Zaczniem :
"Kiedyś biegałem, lecz tak się potoczyły sprawy losowe, że zaprzestałem uprawiania sportu i przez ostatnie 15mieś nie robiłem nic konkretnego.. Jak powszechnie wiadomo, jak ktos czasu wiecej spedza na siedząco, przy braku ćwiczeń to go nieźle podlewa. Tak i się stało ze mną.."
Założenia:
Zbudowanie proporcjonalnej, dobrze zbudowanej sylwetki.
Trening:
Poczytałem troszkę o Weiderze i chciałbym przetestowac na sobie jego stary plan dla początkujących oraz Intensywny 6cio tygodniowy plan abs:
Co tydzień bd dokładał po 2-5kg ciekawe kiedy się progres skonczy.
1.Wspięcia na palce w siadzie z obciążeniem na udach-3x15-20 powt. z obć. 40kg
2.Przysiady ze sztangą na barkach-3x10-15x30kg
3.Martwy ciąg ze sztangą,czyli skłony i prostowanie tułowia, nogi proste-1x10-15x30kg
4.Podciąganie sztangi do klatki piersiowej oburącz w opadzie tułowia przodem-3x10-15x30kg
5.Wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej-3x8-12x30kg
6.Podciąganie sztangi oburącz wzdłuż tułowia do wysokości barków-2x8-12x30kg
7.Uginanie naprzemianręczne za sztangielkami w staniu-3x8-12x22kg(ciężar obu sztangielek razem)
8.Skłony tułowia w przód z leżenia tyłem-1x15-30
Dieta:
Dietę wrzucę jutro, dziś w nocy ją sporządzę.. Tylko co wybrać odkryć krate czy masować ? bo troszke ze mnie sucharek :)
No i moje wymiary naczczo, oraz kilka foto - tak abyście mogli ocenić moją "forme":
17lat
183cm
73kg
Obręcz barkowa: 116
klata: 101
przedramie: 29,5
bajceps: 33
pas: 79
udo: 56
łyda 38
Masować czy rzeźbić ? :)
Nie zabardzo potrafię określić typ mojej budowy.. "Ni to w oko, ni w cip**ke"
Ni ze mnie grubas, ni chuderlok ni kulturysta