SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Taekwondo ITF, kopnięcia w wyskoku i po obrocie.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2683

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 58
Witam,

chciałem zdawać na 4 kup już w styczniu, jednak problemy zdrowotne, pewne bariery psychiczne i problemy z pewnymi technikami mi to uniemożliwiły. Rzecz pierwsza, boję się desek. W domu połamałem kilka, pękały jak suche wafle. Mam jednak obawy, że podczas egzaminu się zestresuję i nie rozwalę żadnej. Jak się przełamać?

Dwa, mam problem z kopnięciami w wyskoku po obrocie. O ile w samym wyskoku i po obrocie na ziemi nieźle macham przeszczepami - celnie, prawie każde kopnięcie ląduje na łapce - tak kurczę w wyskoku po obrocie się okrutnie kaleczę. Twimyo tora yop jest proste, z tym nie miałem problemów od samego początku. Gorzej z twimyo tora goro i twimyo bandae dollyo. No tutaj to jest kalectwo po prostu. Rzuca mną na wszystkie strony, ciężko mi wylądować, noga idzie mi w ogóle skosem w dół w połowie, nie wiem w ogóle jak to jest możliwe. Jestem mega rozciągnięty, mam 170cm wzrostu a kopię na głowy takim co mają 190. Szpagat też nie jest dla mnie problemem. Na treningach praktycznie w ogóle nie ruszamy tego tematu, ostatnio ciągle mamy rozciąganie, ćwiczenia na koordynację na zmianę z układami i podstawowe kopnięcia. Na rękawicach w ogóle nie ruszamy aspektów technicznych.

Nie mam też miejsca żeby w razie czego samemu poćwiczyć, mam małą chałupkę, w której jak kopię zwykłe bandae dollyo to się boję żeby o nic nie zahaczyć. Prosiłbym o jakieś wskazówki jak kopać żeby się nie kaleczyć i jak się przemóc do desek. Zdaje się długo ćwiczę, mam ambicje na czarny pas, a leżę w takim momencie.

Zmieniony przez - endrju-tkd w dniu 2012-12-04 13:08:04

Zmieniony przez - endrju-tkd w dniu 2012-12-04 13:08:46
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35
w jakim klubie trenujesz ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 142 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4220
1) Celuj za deskę i będzie dobrze.
2) Najpierw patrzysz a potem kopiesz, często pojawiają się takie problemy, gdzie ktoś wylicza jak kopnąć, a nie w trakcie techniki patrzy co robi.
3) Zapytaj trenera o dokładną technikę (wydech, fala itd.)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35
Celuj za deske ;) Latwo powiedziec;p A calkiem powaznie , moze zeby sie przelemac kup sobie te skladane ? Pytalem o klub ,bo najlepiej o techniki pytac instruktora po zajeciach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9388
Azzaz, celuj tu, celuj tam, a z tego, co czytam w opisie, to problem jest z techniką kopnięcia, a nie z samym trafieniem (zły tor, brak stabilności itp). Jeśli chodzi o trafianie, to twimyo tora yop, które endrju wychodzi, jest znacznie trudniej trafić nić twimyo bandae dollyo. W TBD cała filozofia polega na tym żeby ustawić się we właściwej odległości od deski i kopnąć na tę wysokość na której ona się znajduje, a na ogół jest to jedyna typowa dla tego kopnięcia wysokość, czyli łeb - chyba, że trzeba kopać wyżej, ale to przy 4 kup jeszcze chyba nie. Problem może być najwyżej taki, że się ma kłopot z sięgnięciem na zadaną wysokość. Ale to nie problem samego trafiania, tylko techniki. Za to w tora yop, o tu możliwości nietrafienia jest o wiele więcej.

Endrju, żeby pomóc w problemie z techniką, trzeba najpierw zobaczyć, jak kopiesz i co robisz źle. Obawiam się, że korespondencyjnie się nie da, więc zostaje Ci Twój trener lub bardziej zaawansowani koledzy. Zastanów się, czy z ziemi bandae dollyo kopiesz prawidłowo. Na ogół, jak ktoś dobrze to kopie z ziemi, to z twimyo nie ma większych problemów, z już zwłaszcza nie takie, jakie opisujesz (równowaga itp.).

Powodzenia

Zmieniony przez - PA w dniu 2012-12-04 19:02:52

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 142 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4220
1 pkt. Nie dotyczy celności, jak kopiesz w deskę, to noga się na niej zatrzymuje, jeśli kopiesz za deskę, a ona jest tylko przeszkodą, to gładko przechodzi.

Choć z najważniejszym się wszyscy zgadzamy, niezbędny jest instruktaż w realu, bo przez internet i tak się nic nie nauczy, a na pewno nie techniki kopnięć.
Co do egzaminu to ja zawsze obawiałem się bardziej skoku w dal z yopem
dziwne, jest przejmowanie się deseczkami, gdy można na kogoś spaść. Autorowi, też radziłbym właśnie skoki poćwiczyć.

Zmieniony przez - azzaz w dniu 2012-12-04 20:22:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9388
"jak kopiesz w deskę, to noga się na niej zatrzymuje, jeśli kopiesz za deskę, a ona jest tylko przeszkodą, to gładko przechodzi." Ale to akurat nie dotyczy bandae dollyo, które jest przelotowe. Jak się bandae dollyo kończy w okolicach celu, to znaczy, że jest spaprane od początku.

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 142 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4220
@up o to mi właśnie chodziło, bo wielu ludzi zatrzymuje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9388
No to się dogadaliśmy. :)

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 58
Dziękuję za odpowiedzi. Może trochę niejasno napisałem o co mi chodzi konkretnie.

Sprawa desek to inny temat, coś mnie po prostu hamuje. Nie mogę się przełamać do tego, żeby to po prostu zrobić.

Kopnięcia zaś tak jak pisałem: twimyo tora yop wychodzi mi po mistrzowsku, celnie, szybko, mocno - tak jak powinno być. Tora goro i bandae dollyo z ziemi są też mocne i szybkie, umiem ładnie sobą zakręcić i nawet trener przyznał, że te kopnięcia to mój ogromny atut. Niestety jak dołożę do nich wyskok to jest tragedia. Podkurczam jakoś odruchowo nogę kopiącą, że z goro zamiast zagarnięcia wychodzi mi takie niezdarne wyprostowanie i ugięcie nogi, a w połowie twimyo bandae dollyo noga leci skosem w dół prawie jak przy naeryo, zwyczajnie nie dam rady jej utrzymać na zadanym poziomie. Lądowanie czasem się zdarzy na dwóch nogach stabilnie, czasem mnie zarzuci, a czasem ląduję na czworaka. Problemu z siłą mięśni nie mam, bo yop z przytrzymaniem mogę robić do minuty bez podpierania się i to na wysokość głowy. Jeśli będę miał trochę więcej miejsca, to poproszę kogoś żeby nagrał mnie podczas kopnięć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 333 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 3426
Może zbyt mocno Ci oporuje kolega łapą i nie "przeciągasz" obu technik - noga Ci sie tam zatrzymuje? Może jakbyś kopał na packę byłoby łatwiej?
Mi dużo pomogło kopanie przy drabinkach - wybierałem szczebelek na którego wysokości miała noga przelecieć i kręciłem. Trener kazał mi zwracać uwagę by noga kopiąca nie zatrzymywała sie po kopnięciu tylko wracała w miejsce "startowe", a stojąca była trochę )odrobinę) ugięta w kolanie (kolega miał wyprostowaną, kopał w butach, stawiły zbyt duży opór i poszły mu więzadła krzyżowe w kolanie) - przy kopnięciu z ziemi.
Moja rada - zapytaj Trenera.
Pamiętam mi powiedział że przy twimyo wystarczy tylko lekko oderwać nogę od podłoża i już jest wyskok - także kwestia koordynacji podskoku lekkiego z kopnięciem (goro czy też bandae).
Może to też kwestia że zbyt słabo nadajesz sobie ruch obrotowy podczas wyskoku i w efekcie zbyt wolno sie kręcisz, dlatego techniki są "opadające"?
Po raz kolejny - zapytaj Trenera.
pozdrawiam

"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mikołajkowy Turniej Judo - III Santa Claus, Burmistrza Miasta Mosiny

Następny temat

Nowe rekawice pod MT

WHEY premium