniki normalnie odpadną.
Prawie płakałem z bólu, pojechałem do fizjo i okazało się, że miałem tak spięty pośladek i promieniowało w górę. Tzn pośladek nic nie bolał, ale za to odbijało na całych plecach... Pośladek rozbity, rozmasowany i z dnia na dzień było lepiej.
A Tobie zdrowia życzę!