LEGS 2
1. SQ
5x12 120kg
2. Odpychanie od platformy
4x15
3a. Wyciskanie suwnica
4x20
3b. Prostowanie siedząc
4x25
4. Uginanie leżąc jednonóż
4x12
5a. Uginanie stojąc
4x15
5b. Wyprosty na ławce rzymskiej
4x20
6. HT jednonóż
5x max
+ aero 25 min
Jak pisałem, dzisiaj trening na S4. Siłownia całkiem spoko, ale akurat jeśli chodzi o nogi, to średnio mi się tam widzą treningi. Jedyny plus to chyba tylko to, że maszyny do prostowania i uginania chodzą jakoś lepiej, ale np suwnica imo jest słabsza, na maszynie do odpychania robiłem już dzisiaj całym stosem po 15 powtórzeń, i to dość lekko, nie ma hack maszyny, nic na tyłek, maszyny do przywodzenia czy odwodzenia. No średnio.
Ale trening wszedł bardzo fajnie. Zacząłem od siadów na safety barze, ale słabo mi się robiło. Może z tego względu, że ruch tu trochę bardziej przypomina fronty, a z moimi plecami i brzuchem ciężko było trzymać pozycję, i jakoś mnie chwiało. Więc po jednej serii przerzuciłem się na zwykłą sztangę, i zrobiłem jeszcze 4 serie. Dość spokojnie, siłowo bez większych problemów. No ale ciągle wolę nie szaleć z ciężarem. Dalej ta maszyna do odpychania. Weszło nieźle, no ale to już był cały stos. Potem suwnica i wyprosty - suwnica na oko, bo przełożenie zupełnie inne niż u mnie. Nieźle chodziła, no ale wolę moją. Za to wyprosty mega weszły. Podobnie uginanie, znacznie lepiej niż u nas. I dalej już takie kombinowanie z braku sprzętu
No zobaczymy, póki co mam mieszane uczucia co do tej siłki. Z plusów, to na pewno dużo hammerów na klatkę,
barki, plecy, i to oryginalny hammer strength. Sporo tez znajomych, dzisiaj to spotkałem tam chyba więcej kumpli niż widzę na co dzień u siebie
Ale poziom wytrenowania tych osób tak samo żenujący jak u mnie. Jedyna dobrze wyglądająca osoba, to trener Czaruś, mój podopieczny