Przyszło mi na myśl czy przy takim sposobie odżywiania, można osiągnąć dobre rezultaty na SAA, chodzi głownie o metadienone, testosterone, stanazol?
Stosował ktoś coś podobnego? 'Dieta' przypomina troche diete paleolityczna
Zasady którymi kieruje się rob:
-Nielimitowane warzywa i owoce
-Nielimitowane tłuszcze
-Eliminuje nabiał
-Duże ilości białka zwierzęcego
Jak uważacie? - A może stosował ktoś coś podobnego w połączeniu z SAA?