Od jakiegos juz czasu przegladam sobie to forum, ktore na prawde jest dla mnie skarbnica wiedzy i swego rodzaju motywacja do ciaglej pracy. W temacie diety i redukcji, ciagle jest jeszcze mnostwo rzeczy ktorych nie wiem i ktore pewnie tez robie zle, ale mimo wszystko postanowilem dac sobie szanse i wystawic na probe swoj charakter, a temat zalozylem wlasnie po to, abyscie mogli skorygowac moje bledy :)
Gdy zaczely sie wakacje, automatycznie nastapila przerwa w treningach MT, cieszylismy sie z kumplami nawet ze bedzie troche luzu :P Przez koncowke czerwca i caly lipiec ostro dawalismy w palnik, co kilka dni rozpalalismy ognisko/grilla, aktywnosc fizyczna ograniczala sie do wyjscia na lawke, pozniej do sklepu po browar lub cos innego i na dzialke pod jablon :P Wakacje mijaly i w koncu na poczatku sierpnia postanowilem zaczac wracac do formy, zeby nie zdychac na pierwszych treningach MT. Wazylem wtedy ok 80 kg i nie mialem zamiaru zostac z taka waga, wiec zaczalem biegac codziennie wieczorkiem, najpierw pare stadionow, pozniej coraz wiecej (20 maksymalnie sie udalo przebiec). Z jedzenia wywalilem wszelkiego rodzaju jajecznice, chleby smazone, spaghetti, pizze, kielbaski, cukier, sol, ograniczylem slodycze i na poczatku wrzesnia zbilem wage do 75kg. Pozniej zaczalem interesowac sie bardziej dieta i tymi wszystkimi weglami, bialkami etc. Staralem sie ulozyc jedzenie w jakis logiczny sposob, ale nie zawsze sie to udaje, dlatego tez nie stosuje jakis super rygortystycznych norm (oprocz regularnosci, szama co 2,5-3h musi byc) co do ilosci danych elementow na dzien, poprostu staram sie na biezaco liczyc ile zjadlem i czy moge sobie pozwolic na wiecej, jezeli mam ochote :P
Zanim zaczalem jeszcze biegac, na koniec Lipca zrobilem pomiar tkanki tluszczowej wg. tego co znalazlem tutaj w jednym tamcie o faldomierzu, porownam to z tym co jest obecnie:
klatka ~ 16 mm / 14
pempek ~ 25 mm / 18
udo ~ 20 mm / 17
BF% wyszlo mi wtedy 437,5 / 427,7 (dzis w kalkukatorze na mybodycomp 11.25%)
waga dzien dzisiejszy w przedziale 72,5 - 73 kg
_______________________
Teraz, co jem:
Sniadanie
Jajko na miekko
2-3 kromki chleba bialego z odrobiną Ramy
plasterek szynki z kurczaka
pomidor, ogorek, papryka - zalezy..
herbata z sokiem malinowym i cytryna
garsc orzechow
2 Sniadanie
bulka, rogal
plasterek sera zoltego
dzem
warzywa jak wyzej
herbata
Obiad
Tutaj juz zalezy, to co mama przygotuje, czasem jest to ryz i piers z kurczaka, czasem nalesniki, czasem gulasz - nie ma reguly..
Poobiad (w srode i czwartek, posilek przedtreningowy)
Z tym zawsze mam problem, bo nie wiem co i w ogole czy jesc, czesto nie jestem po prostu glodny, jak juz to wrzucam jakies platki, jogurt, albo twarozek
Kolacja
czesto parowki drobiowe
chleb zwykly 2-3 kromki
papryka
herbata
ogolnie na kolacje nie jem duzo, bo nie lubie potem na noc czuc sie taki pelny, poza tym jak sie najem i wstane rano to mnie strasznie ssie w zoladku ;P
Wiem ze dieta do najlepszych nie nalezy, dlatego tez w miare mozliwosci prosilbym o wskazowki co pozmieniac ;)
_______________________
Odnosnie treningu, na MT ostro sie mecze i pot doslownie sie ze mnie wylewa (dodatkowo cwicze z kurtce ortalionowej), ale lubie to i najchetniej jeszcze wydluzylbym treningi, ale.. :) Codziennie (od jakiegos tygodnia) robie tez ABS 10 minutowy, bo po 8 nie czulem tak bardzo tego brzucha. W pozostale dni tygodnia o 19 wychodze na stadion i robie 2-3 kolka szybkim tempem dla rozgrzewki i jak narazie 4 interwaly HIIT, sprint przez cala prostą na stadionie i trucht na łuku, pozniej chwile sie porozciagam, 2-3 kolka na dogrzanie i koncze. Mysle o wstawieniu silowni 2 razy w tygodniu, ale doczytuje jeszcze info na temat cwiczen, zeby wszystko mialo jakies rece i nogi.
Jutro postaram sie wrzucic zdjecia jakies zebyscie mogli zobaczyc jaki ze mnie grubas :P
_______________________
Troche faktów:
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19 lat
Waga: 73 kg
Wzrost: 185 cm
Obwód klatki: 88.5
Obwód ramienia: nie mierzylem
Obwód talii: 80.2
Obwód uda: 53.2
Obwód łydki: nie mierzylem
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 11.25%
Aktywność w ciągu dnia: codzienne spacery z psem, w sumie razem jakies 2,5-3h
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: w poscie
Odżywianie: wczesniej jadlem wszystko, nie zwracalem uwagi na nic :P / teraz nie jem rzeczy smazonych, nie uzywam cukru, soli, pieprzu etc. duzo warzyw i owocow
Cel: poprawa estetyki i proporcji
Ograniczenia żywieniowe: zadne
Stan zdrowia: zdrowy jak ryba :P
Preferowane formy aktywności fizycznej: w poscie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nic
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie
Stosowane wcześniej diety: zadne
Zmieniony przez - DzejHej w dniu 2007-10-20 13:36:11
Zmieniony przez - DzejHej w dniu 2007-10-20 13:36:46