Otóż mam pewien dylemat... Zależy mi i na sile i na umiejętności bicia się.
Mam możliwośc albo dwóch treningów SW w tygodniu, albo 3x na siłce. Nie chcę jednak stracic tego co osiągnąłem. Z drugiej strony nie młodnieję i z każdym rokiem coraz trudniej będzie się zapisac.
I stąd moje pytania:
1) Czy dobre by było jakbym tak rok pocwiczył na siłce, a potem SW.
2) Jak sobie co niektórzy radzą na studiach z trenowaniem SW ? Oczywiście nie w swoim mieście.
3) Czy jeślibym dobrze się odżywiał, czasami domowo cwiczył to czy jako tako masę i siłę bym zachował - przy treningach SW?
Szacuny
2
Napisanych postów
172
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1355
Nie zależy mi na zawodach, bo rozpoczynając SW w wieku 17 lat, już raczej nie mam zamiaru startowac w zawodach (nie miałoby to chyba zbyt wielkiego sensu), poza tym nie mam na to czasu raczej. Zależy mi na skuteczności, ewentualnej samoobronie i po prostu dla siebie ;) Pozdrawiam.
Szacuny
2
Napisanych postów
172
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1355
Szczerze mówiąc chciałbym utrzymac przede wszystkim wagę, bo moim zdaniem ona jest ważniejsza niż siła (szczególnie w uderzanych). Poza tym SW pomogłaby mi wyrobic kondycję, na której mi również zależy. Może i faktycznie postawię na SW. Mam nadzieję, że tym razem się uda.
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1604
Wagę utrzymasz jeżeli nie masz dużo tkanki tłuszczowej i będziesz miał w diecie odpowiedni bilans kaloryczny,a to nie jest trudne do zrobienia, po za tym treningi SW z automatu wpływają na siłę i kondycje. Powodzenia
Szacuny
2
Napisanych postów
172
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1355
Czy ja napisałem że waga jest dla mnie ważniejsza niż szybkośc ? Nie, właśnie po to chcę zapisac się na SW, żeby poprawic szybkośc.
I bardzo dobrze znam wzór na szybkości, energię i takie tam, obawiam się, że nawet lepiej niż Ty ;)
Tylko zwróc uwagę na inną rzecz - człowiek ma ograniczenia w postaci ścięgien, mięśni, ogólnie całej genetyki. Nie uderzy z prędkością światła. Nawet wytrenowanemu 50kilowemu zawodnikowi, będzie ciężko miec taką siłę uderzenia jak osobie, która waży 110 kg, a jedynie wyciska żelastwo.
Kolejna sprawa - na początek zamierzam cwiczyc stójkę, potem dorzucę parter, więc masa w parterze również mi się przyda. Podejrzewam, że wszystkie kopnięcia, szczególnie te odpychające też wymagają odpowiedniej wagi.
No, ale dosyc tego pseudo-naukowego bełkotu. Nie ma on większego sensu, bo jak zapewne każdy wie, jest wiele czynników. Poza tym nie bez powodu są kategorie wagowe.
Szacuny
2
Napisanych postów
172
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1355
Na worku, który nie rusza się może i tak... poza tym, weź ustaw obok siebie osobę trenującą i nietrenującą. I niech uderzą w jednym czasie z maksymalną szybkością. Człowiek nie może rozwinąc nie wiadomo jakiej prędkości i nawet po latach treningu ta prędkośc nie będzie 2 razy większa.
Dopiero z tego co wiem SW wyrabia czas reakcji, celnośc, kondycję (więcej ciosów można zadac), wytrzymałośc mięśniową i takie tam... Po to się trenuje (pomijam aspekty psychologiczne).
W masę można ingerowac bardziej niż w szybkośc...
Poza tym w profilu widzę, że ważysz podobnie co ja. Nie wierzę, że miałbyś taki sam cios przy wadze 50 kg... Zresztą skończmy rozmawiac o jednym jedynym ciosie ;)
Chce się nauczyc bic a jednocześnie zachowac swoją posturę, i SW będzie chyba najlepszym wyjściem.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Moofer zrozum waga się zmienia o 10-20kg maksymalnie o 50%, natomiast przyspieszenie lata od 1 do 10 będąc szybkim możesz uderzać 10 krotnie mocniej! poczytaj sobie chodzby o bruce lee..