Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Jak przęsadzilem z adaptogenami z rhodiola i ashwagandha to chodzilem bardzoej wk***ionyx niz bez

PLECY + TYŁ BARKÓW

1. Podciąganie szeroko nachwyt 5x max
10x / 9x / 8x / 8x / 8x

2. Wiosło hammer jednorącz R10
10x45 / 10x60 / 14x55 / 12x55 / 15x50

3. Wiosło sztangą nachwyt 5x
10x90 / 10x90 / 10x90 / 12x80 / 15x70

4. Ściaganie szeroki neutral 4x
12x45 / 12x45 / 15x40 / 20x35

5a. Wiosło wyc dolny wąski neutral 4x10
50kg

5b. Ściąganie podchwyt 4x12
35kg


6. Podciąganie hantli do szyi w opadzie jendorącz 5x
10x16 / 10x16 / 10x16 / 12x14 / 15x12

+ aero 20 min

Bardzo udany trening, plecy dostały mocno, oj juz dawno tak nie było Podciąganie cieżko idzie, no ale z treningu na trening jest ciut lepiej. Wiosło weszło super, ten hammer jednorącz akurat robi mega robotę. Potem nachwyt już niedużym cieżarem, ale też dobrze przeorał plecki. Reszta już lżej, tak na pompkę.
Szkoda że YT tak psuje jakosć, bo na fonie tak były widoczne prążki na najszerszych, że aż sam byłem w szoku...




Trzeba zaraz iść coś zjeść, bo za chudo


SUPLEMENTACJA

BCAA 2:1:1 40g podczas treningu
WPC Plus 50g rano, 50g po treningu
Carbo Max 45g podczas treningu
Omega 3 10 caps do posiłków
VitaminALL Vitamins & Minerals 1 tab rano, 2 tabs na noc
Vitamin C 2g na noc
D3 + K2 2 tabs rano, 2 tabs na noc
Mg B6 2 tabs po treningu, 3 tabs na noc

No to smacznego na filmie i tak plecy robią wrażenie

Na filmie też widać, spokojnie hehe.

Ja dzisiaj też żarcie poprawiam, bo wczoraj lipa . Tylko czekam aż będę w stanie zrobić nogi


Zmieniony przez - BzykuDG w dniu 2017-10-22 13:13:00

Plecy dobre w hvj;) podejmiesz dzis Wojtka 18k?

Nie mam ani ochoty, ani kasy, ani miejsca w kichach U mnie to z kulturą

No, z kulturką, piąteczka max

BzykuDG

No, z kulturką, piąteczka max

Taa. 5k zje to jutro jeszcze mu sie forma poprawi i obudzi sie lzejszy %)

Ale pech po całości... Chcieliśmy iść na suszi, znaleźlismy w nexie takie gdzie 100 kawałków za 100zł więc spoko opcja. Dojechaliśmy, a na miejscu nam mówią, że ten zestaw trzeba zamawiać dzień wcześnej... Wyszliśmy, byliśmy niedaleko centrum, to myślimy jedziemy do Złotych na żarcie na wagę. Dojeżdżamy, a tu okazało się że zamknięte, otwoerają coś innego... Skończyło się tak, że poszliśmy do maka, i trraz siedzimy na kebabie pod siłownią, a suszi to sobie w biedrze kupiłem

haha to się nazywa pech xD ale Przemo, wiadomo maka to już chyba standard jeśli chodzi o cheat-a