Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
16
Witam, mam 15 lat, jestem dziewczyną, mam 165 cm wzrostu. Od około pół roku trenuję siatkówkę w klubie z dziewczynami młodszymi dwa lata i niedługo planuję zacząć grać z dziewczynami dwa lata starszymi, które nie grają w lidze, lecz należą do klubu. Generalnie pierwszy raz w siatkówkę zagrałam w pierwszej klasie gimnazjum. Moim celem jest dostanie się do swojego rocznika (w zeszłym roku w I lidze jako młodziki, aktualnie II liga kadetek). Moja kuzynka tam gra od trzech lat i wg mnie gramy na całkiem zbliżonym poziomie, jednak mi sprawia problem atak. Czy jest jeszcze szansa na to by móc grać w przyszłości na poziomie OL/I ligi, jeśli w 1 klasie liceum zaczęłabym grać w lidze?
Jakie ćwiczenia mogłabym robić samodzielnie w domu? (w kierunku libero)
Moim problemem jest przede psychika. Gra na wfie nie sprawia mi żadnego problemu, ponieważ mam świadomość, że gram dobrze i niczego się nie boję. Jednak kiedy przyjdę na trening zaczynam się stresować, przez co gra zupełnie mi nie idzie. Jak mogę się pozbyć tej blokady i grać na swoim poziomie także na treningach? Może znacie jakieś książki, które mogłyby mi pomóc?
Szacuny
14674
Napisanych postów
53178
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400639
Psychika to wazna rzeczy w sporcie. Co do tego chyba nikt nie ma watpliwosci Ale mysle, ze wraz z ograniem na "wiekszych" imprezach powinna przyjsc i pewnosc siebie. Dla Ciebie bedzie to oczywiscie trening, a nie impreza
Czy warto probowac? Wg mnie warto. Nie wiadomo jak potoczy sie twoja "kariera", ale nawet jesli pojdzie slabo to zawsze beda plusy dla Ciebie Zawsze to jakies wspomnienia, sprawnosc fizyczna, milo spedzony czas Tego nikt Ci nie odbierze
Co mozesz robic w domu sama? Tutaj klania sie przedewszystkim rozciaganie statyczne/dynamiczne, cwiczenia z ciezarem wlasnego ciala, cwiczenia plyometryczne
Pamietaj! Zawsze lepsze to niz siedzenie przed kompem (napisal facet, ktory wlasnie siedzi przed kompem)