Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

LEGS 2

1. SQ 6x6
145kg

2. SQ na hack-maszynie 5x
8x70 / 8x70 / 8x70 / 10x60 / 12x50

3. Odpychanie od platformy 5x8
170kg

4. Prostowanie siedząc 5x10
25kg

5. Uginanie leżąc R6
6x77,5 / 6x92,5 / 12x82,5 / 11x82,5 / 12x72,5

6. MCNPN R8
8x110 / 8x142,5 / 12x127,5 / 11x127,5 / 13x117,5

7. Uginanie jednonóż stojąc 4x
8x32,5 / 8x32,5 / 10x27,5 / 12x22,5


Męczący trening, i czwórki i dwójki dostały ostro po dvpie. Siady nieźle poszły jak na hi-bara. Siłowo z zapasem, ale bp przeszkadzały... W hackach nie dołożyłem, ale wyrobiłem wszystkie powtórzenia W odpychaniu +10kg i w prostowaniu +2,5kg. Czwórki napuchły jak balony, co widać na foto Dwójki siłowo super, wszędzie dodane, a w mcnpn aż +7,5kg, a dalej dość lekko
Teraz jutro czeka mnie off, a w sobotę pull na ustawce




SUPLEMENTACJA

BCAA 2:1:1 40g podczas treningu
WPC Plus 50g rano, 50g po treningu
Omega 3 10 caps do posiłków
VitaminALL Vitamins & Minerals 1 tab rano, 2 tabs na noc
Vitamin C 2g na noc
D3 + K2 2 tabs rano, 2 tabs na noc
Mg B6 2 tabs po treningu, 3 tabs na noc
Glutamina 25g rano, 25g na noc
Carbo 70g podczas treningu

Ja je***e konkretne nabicie :o

Nabicie masakra i pompa tez widze kosmos

Miazga ! Co ja bym dał za taka nogę.. :)
Dzięki za rady panowie !

Pewnie większość oglądała dzisiaj na TVN materiał z Piotrkiem Nowotarskim. Co o tym sądzicie? Ja po części mam wrażenie, jakbym widział siebie, ale raczej tylko w takich kwestiach jak niedoścignione dążenie do doskonałości, że ciągle mało itp. Na pewno nie widzę tu męki psychicznej. Z tym, że ja odżywiam się "trochę" inaczej niż on, i może stąd te różnice?

Wszyscy jesteśmy chorzy nikt normalny nie pcha w siebie jedzenia do odruchów wymiotnych jezeli trzeba , lub chodzi skrajnie wyczerpany długim deficytem aplikujac sobie miedzy czasie niemało hormonów po to żeby lepiej (naszym zdaniem lepiej ;) ) wyglądać. Ale mi jest z tym dobrze. Nie potrafiłbym życ inaczej , grunt to umieć to wszystko wypośrodkować , czyli nie zaniedbywać rodziny , stawiac sobie równiez inne cele i do nich dążyć. Zwyczajnie nie zamykać sie tylko i wyłącznie w kulturystyce bo wtedy cierpią najbliźsi i coraz bardziej własna głowa jak to było w przypadku Nowatorskiego. To jest poprostu sposob na zycie ,kazdy kto to kocha nie wyobraża sobie innego sposobu na nie a jak ktos ambity to i ciagle probuje podniesc sobie poprzeczke. Jestesmy dorośli i kazdy jest kowalem własnego losu , sami decydujemy o tym jak nasze życie ma wygladac i sami wiemy co nam potrzeba do szczęścia. Jezeli to duze mięśnie , nawet kosztem uzywania saa to dlaczego miałbym sobie odmówić czegos co sprawa mi przyjemność ? ale tak jak mówiłem , pamiętać o bliskich i rozwijac sie rowniez na innych płaszczyznach. Inaczej mozna ześwirować
Czy jestesmy normalni ? nie , jestesmy poj**ani i to ostro
Kazdy musi znaleźć swój sens w zyciu. Pamietam jak przyjechałem do UK kompletnie wypłukany , nie trenowałem 2 tyg i czułem pustke , czułem ze czegos mi brakuje. Pozyczyłem 50f na karnet i po 12 godzinach ciezkiej pracy na nocnej zmianie , czekałem do 8 rano az otworzą siłownie. Jak wracałem to prawie sie przewracałem ze zmeczenia ale usmiech miałem na cała gębe i zrozumiałem wtedy ze nie potrafie życ bez kuturystyki. A że trenowanie bez efektow tez mnie nie interesuje to trzeba sobie troche pomóc ;)
myslicie ze około 50-tki przecietny Kowalski bedzie mial lepsza kondycje zdrowotna niz my ? pomijam tu tych co ćpaja do tego , nie trzymaja diety i nie badaja sie. Ale jezeli ktos ma głowe na karku i kontroluje stan zdrowia to bedzie mial sie dobrze ;)
Temat rzeka
róbmy to co daje nam sens istnienia i motywuje do stawania sie lepsza wersja siebie , dbajac o najblizszych w tym samym czasie


Zmieniony przez - aDw w dniu 2018-02-01 23:03:45

W sumie nie wiem czy trzeba coś więcej dodawać W 100% się zgadzam

A czy wsiadanie na motor i jazda 300km/h gdzie jeden fałszywy ruch czy kamień na drodze i zostaje z nas kupa rozrzuconego po okolicy mięcha jest normalna??to to samo tylko w inny wydaniu,tak jak powiedział Ronnie jeśli chcesz być w czymś najlepszy musisz mieć obsesję na tym punkcie.

Madre slowa Panowie i zdrowe podejscie, szkoda ze nie mam nikogo podobnego tu w okolicy. Niestety znajomi traktuja mnie jak jakiegos poj**a i zone tez juz po czesci choc kobiety o dziwo bardziej tolerancyjne jak faceci. Mimo ze sylwetkowo nie jestem i raczej nigdy nie bede na waszym poziomie to az bije zazdroscia i zawiscia niestety. A jak przed laty co weekend chlalem na umur, zarlem same smieci i mialem 30kg nadwagi to bylem swoj chlop, chore to w ch**. Teraz jak sie dowiedzieli o starcie to az czekaja zeby sie noga powinela bo bedzie mozna palcami powytykac.

Ja już się na fejsie tam wypowiedziałem pod filmikiem, ale tu też napiszę... Pokazane wszystko od złej strony, wszystko fuuj i nie dobre... Ale tego że miał wyje**ne na zdrowie, profilaktyke to już nie powiedzieli ? To była kwestia czasu aż się posypał, z kumplami już na początku jego "kariery" to wróżyliśmy, że jak się nie ogarnie to szybko skończy...
Druga sprawa - mówi że wstydził się rozebrać, bo był "mały" chodził w bluzach gdy było gorąco? Ale na fejsie dziennie u niego pojawiało się 5-8 zdjęć w majtkach a nawet bez przed lustrem
Więcej nie dodam nic...


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2018-02-02 01:35:04