Sally + T3/T4 wycinka 6 tyg

Witam,

Troche się zapasłem ostatnimi czasy (9kg) no i czas to zmienić.

Piszę w zasadzie w 2 sprawach:
1. Wszedłem w posiadanie Sally od foxa 10mg jednak "Not for human use, only for research" i z czystej ciekawości, czy ktoś to brał? Jasno zielone tabletki 30 na listku. Wygląda normalnie, jednak napis budzi emocje :)

2. Przygotowałem sobie taki oto miks wycinkowy:

Sally:
1 tydz 4x 0.5 tab = 20mg dziennie
2 tydz 5x 0.5 tab = 25mg
3 tydz 3x 1 tab = 30mg (zastanawiam sie jednak czy to dobry pomysl skoro czas dzialania to tylko 4h)
4 tydzien 3x 1 tab = 30mg
5 tydzien 3x 1 tab = 30mg
6 tydzien 3x 1 tab = 30mg i koniec

Do tego w miedzyczase T3+T4 mix od Genesis (30+120ug)
1 tydzien 30mg dziennie
2 tydzien 60mg
3 tydzien 90mg
4 tydzien 60mg



Kiedyś jechałem na trenadrolu i pheramasie w duecie w cyklach 3 tyg on 6 tyg off, dawało i wyniki i wycinke gratis, aż widać było jak wsysa wszystko... teraz czas na bez ph.

Dawki wydają mi się normalne, czy coś możecie zasugerować? Dodać, odjąć zmienić...

Celowo wybrałem sally bo jest lżejsza od clenu, nie widziałem też innych efektów ubocznych prócz drżenia łap i pocenia.

Czy dieta musi byc rygorystyczna czy jak przy DNP, w zasadzie malo istotna? :) Moja ulubiona to CKD.

Pzdr,
Mario.

95.7kg, bf 20.6% wiec spadek bf wyhamowal, pewnie po spadku wody byl ten skok a teraz wyglada normalnie. Miks zdecydowanie nabiera kolorow, dzisiaj przy spacerze 6.5km/h tetno 180 i normalnie bylem zlany potem + szybki oddech. Cialo mysli ze bieglem jak nic... temp 37.6st, jak pisalem wczesniej nie jestem tu w stanie wykorzystac w pelni tego srodka bo musze ciac intensywnosc, teraz nawet dosc ostro... ile po odstawieniu T3 trzymac ostra diete na - zeby nie zalac sie ponownie? Nie mowie o opychaniu sie smieciami ale chce wrocic do normalnego targetu 2900kcal. Zakladam ok. 2 tyg na zejscie z T3, wystarczy jeszcze 2tyg po odstawieniu T3?

Zmieniony przez - karol_dzi w dniu 2012-07-17 09:32:23

dieta czyni cuda..........szczególnie na redukcji_niezaleznie czy dnp czy nie

No nic, to zarzucilem i zobaczymy... startujemy z 99.6kg i BF 23%... tylko troche lapy drza ale idziemy na przod :)

Chyba czas podbic dawki, lapy przestaly drzec i pikawa juz tak nie wali... tabsy mam 10mg wiec gryzlem na pol wrzuce wiec teraz 5 polowek, bede jadl tez po 2 tabsy T3+T4 (2x30)
Ciagle zastanawiam sie czy nie lepiej jest 3x 10mg tabs, wyczytalem ze do 40mg raczej nie powinienem dobijac...

Bf: 21.6%
Waga: 97.4

Pewnie woda spadla bo obcialem wegle za to zre duzo bialka (ryby + jajka) no i BCAA zeby mieso nie spadlo.

Dzis sie spocilem w drodze ze smieciami hehe

Strasznie mnie mecza skurcze ale zre magnez i witaminy mega-caps od olimpu, bez saa.

Zmieniony przez - karol_dzi w dniu 2012-07-14 12:05:50

Dzis zapodalem z rana o 9.00 tabsa T3 30mcg i tabsa Sally 10mg zrobilem bieg interwalowy 20min. Czuje sie dobrze tylko tetno strasznie wariuje, np. zalozenie butow puls 150, picie wody 110, siedzenie 101.

Wg. kompa zuzycie kaloryczne w czasie 20min biegu mam takie jak wczesniej po godzinie.

Pierwszy raz tez pokazalo sie tetno 190... generalnie przy tym zestawie spacer daje taki puls i spalanie jak trucht 8km/h. Nie wyobrazam sobie jednostajnego biegu 12km/h... pikawa wyskakuje.

Bf 20.7% szybko leci, chyba CKD jest zbyt rygorystyczna na ten srodek, dorzuce troche wegli.

Ps. Od 3 dni ani widu ani slychu po krecie, chyba spala sie wszystko...

Zmieniony przez - karol_dzi w dniu 2012-07-15 12:03:05

Bf pewnie w aptece na maszynie mierzysz? Govno warte te maszyny, tyle ci powiem. Jak masz hvjowe zarcie to zadne srodki pomagajace spalac tluszcz ci nie pomoga. Bede sledzil temat, dobrze byloby jakbys fote raz na jakis czas wkleil.

Zarcie mam jak na CKD, teraz moze troche moze wiecej wegli dodam bo nominalnie zarlem <= 15g bez zadnych wspomagaczy i szlo niezle.

Tak mierze tym wlasnie miernikiem, moze nie jest dokladny co do rzeczywistego bf ale pozwala sledzic zmiany, pomiary robie zawsze na czczo po odlaniu sie o tej samej porze.
Masz jakas dobra formulke do policzenia bo mi wychodza bzdury przy bf i bmi na podstawie pomiarow centymetrem.

Dieta:
0 pieczywa, slodyczy, slodkich napojow itd. Sama woda i cola 0.
0 alko.

Ostatnio dalem tak rade 4 tygi ale to bylo 2 lata temu. Przez 2 lata skoczylo prawie z 92kg do 101kg i rozmiar z 32 na 36 (po babskiemu).

Sniadanie: 3x jajka na boczku,
2-gie sniadanie: 50g lososia + 30ml oliwy z oliwek,
3-cie sniadanie: ser zolty 50g + oliwa 20ml + bialko 25g,
Obiad: schab/cycek 150g + serek brie 50g + oliwa 20ml,
Kolacja: pomidor + mozarella (teraz dodaje bialko zeby T3 nie masakrowalo miesa 25g) - zamiennie z salatka z lososia 100g + pomidorki cherry.

Czasem sobie zamieniam kolejnosc itd.

Obiad wypada mi tuz przed treningiem to sobie caly spalam... z zalozenia. Po sniadaniu BCAA 3caps i po treningu BCAA tez 3caps.

Mniej wiecej daje to 2140kcal

b 141.53
t 172.42
w 5.9

Dodam ryzu do obiadu to skocza wegle i moze zdejme troche fatu na korzysc bialka (odejme oliwe a dodam cycka czy moze kotlety sojowe - tfu).

Obecne zapotrzebowanie jakies 2900kcal wiec tne 800 dieta + jakies 500kcal do spalenia na bieganiu i 200 trening. 1500kcal mniej dziennie czyli jakies 1.5kg powinno leciec na tydzien. Po 6 tyg powinienem osiagnac cel. Co 2 tygi zrobie ladowanie weglami i odstawie sally czyli 2tyg (12dni) on 2dni off x 3.


Co do T3, wczoraj sie czulem kiepsko po 60mcg, dzisiaj jest ok. Zrobilem rano bieg i dzien minal. Skurcze mi troche daja popalic nawet jak ziewam ale zaczalem brac podwojna dawke tych witamin mega caps olimpu i pomoglo.

Troche sie peniam tego T3 a dokladniej odstawienia, co jak tarczyca nie wystartuje i bede mial niedoczynnosc... spase sie 3x szybciej niz chudlem.



Zmieniony przez - karol_dzi w dniu 2012-07-15 19:14:33

No to jestem po porannym biegu.

96.4kg
20.8bf
96cm

Start: 30mcg T3+120mcg T4, 10mg sally, witaminy mega caps, bcaa.
Ten tydzien dziennie: 30mg sally i 60mcg T3.

Mysle ze moge juz napisac pierwsze wnioski po obserwacji i jakis tam pomiarach dostepnym sprzetem (waga, pulsometr itd).

Pisze tu w kontekscie spalania fatu a nie osiagow treningowych, czy sily bo nie to jest celem.

1.Wplyw zestawu na trening aerobowy: umiarkowany.
2.Wplyw zestawu na trening silowy: dobry.
3.Wplyw na pozostaly czas: dobry.

Ad.1. dlaczego umiarkowany.
Z prostej przyczyny po osiagach i tetnie widze ze osiagam cel ok. 30% szybciej.
Ktos powie to zaj**iscie masz 30% gratisa... w czym problem? otoz nie, trzeba ciac intensywnosc.
Bynajmniej ja musze.
Nie jestem w stanie przy dawnej intensywnosci wykonac cwiczenia, dla przykladu bieg interwalowy. Po 45sec przy 11km/h mam tetno 190 i pikawa wali jak szalona, moze ktos by kontynowal ja jednak dziekuje. Musze wiec zrobic trucht przez 2min 6km/h a tetno spada jedynie do 160... zadne tam 120 czy 130 jak wczesniej a biegalem znacznie szybciej.
Mam nadzieje ze lapiecie o co mi biega, musisz zmniejszyc intensywnosc ale paradoksalnie mozesz wykonywac cwiczenie dluzej, bo spacer na 8km/h zrobic latwiej niz bieg na 15km/h ( w sensie dluzej ) a twoje cialo i tak mysli ze lecisz 15km/h ( widac po tetnie, pikawa, oddech itd).

Poniewaz musze ciac intensywnosc mysle ze srednio wykorzystuje ten srodek dlatego tu ma punkt neturalny.

Ad.2. Jako przyklad proste cwiszenia z hantlami (chocby unoszenie przodem ) - pikawa 150-160 - spalasz fat. Nie trzeba ganiac cwiczen obwodowych by trzymac aktywnosc i tetno. Trzyma sie samo. Tutaj jednak nie ma problemu z utrzymaniem wczesniejszej intensywnosci wiec wykorzystasz ten srodek!

Wiec +.

Sily mam mniej ale to nie jest cel, no i jem mniej niz 15g wegli wiec ciezko powiedziec co bardziej wplywa.

Ad.3. Sprzatajac w chacie masz tetno ok 150, leje sie z ciebie jak na biezni. Idealne do spalania fatu. Godzinka sprzatania liczy ci sie jak godzinka areobow! Zdecydowany +.
Glupi spacer tetno 130 wiec w zasadzie juz spalasz fat a nie tam jakies 80-90 jak przy lezeniu na kanapie.

Duzy +.


Ciekaw jestem efektow koncowych w sensie wagi i bf. Zleciala juz woda w pierwszym tygodniu to cos powinno teraz ruszyc z fatu wizualnie.


Tetno leci w gore jak wsciekle wiec trzeba raczej uwazac na spalanie beztlenowe fatu o co nam nie chodzi. Pulsometr do biegania moze nie idealny ale zawsze cos co pozwala zobaczyc gdzie jestes chociaz mniej wiecej, nosze go prawie jak zegarek Nie widze lepszego sposobu na real-time monitoring w rozsadnej cenie.


Sajdy... troche mnie wk... skurcze. Np. robienie bicka to nowy rodzaj bolu, to takie polaczenie spompowania ze skurczem jednoczesnie.
Lapy mi troche drza ale nic strasznego, woda sie nie wylewa i podpisac sie moge

piszesz ze ci mieso nie leci...???? chlopie wazysz prawie 100kg a jesz 150,gr bialka, to Ty schodniesz a nie zzrobisz rzezbe, wycinke..... stary 220-250 gr bialka przy twojej wadze minimum.

mie problem jest schudnac.... ale problemem jest spalic tłuszcz przy zachowaniu jak najwiecej masy miesniowej.

Nie napisalem ze nie leci, tylko ze zwiekszylem bialko i BCAA zeby nie lecialo. Teraz jem ok. 200g bialka z lososiem i serwarka 25g po treningu. Nie jade na SAA wiec to wiecej niz pewne ze poleci... mam jeszcze 10 apm susty 250 ale nie chce zaczynac bo za miesiac spodziewam sie coreczki i raczej czasu nie bede mial. Po co robic mieso ktore zaraz spadnie bo nie bede w stanie zrobic dobrego PCT itd... chce zrzucic fat umiarkowanym kosztem miesa, bez SAA + T3 zjedzie na 100%... moze zamiast wycinka redukcja byla by odpowiedniejszym slowem. Niemniej dzieki za wpis.