Sposób na zdobycie wagi

Witam ponownie. Jeżeli śledziliście moje wcześniejsze posty, to zapewne wiecie że mam ,,mały" problem z niedowagą. Oczywiście otrzymałem wiele słusznych porad, propozycji diet itp., za co serdecznie wszystkim dziękuję. Ale niedawno wpadłem na ciekawy pomysł, za który pewnie większość z was mnie skrytykuje. Mianowicie: Picie śmietany 30% raz dziennie/raz na dwa dni, pomoże mi w zdobyciu kilku kilogramów. Wiem że w śmietanie znajduje się również laktoza, cukry itp. ale piję ponad litr krowiego ( 100% prywatnego) mleka dziennie, więc mój organizm powinien bez problemu to przetrzymać. Więc czy picie śmietany 30% bardziej mi pomoże, czy zaszkodzi? Proszę doświadczone osoby o wypowiedzi, ponieważ nie chciałbym sobie zaszkodzić...

O kurna
A co Ci niby da ta śmietana? Równie dobrze takim samym pomysłem byłoby pić litr kujawskiego - ten sam efekt (a raczej jego brak) ja w tym przypadku.
Nic nie zastąpi odpowiedniego odżywiania (w twoim przypadku 10 wskazówek żywieniowych) a takimi wykrętami nic nie wskórasz

IneTheEnd

O kurna
A co Ci niby da ta śmietana? Równie dobrze takim samym pomysłem byłoby pić litr kujawskiego - ten sam efekt (a raczej jego brak) ja w tym przypadku.
Nic nie zastąpi odpowiedniego odżywiania (w twoim przypadku 10 wskazówek żywieniowych) a takimi wykrętami nic nie wskórasz

Stary... Taka śmietana, ma prawie 650 kcal. Ja Cię doskonale rozumiem że nic nie zastąpi odpowiedniego odżywiania, ale przecież nigdzie nie powiedziałem że nie zamierzam się dobrze odżywiać. Ta śmietana, to ma być tylko taka mała... ,,pomoc"

A ja wcale nie jestem na nie. Jeśli masz problem z niedowagą to masz zapewne bardzo szybki metabolizm i przydałoby się spowolnić go tłuszczem. 650kcal ze śmietany wcale nie musi być gorszym pomysłem od żarcia gainerów czy carbo, przynajmniej jest naturalna.

To sa kcal a gdzie wartości odżywcze ? To tak jak byś zjadł czekoladę tez ma od zaj..... kcal jw 10 wskazówek i jazda powiem ci ze to nie jest za duzy problem

A co mu da np wszamanie dodatkowych 150g białka? Nic, i tak nie przyswoi go powyżej pewnego poziomu.

Ale kurna panowie. Przytyć to można po pełnowartościowym jedzeniu. A po takim czymś dostaniesz ostrej jazdy i problemów z jelitami tak ładnie to ujmując w słowa

Alchemik - powyżej jakiego poziomu hę?

IneTheEnd

Ale kurna panowie. Przytyć to można po pełnowartościowym jedzeniu. A po takim czymś dostaniesz ostrej jazdy i problemów z jelitami tak ładnie to ujmując w słowa

Alchemik - powyżej jakiego poziomu hę?

Rozmawiajcie, rozmawiajcie, ciekawie posłuchać różnych opinii A Alchemikowi, chodziło o to, że jest ograniczona ilość białka, jaką ludzki organizm jest w stanie przyswoić za jednym razem. Przeciętnie jest to chyba coś około 30g, ale myślę że młody organizm, dałby radę nawet około 50g ( tak gdzieś kiedyś wyczytałem).

Zmieniony przez - GodOfTheArena w dniu 2012-05-28 22:19:27

O tych 30g to są herezje, których prosiłbym tutaj nie siać
Z resztą rób jak chcesz. Ja już swoje zdanie wyraziłem a przekonywać na siłę Cię nie będę. Chcesz - próbuj. Sam poniesiesz tego efekty tudzież konsekwencje.

IneTheEnd

O tych 30g to są herezje, których prosiłbym tutaj nie siać
Z resztą rób jak chcesz. Ja już swoje zdanie wyraziłem a przekonywać na siłę Cię nie będę. Chcesz - próbuj. Sam poniesiesz tego efekty tudzież konsekwencje.

Herezje powiadasz.... why?

Otwórz sobie dowolną książkę na temat układu trawiennego to zobaczysz "why".

Metabolizmu się nie spowolni tłuszczem, jezus maria...

Śmietana to ani dobry, ani zły pomysł. Wszystko sprowadza się do całości diety, która nie została zaprezentowana.