SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Ja wam dam kur...
W tym roku jeszcze nie przekroczyłem bariery 6 tys kalorii Zmieniłem się
Wg mnie nie ważne co kto robi poza sezonem, liczy się dany dzień na scenie i tak się weryfikuje zawodnika. Już było X zawodników co na masie wali browary, syfiate jedzenie a na końcu zgarnia medale A później "mnichy" ryżu i kurczaka + codziennego cardio są w szoku.
W 2019 może wyskoczę na wiosnę, więc wtedy można mnie oceniać


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2018-03-16 11:26:30

No ja myśle ze w 2019 wyskoczysz

Świetnie napisane Wojtek

wojtekztr

Ja wam dam kur...
W tym roku jeszcze nie przekroczyłem bariery 6 tys kalorii Zmieniłem się
Wg mnie nie ważne co kto robi poza sezonem, liczy się dany dzień na scenie i tak się weryfikuje zawodnika. Już było X zawodników co na masie wali browary, syfiate jedzenie a na końcu zgarnia medale A później "mnichy" ryżu i kurczaka + codziennego cardio są w szoku.
W 2019 może wyskoczę na wiosnę, więc wtedy można mnie oceniać



Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2018-03-16 11:26:30

Wojtek! Ale po co się zmieniać Powiedzmy sobie szczerze masz ochotę to sobie jesz masz ochotę to sobie trenujesz Ja tam bardzo dobrze wspominam Twoją formę i ciężary które latały nawet jak ostro się zajadałeś. Najważniejsze, że Ty czerpiesz z tego frajdę Poza tym no weź! Mamy jeszcze zaległy challenge który mi kiedyś obiecałeś! :D - 30k kcal full day of eating :D

Jak zawsze zgadzam się ze zdaniem Wojtka, chociaż dziwi mnie to, bo jak ja latam na melanż albo z koleżanką/kumplem na maka/pizzę bo nie mam zawodów czy daty, która mnie goni to słyszę gadki, że dupa ze mnie, a nie "kulturysta"

Dobrze, że mam wyyebane i umiem trzymać względnie git formę
i jednocześnie mieć zayebiste życie towarzyskie, ale niektórzy mają tu chyba dwojakie zdanie
na ten temat, bo tu się jedno słyszy, tam drugie.
Niby nieistotne co się robi w offseason bo scena i tak wszystko zweryfikuje, a jednak idzie
posłuchać, że ci co czitują częściej niż raz/dwa razy w miesiącu to leszcze ze słabą psychą,
a ci co w ogóle nie czitują są yebnięci na bani

To już się robi irytujące i dziecinne (no musiałem to napisać)







Zmieniony przez - Cayek w dniu 2018-03-16 12:38:57

Napisze to ja - bo tylko świnia nie zmienia poglądów. Niech każdy robi co chce, niech robi inaczej, wiecie dlaczego ? Bo mnie to po prostu interesuje. Chce zobaczyć jak ktoś robi forme na duzych kcal, chce zobaczyc jak ktos robi na niskich ladujac, chce zobaczyc jak ktos robi forme cheatujac itd. Nie badzmy jednokierunkowi, bo bedzie po prostu nudno, ale wiecie co robimy najgorszego (co ja np tez robilem)? zamiast dysutowac, zarzucamy poczekajmy na efekt koncowy, wyciagajmy wnioski i dyskutujmy

nie wiem co Wojtek mial na mysli piszac " mnichy: ryzu i kurczaka czy mnie w to tez zaliczał :p ale osobisie za takiego sie nie uważam , suchy ryz z kurczakeim rzadko u mnie idzie, zawsze cos jest do tego, a teraz nawet bym oj**al surowy
dzien bez omleta dzien stracony na rozne sposoby, manna kleik wslzkiego rodzaju płatki itp wafle czy twarogi nie unikam:P
na masie z narzeczoną kolacja nie raz się zdarzala ale nie na zasadzie "pod korek" tylko umiar
no a wakację to 7kg nadbagażu przyjechało :D
ale osobisce czesto mam tak że wole zjesc wiecej coś ze swojej gamy porduktów niz jakis syf,

ale wiadomo każdy robi jak uważa za słuszne Jak Dawid wspomniał wyżej i dobrze napisał.
Ja np nie wiem co to znaczy jesc mieso czy tez ryz na siłe u mnie zawsze ze smakiem, jak ktoś mi gada ze je na siłe to czemu do hvja tego nie zmieni na cos innego


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2018-03-16 14:15:11

Marian pisząc "mnichy" chodziło mi bardziej o osoby które za WSZELKĄ CENĘ twierdzą że cheatowanie jest złe i nie ma z tego korzyści. A jak dobrze wiemy to Tobie zdarzy się kilka razy w roku coś oje*ać Więc Ciebie do nich nie zaliczam
Właśnie jak Dejwik napisał "dyskutować" rozważać różne schematy, co na kogo działa itp... a nie napisać "jesteś słaby, chvjowy bo podjadasz i najlepiej to wypier**laj z tąd i idź na piłkę nożną"

A to racja kilka razy w roku sie zdarza;d Wojtek ale coś czuje teraz w weekedn bedziesz mial ekipie to cos wpadnie?;)

info u mnie w temacie