T`ai chi

Oczywiście, że wiem Jest to styl, który dał początek współczesnemu Karate. Możesz przeczytać tutaj rozmowę moja z Ronowiczem na temat skuteczności tego stylu.
https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=43281 
Styl ten zapoczątkował Goshin Fnakoshi w pierwszej połowie zeszłego wieku. Charakteryzuje się dużą ilością kata, niskimi i szerokimi pozycjami oraz niska gardą. Jednym ze słynniejszych reprezentantów tego stylu jest Jean-Claude Van Damme. Obecnie jest w Kyokushin. Dolph Lundgren także zaczynał od Shotokanu. Wiele współczesnych styli, takich jak TaeKwon-Do, po części Kyoku, Shi.to-ryu(MaTEO miał się zająć cenzurą ), czy Wado-ryu wywodzi się ze Shotokanu.


Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2002-09-28 23:01:23

Polecam Książkę autorstwa Goshiego Funakoshi, "Karate-Do. Moje życie"

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Innym slowa mowiac polecasz, poniewaz moj nauczyciel od chemi (Don Fitzman moze slyszales?) jest sensejem shotokanu i polecil mi ten styl. I jako szkole wybral mi wlasnie do ktorej podalem link.

Czy ja wiem, czy polecam? Zauważ, że Ronowicz powiedział, że prawdziwe, kontaktowe kumite to Shotokanowcy mają bardzo późno dopiero na wysokich stopniach. Ja sam poleciłbym ci Kyokushin, który jest podobny poniekąd do Shoto, ale ma bardzo mocne kumite, Kickboxing lub Thai-boxing. Są to style, które naprawdę więcej Ci dadzą niz shotokan. Codź nie mówię, że Shoto to zły styl. Są po prostu inne, lepsze...

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Ja akurat Karate nigdy sie nie zajmowalem a moja wiedza na ten temat jest bardzo niewielka wrecz zadna.

To co widzialem na tym turnieju to spodobalami sie finezja i gracja w czasie kiedy walczyli.
Nie bylo tam prawie zadnych wymuszonych ruchow nie wiem jak KK ale SK mi sei podoba wizualnie.

Pamiętaj, że wizualizacja i skueczność żadko idą w parze. Kyokushin też jest wizualnie piękny, jak na mój gust, a do tego szybki i mocny. Na Kyokushin Kumite dominują lowkick i wysokie kopnięcia ponieważ rąk w walce sportowej można używać tylko na korpus. W niższych wagach uświadczysz także kopnięć z wyskoku, co samo w sobie też jest wspaniałe wizualnie. Powiem Ci szczerze, że dla mnie Kyokushin jest bardziej finezyjne i piękne. I to nie tylko na Kumite. Wybór jednak należy do ciebie.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Problem lezy bardziej w tym, ze u mnie trudno znalesc szkole kyokushin wiec trudno mi wybierac w niewiedzy.
Musialbym sie troche poduczyc zaim zadecyduje, jak narazie robie T'ai chi. Nie wiem jak ty, ale wedlug mnie w szkolach zewnetrznych jest za duzo agresji a ja jestem bardziej zainteresowany naciskiem na szkole wewnetrzna.
Nie wiem jak to jest z KK...

Powiem Ci, że agresywność w walce jest jedynym sposobem, by wygrać w realnym starciu. W Kyokushin nie ma zbyt wiele agresji zanim nie wejdzie się na matę. Wtedy, podczas walki myślisz tylko o tym, żeby spuścić przeciwnikowi lanie. Tak jest w wiekszości sztuk walki, w których nacisk jest położony na mocny kontakt. Jeśli więc szukasz czegoś, co pomoże Ci w realnej samoobronie, wybierz styl jak najbardziej brutalny, że tak powiem. Do takich należy na pewno najlepszy z uderzanych stli Thai-boxing. Z kolei stl, który jest uznawany za njskuteczniejszy w realnej walce, czyli bjj w swojej wersji sportowej ogranicza się tylko do chwytów i dźwigni, więc nie jest już taki agresywny. Inaczej sprawa wyglada w Vale Tudo. Tu już dominują obalenia, lowkick, ciosy z dosiadu i dźwignie bądź duszenia. Dlatego też wedłóg mnie na ulice nie ma sensu trenować czegoś łagodnego. W walce człowiek jest agresywny z natury, bo jakby nie patrzeć, jesteśmy gatunkiem myśliwych i drapieżników. Agresję mamy we krwi.
Ja bym radził rozejrzeć się za szkołami jakie masz w swoim mieście. Zrób spis i powiedz na forum, jakie masz możliwości. I nie bój się brutalności. W sytuacji, gdy zdrowie, bądź życie twoje lub twoich bliskich jest zagrożone może Cię ona uratować

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

NO i mamy kluby...

Shotokan Karate:
-nawet fajny sensej tylko slabo mowi po angielsku, ale za to ekxtra trening i fajne towarzycho.

Dajdo Juku Kudo:
-juz wczesniej pisalem, ze to dno wiec nie bede sie rozpisywal...

Shaolin Kung -fu:
-z shaolinem nie ma chyba nic wspolnego, ale jest sporo rozciagania i ogolnie cwiczen fizycznych szkoda, ze jedyne zbyt malo czasu poswiecaj na technike i sparring. Ogolnie taki WF z elementami sztuk walki. Taka ciekawostka, uczniowie nosza czarne kimona a mistrz biale.

Judo:
-hmmm... Judo sportowe, duzo robia rzutow w stojce i takie tam fajne rzeczy jak chodzenie po rekach i salta. Dobre, ale mamo praktyczne.

Krav Maga (chyba tak sie pisze)
-Widzialem trening i powiem, ze mnie zabilo, duzo sparringu i ogolnie duzo techniki mankament jest taki, ze oni sie naprawde leja po mordach ile wlezie. Bardzo dobre na ulice moim zdanie pozwala sie nauczyc samoobrony, tylko ta szkola zewnetrzna... Ale ogolnie Bardzo dobre i swietny Sensej.

To raczej wszystko... jest tam jeszcze pare skol ale nie sa one warte uwagi.
Maly kraj maly popyt... bym zapomnial jeszcze wojsko Estonskie zaprasza na tygodniowy kurs samoobrony dla laikow.

No to ustawie Ci taki ranking, według którego mógłbyś iść:
1. Judo, naprawdę skuteczne
2 Shotokan, skoro mówisz, że fjny sensei i atmosfera, to możesz iść Dowiedz się, czy są kontaktowe sparringi.
3. Krav Maga, skoro piszesz, że mają tam sparringi w waleniem po głowach to też śmiało możesz iść
Nie idź na takie tygodniowe kursy, bo i tak się niczego prawie przez tydzień nie nauczysz Taki okres jest zbyt krótki, by załapać różne rzuty, techniki transportowe, łamania, ataki, dźwignie i.t.p.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama