Sirdalud

Od jakiegoś czasu boli mnie odcinek lędźwiowy kręgosłupa. na początku ból pojawiał się kiedy dłużej przebywałam w pozycji siedzącej, lub po ćwiczeniach typu martwy ciąg na prostych nogach, czy rdl. Teraz ból jest stały i promieniujący.
Dzisiaj wybrałam się do lekarza 1 kontaktu- po skierowanie do fizjoterapeuty. Oprocz skierowania otrzymałam recepty na ketonal do smarowania i sirdalud. Teraz zastanawiam się czy brać ten lek, tzn. czy nie jest on zbyt silny, na taki ból który nie przeszkadza w życiu.

A do fizjo chyba pójdę prywatnie, bo na nfz terminy odległe strasznie

proszę o poważne opinie :)

Badanie obrazowe wykonaj też.

Dzięki, Krzykacz. A brać ten lek, czy nie? Średnio mi się podoba :/

A czy ktoś miał [podobny problem? Lekarka odradziła jakichkolwiek ćwiczeń, nawet rozciągania przez 2 tygodnie. Nie wytrzymam tyle :) Z resztą mam wrażenie że umiarkowany ruch pomaga mi w bólu, plecy nie są takie "zastane".

Sirdalud ma na celu rozlużnienie mięśni, co z kolei ma na celu z czasem wytłumienie dolegliwości, a także ma zapobiec stanowi przewlekłemu, który bywa znacznie trudniejszy w leczeniu. Wzięcie opakowania tego leku nic Ci nie zrobi, trzeba tylko wziąć pod uwagę przeciwwskazania. Do fizjoterapeuty oczywiście prywatnie, bo tu nie chodzi tylko o terminy. Po prostu tryb leczenia opłacany przez NFZ jest idiotyczny (codziennie przez dwa tygodnie i nie dłużej). Prawdopodobnie fizjoterapeuta będzie chciał, abyś odstawił wszelkie leki, jeśli nie są konieczne.

Dzięki Bomber, już udało mi się załatwić polecanego na forum fizjoterapeutę, na jutro.