Szacuny
0
Napisanych postów
64
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
541
Dzień dobry. Mam 17 l, 182cm, 82 kg, skaczę w dal i muszę zrzucić z 2 kg przez marzec, a potem 1 kg przez kwiecień, czyli moja dieta z miesiąca na miesiąc będzie przechodziła z diety redakcyjnej na typową dietę dla skoczka w dal.
Jak ułożyć makro, żeby chudnąć, nie zaburzając jednocześnie regeneracji?
Obecnie trenuję ok. 15 h w tygodniu, i wygląda to tak:
2500 kcal (500 deficytu)
Białko - 2g/kg
Węgle - 3.75g/kg
Tłuszcz <1g/kg
Czyli zwyczajnie uciąłem z węgli i dodałem do białka, a tłuszcze zostały.
(Dieta skoczka czy sprintera zawiera więcej węglowodanów, a mniej białka)
Gdy zrzucę te 2-3 kg, zaczna jeść takie makro:
Kcal - 2500
Białko - 1.75/kg (160g - 20 g = 140g)
Tłuszcze - <1/kg (<80g)
Węglowodany - 4g/kg (320g)
Gdy zrzucę te 3-4 kg i zostanie tydzień do pierwszych zawodów w sezonie zakończę redukcję i bd robił tak:
Białko - 1.5g/kg (78kg * 1.5 ~ 120g)
Tłuszcz <1g/kg (~ 75g)
Węgle - 4.25 g/kg (78kg * 4.25 ~ 330g)
Co sądzicie o takim rozkładzie makro? Będę wdzięczny za normalną odpowiedź.
Szacuny
29912
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
jeżeli nie chcesz zaburzać regeneracji to deficyt 500kcal jest za duży 200-300kcal wystarczy, białko trzymasz w okolicy 2g i schodzisz, ale poniżej 1,6 bym nei schodził, tłuszczy min. 1g na kg masy ciała trzymaj a reszta z węgli