Przemysław Górynowicz - przygotowania na sezon 2024 / 2025 / Sopot 2023 strona 1835

Brawo Przemek, bardzo madra, dojrzala decyzja. Szanuje.

Tu muszę podziękować Lukiemu i Lasicanowi, bo jednak to oni przemówili mi do rozumu i bardzo pomogli

Pamietasz moze dokładnie jak te bakterie się nazywają?
chyba ze pisałeś i przeoczyłem
a napenwo jakoś bedzie sie je dało zwalczyc, byle by kumatego lekarza ogarnac....

W tym przypadku to był gronkowiec, ale jaki dokładnie to nie wiem. Tyle że stan zapalny był bardzo duży...

Trzeba też rozkminić jak długoterminowo działa trzymanie b niskiego poziomu tłuszczu.

Nie wiem czy to ma coś wspólnego, poza tym wcale nie jest taki niski. Po prostu zdrowy poziom

W końcu zmądrzałeś to może Sylwia w końcu przestanie się martwić 24/7 czy nie pyerdolniesz na zawał czy udar za moment, zwłaszcza że ostatnie tygodnie była totalnie nijaka przez to, że się o Ciebie martwiła

prz1993

Tu muszę podziękować Lukiemu i Lasicanowi, bo jednak to oni przemówili mi do rozumu i bardzo pomogli

Naprawdę bardzo się ciesze, że .. może źle tu będzie dobrane 'zrozumiałeś' , bo to miałeś na 100% w głowie, że zdrowie najważniejsze, ale wreszcie podejmujesz działanie w tym kierunku. Na moje i tak będziesz jakoś tam progresować, ten rok nie będzie stracony.

Druga rzecz. Powinniśmy wyciągnąć wiele ze śmierci Dallasa, polecam wam obejrzeć kanał jego przyjaciela - Nick Trigili, gdzie mówi, że Dallas nagrywał filmiki pt 'umrze robiąc co lubi' typowo 'pod publikę' , a tak naprawdę był w środku bliski depresji, bardzo zagubioną osobą. Też powiedział wiele o całej sprawie z Jansenem, że ma smsy jak Dallas pisze, że wcale nie była to taka 'przyjaźń', ale to już dla zainteresowanych kanał - Nick Trigili.

Sluszna decyzja, kolejny tym razem oszry sygnal organizmu ze trzeba troche przystopowac. Jestem pewien ze wyjdzie Ci to na dobre a jak juz wszystko podciagniesz i znowu ruszysz tym razem z rozsadkiem to progress bedzie wiele wiekszy niz myslisz "Zycze zdrowka i powodzenia i ciagle sledze bo bedzie to ciekawy temat jesli bedziesz pisal co i jak sie dzieje,

Cayek

W końcu zmądrzałeś to może Sylwia w końcu przestanie się martwić 24/7 czy nie pyerdolniesz na zawał czy udar za moment, zwłaszcza że ostatnie tygodnie była totalnie nijaka przez to, że się o Ciebie martwiła

Wiem o tym, i boję się że przeze mnie zawali studia... oby już nie miała powodów do zmartwień.

Dawid - no to jest dobry przykład, choć wiadomo że dawki itp wszystko diametralnie się różni. Ale taki wiek... A teraz - gdyby u mnie ten zator był większy...