Przykładowo kończę cykl na PH i nie mam ŻADNYCH skutków ubocznych. Wszystko zależy od diety, profilaktyki na cyklu i potem po cyklu.
A ten Twój kumpel to niezły gość. Właśnie tygodnie po cyklu są najważniejsze dla podtrzymania tego co zostało zbudowane na cyklu. Tu jest klucz. Źle przepracowany ten okres i wszystko leci. To chyba logiczne.
PH użyłem z ciekawości. I to ten najłagodniejszy. Z wyników jestem zadowolony. Mimo redukcji waga poszła do góry, a spadły obwody tam gdzie trzeba.
Choć to nie ten dział i za nic mocniejszego bym się nie wziął. Pewnie też już więcej nie wezmę. Chciałem tylko spróbować.