Szacuny
4
Napisanych postów
1374
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
9255
Nie wiem czy odpowiedni dział wbrałem jesli sie pomyliłem proszę o przeniesienie.
Jestem zmuszony zakupic sztangę olimpijską i chcialbym sie poradzic waszą wiedzą. Mianowicie potrzeuję gryfik do wycskanie leżąc na cięzary okolo 200kg wiec jego wytrzymalośc winna byc około 250kg. Fajnie by bylo gdyby on ważył 20kg tak jak zawodnicze eleiko czy hesy, a jeszcze lepiej gdyby jego cena niebyła wyższa niż 350 400zł. Co byście mi polecili
PS poszukuje także tanich kół do takiej sztangi.
Szacuny
1
Napisanych postów
817
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
6453
ale chcesz orginalne kupic krazki do olimpijki. ja sobie wytoczyłem krazki u tokarza z 30mm na 51mm i zapłaciłem za 30krazkow 120zł . ale jesli szukasz orginalnych to inna bajka. a jesli chodzi o gryf sam mam zamiar zakupic ale niepatrz na to ile podaja wytrzymałosc bo ja na swoim zwykłym nałożyłem 250kg i i dalikatnie moze sie wygiął a mowili ze do 180kg jest
Szacuny
4
Napisanych postów
1374
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
9255
wiem wiem umnie jest podobnie mam gyfik 26 bąd 27mm gwintowany producent podal wytrzymałośc 150k a ja na nim już miaem kilka razy ponad 180kg ale musze przyzać że łuk już jestspory daltego postanowilem wymieić na coś bardziej wytrzymalego :) obciążenie chcial bym oryginalne
Szacuny
0
Napisanych postów
203
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1380
nie warto kupowac tanszych gdyz te znacznie odbiegaja od parametrow przepisowej sztangi, roznica pracy jest ogromna. Za 300-400 zl kupisz zwykly bubel.
Dobra sztanga...ta twarda, ma wytrzymalosc od 400-700kg. Twardosc nie opiera sie na wiekszej dlugosci i szerokosci sztangi lecz na doborze jakosci materiałow i technik produkcji.
Przy dobrych dojsciach mozna kupic za 400-500 zl te do 680kg...uzywane z USA.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5254
Napisanych postów
19360
Wiek
58 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
336250
Zakupiliśmy w tamtym roku gryf olimpijski 220cm MARBO, i powiem że miał beznadziejne radełkowanie i w dodatku był jajowaty. Przy założeniu talerzy zaczęły się kręcić z jednej strony,kołysając się z prawej na lewą.Przy ciągach do przeżycia,ale do wyciskania tragedia.