Swój trening zacząłem dokładnie rok temu 04-02. Stąd dziś ukazuje się ten temat. ( choć już wcześniej próbowałem ustalić przyczynę)
Dotyczy on zmarnowanego roku, mam duże problemy z nabraniem masy mięśniowej czy nawet jakiekolwiek zmiany sylwetki.
Zacząłem od zera w wieku 21 lat z wyglądem takim jak na zdjęciu waga 62kg. ( zdj nr 1)
Przez pierwsze 3 miesiące robiłem tylko tzw, pompki i brzuszki.
Po jakimś czasie doszła do tego sztanga którą sam sobie zrobiłem. I tak leciał czas, ćwiczyłem dzień w dzień bez przerwy, raz na 2 tygodnie może robiłem odpoczynek, dużo też chodziłem i biegałem. W końcu w październiku wyprowadziłem się do Innej miejscowości gdzie mam darmowy dostęp do siłowni, zacząłem ćwiczyć hantlami, gryfem i na atlasie czasem korzystając z drążka - za zmianę, pompki 20 minut w ciągu do upadłego bez przerwy potem 20 min gryf różne techniki ( łacznie 40 min) + martwy ciąg , następny dzień - atlas (30 minut ) + hantle 10 minut = łącznie 40 minut treningu i trzeci dzień brzuszki (20 minut) podnoszenie nóg na leżąco ( 10 minut) i 10 minut unoszenia nóg gdy wiszę na drążku ( łącznie 40 minut) po takim schemacie zaczynałem od nowa czasem robiłem urozmaicenie i zamiast jakiegoś cwiczenia był np. drążek i podciąganie, ostatnio robiłem sobie 1-2 dni przerwy mimo iż kiedyś cwiczyłem miesiącami bez przerw. Trzymałem dietę nie w taki sposób, że wyliczałem kalorie tylko jadłem głównie cos co zawiera białko, ew węgle. Jadłem przez ten cały rok wyrzeczeń białe sery twarogowe, makarony, kasze, ryż, codziennie kurczak, czasem mleko, dużo płatków owsianych, wypiłem hektolitry kefirów, jadłem owoce, zrezygnowałem całkowicie z cukru i jedzenia przetworzonego, jadłem tak, że gdy czułem się najedzony to przestawałem. Niestety nie dało To nic. Waga z 62 kg skoczyła na 66-68 czyli nie ma, ŻADNEJ różnicy, a oto dowód : zdjęcie nr 2
Rok ciężkiej pracy poszedł na marne, ludzie w tyle czasu wyglądają o niebo lepiej. Jedyna różnica na foto to wcześniejszy brak tatuażu......
Tylko nie rozumiem jednej rzeczy, te zdjęcie przedstawia mnie w dzień nie treningowy. Ale przez cały ten okres kiedy ćwiczę udało mi się zrobić kilka zdjęć które jak na mnie( nigdy tak nie wyglądałem) są świetne np.
zdj nr 3
zdj nr 4
Niestety to tylko zdjęcia, kiedy się napinałem niczego nie oznaczają. Realny wygląd widzieli Państwo na drugim zdjęciu. Nie jestem w stanie uwierzyć, że w dzień nie treningowy wszystko wraca do normy wyglądam jak cieć, który zmarnował rok czasu na to aby wyglądac identycznie jak na starcie.
Nie wiem co jest problemem, nawet jeśli źle ukłądam trening i dietę, to powinno być widac cokolwiek, cwiczyłęm prawie cały rok bez przerwy i nic z tego nie wyszło.
Zastanawiałem się czy to nie przez problemy z TSH mam w okolicach 5.3 i być może to jest problemem.
Czekam na jakieś sugestie co zrobić. ( dodam, że jestem na kreatynie od pół roku bez przerw, oprócz tego nic nie biorę)

( zdjęcie robione dziś ! )


( zdjęcie z grudnia !) wiem, że mogę tak wyglądać ale tylko chwilowo.

Zmieniony przez - Cośjestnietak w dniu 2020-04-02 12:22:32
Zmieniony przez - Cośjestnietak w dniu 2020-04-02 12:23:38
Zmieniony przez - Cośjestnietak w dniu 2020-04-02 12:25:41
Zmieniony przez - Cośjestnietak w dniu 2020-04-02 12:26:47
Zmieniony przez - Cośjestnietak w dniu 2020-04-02 12:27:07
Zmieniony przez - Cośjestnietak w dniu 2020-04-02 12:31:59