Rozciąganie - drobne uwagi

Witam już 3 miesiąc uczeszczam na treningi MT. Trenujac pod okiem trenera, w sparingu z innymi "sensei" ( bo tak każe na siebie mówic)
Wyróżnil mnie od innych a mianowicie jestem dosc dobrze rozciagniety potrafie kopnac dosc wysoko, dotknac ziemi calymi dlonmi ze zlaczanymi prostymi nogami, dotkac glowa ziemi bez pomagania sobie rekami, zrobic 23mostki. Jednak coś mnie irytuje. Waze 80kg mam 180wzrostu, a mimo to nie jestem taki jaki powinienem byc. Sensei mowil mi juz ze jestem troszke duzy jak na sowj wiek (15lat) i powiedzial bym zaczal biegac, plywac na absenie, jezdzic na rowerze, bo zauwazyl u mnie duzy potencjal, a ja mam niestety mala nadwage (4kg). Powiedział, gdy schudnę te okreslone 4kg, będę mógł byc szybszy itd. Proponował tez, bym kupil sobie/pozyczyl 1-1,5kg sztangielki i nimi wymachiwal w przod by "ujedrnic" swoja technike. (cytuje jego slowa). mowil takze z ejestem dosc zwinny/gibki mam dobra postawe, i zalecal bym robil przysiady z prosta sztanga na barkach z lacznym obciazeniem 17kg. dlaczego akurat dal mi takowe rady, czy zalecic sie do nich, czy robic to co przedtem? Prosze o male wskazowki. Dziekuje.

wage powinienes sciac , a reszta skad mamy wiedziec . To ty pod jego okiem trenujesz a nie pod okiem ludzi z forum , takze powinienes mu zaufac

przysiady ze sztangą 17 kg to chyba na fitnesie

Trener mówi, Ty robisz. Prosta zasada. Zaufaj w słowa trenera a się rozwiniesz, w końcu to On Cię widzi i wie lepiej co i jak poprawić.

ja nie bardzo rozumiem, skąd Twój trener wytrzasnął te "dokładnie" 4kg nadwagi i przysiady ze sztangą "dokładnie" 17kg? Ja osobiście nie jestem fanką dłuższych treningów ze sztangielkami w dłoniach, stawy trzeba szanować, zwłaszcza tak młode jak Twoje - jeszcze zdążysz je sobie rozwalić Rozumiem, że celuje, żeby Cię wystawiać w kategorii -75kg. Trenujesz dopiero 3 miesiące, to bardzo króciutko - a technika, szybkość i siła przychodzą z każdym treningiem.
Daleka jestem od wcinania się w kompetencje Twojego trenera - skoro on uważa, że wie, co dla Ciebie dobre, to się go słuchaj. A jeśli masz wątpliwości, wyjaśnij je najlepiej z nim, żebyście obaj mieli pełny obraz sytuacji.