Redukcja tkanki tłuszczowej - porady

Cześć!
Na początku chciałbym się przywitać, bo jestem tu zupełnie nowy.
W końcu postanowiłem wziąć się za siebie, miałem za sobą pewnie epizody niepowodzeń, stwierdziłem jednak że jeśli zacznę udzielać się na forum, dodawać swoje postępy - to chociaż to mnie zmotywuje.
Przy wzroście 176cm ważę aktualnie 128kg, moim celem jest zejście do poziomu 90kg. Wiem, że ciężka i długa droga przede mną, ale chciałbym, żeby w końcu się to ziściło, samopoczucie pewnie również poszybuje w górę :D

Wyliczyłem sobie zapotrzebowanie kaloryczne, wyszło że zacząć muszę od 2500kcal
Podzieliłem to na makro i wyszło:
188B/69T/281W przy 2500kcal - jest to dobre wyliczenie?

Drugą kwestią jest totalne przestawienie mentalności i zmiany nawyków żywieniowych, fastfoody ograniczone do kompletnego zera, nie będę już tego w najbliższym czasie tykać kompletnie. Czym się motywujecie? Jak zacząć?

Hej, pierwsza sprawa co do zapotrzebowania :)

Nie uwzględniłeś wspólniczka aktywności (wtedy zapotrzebowanie diametralnie Ci sie zmieni). Bedzie to zależne od 1.2/1.4/1.6 zalezy to głównie od pracy jaka wykonujesz.

Co do mentalności i motywowania się, otyłość nie jest niczym zdrowym i raczej fajnie by było obyć sie bez cukrzycy, nadciśnienia czy innych chorób cywilizacyjnych, bo skracać sobie życie z pełna świadomością nie jest wg mnie dobrym pomysłem dla siebie.

Jedyne, co mogę Ci podpowiedzieć to nie podchodź do tego na zasadzie na 100% albo nic, bo przy pierwszym podknieciu rzucisz to w kąt. Poczytaj o zasadzie 80:20 mysle, ze mocno ułatwi Ci cały proces.

Pozdro !

M.I.C.H.U

Hej, pierwsza sprawa co do zapotrzebowania :)

Nie uwzględniłeś wspólniczka aktywności (wtedy zapotrzebowanie diametralnie Ci sie zmieni). Bedzie to zależne od 1.2/1.4/1.6 zalezy to głównie od pracy jaka wykonujesz.

Co do mentalności i motywowania się, otyłość nie jest niczym zdrowym i raczej fajnie by było obyć sie bez cukrzycy, nadciśnienia czy innych chorób cywilizacyjnych, bo skracać sobie życie z pełna świadomością nie jest wg mnie dobrym pomysłem dla siebie.

Jedyne, co mogę Ci podpowiedzieć to nie podchodź do tego na zasadzie na 100% albo nic, bo przy pierwszym podknieciu rzucisz to w kąt. Poczytaj o zasadzie 80:20 mysle, ze mocno ułatwi Ci cały proces.

Pozdro !

Aktywność fizyczna jak narazie jest znikoma, jednak do czasu. Od dzisiaj basen 3x w tygodniu.

Czytałem o tym 80:20, wiadomo - nie ma co popadać w skrajności i też nie chcę w nie popadać. Mimo wszystko staram się unikać produktów przetworzonych jak ognia, burger, pizza - tylko domowe, wliczone w makro i kaloryczność.

mimo ze bardoz duży udział w Twojej masie ma tłuszcz to jednak tę kalorykę powinieneś podnieść wyżej, lepiej zaczynać z wyższych kalorii, tym abrdziej, że nic do tej pory nie robiłes to i żywiłeś się dużo większymi ilościmai to ruszy ta redukcja na pewno na niskoprzetworzonej żywności i stopwniowo będizesz ucinać, bo ważna zasada-a uciąć zawsze zdążysz, a jak za nisko zaczniesz to zaraz będą problemy z wilczym głodem, z hormonami i będzie trzeba wracać na zero i się "resetować", dlatego nie zaniżaj tych kcal na początku, tłuszu też daj więcej w okolice 100g

DJ_DoDo

mimo ze bardoz duży udział w Twojej masie ma tłuszcz to jednak tę kalorykę powinieneś podnieść wyżej, lepiej zaczynać z wyższych kalorii, tym abrdziej, że nic do tej pory nie robiłes to i żywiłeś się dużo większymi ilościmai to ruszy ta redukcja na pewno na niskoprzetworzonej żywności i stopwniowo będizesz ucinać, bo ważna zasada-a uciąć zawsze zdążysz, a jak za nisko zaczniesz to zaraz będą problemy z wilczym głodem, z hormonami i będzie trzeba wracać na zero i się "resetować", dlatego nie zaniżaj tych kcal na początku, tłuszu też daj więcej w okolice 100g

3000kcal będzie dobrym startem? Wbrew pozorom nie jestem osobą która jakoś mega dużo je - w porównaniu do rówieśników to jem o wiele mniej, ciągle się zastanawiałem jak to się dzieje, że ta waga jest ciągle jest taka sama

https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne__jak_je_wyliczyć-t276436.html oblicz zapotrzebowanie i zacznij od 0 jakie Ci wyjdzie . Z 2 tyg I zobacz co się będzie działo . A wiesz czemu tyjeez jak jesz malo ? Mniej niż inni ? Bo organizm jest zblokowany i wezytsko magazynuje . Taki paradoks żeby chudnąć trzeba jeść. Wylicz zapotrzebowanie i tak jak mówiłem zacznij od 0 i obserwować.

Wylicz poprawnie swoje zero kcal juz z uwzględnieniem basenu 3x i licząc na szybkiego twoje zero wychodzi około 3370 i jest to mozliwe poniewasz masz sporą otyłośc więc ja bym zaczął reudukcje od 3100 i obserwował, twoje BMR ywchodzi około 2230 więc nigdy nie powinieneś tak nisko schodzić z kaloriami wiec pomyśl co sobie zrobisz jak zaczniesz od 2500 i z czego utniesz za 2-3 tygodnie skoro już jesteś blisko BMR . Masz konkretny cel ale wiedz ze to nie wyścig i nastaw się bardziej na jakieś półtorej roku pracy jak chcesz aby było to zdrowo i na stałe . Im szybciej będziesz chudł tym wiecej skóry zostanie na końcu ponadto musisz wiedzieć że redukcji nie da się prowadzić bez przerw za długo wiec to też wydłuża procesz, średnio co 10-12 tyg rób przerwy na reegeneracje

monkey22

Wylicz poprawnie swoje zero kcal juz z uwzględnieniem basenu 3x i licząc na szybkiego twoje zero wychodzi około 3370 i jest to mozliwe poniewasz masz sporą otyłośc więc ja bym zaczął reudukcje od 3100 i obserwował, twoje BMR ywchodzi około 2230 więc nigdy nie powinieneś tak nisko schodzić z kaloriami wiec pomyśl co sobie zrobisz jak zaczniesz od 2500 i z czego utniesz za 2-3 tygodnie skoro już jesteś blisko BMR . Masz konkretny cel ale wiedz ze to nie wyścig i nastaw się bardziej na jakieś półtorej roku pracy jak chcesz aby było to zdrowo i na stałe . Im szybciej będziesz chudł tym wiecej skóry zostanie na końcu ponadto musisz wiedzieć że redukcji nie da się prowadzić bez przerw za długo wiec to też wydłuża procesz, średnio co 10-12 tyg rób przerwy na reegeneracje

Biorę pod uwagę czas który trzeba na to poświęcić, wiadomo, nie ma żadnych cudownych diet i suplementów. Tymbardziej że jak wspomniałeś - skóra. W takim razie zmieniam kalorie i lecimy :) Dziękuje!


Zmieniony przez - NicNieobyty w dniu 2022-05-14 13:02:15

Sugeruję zacząć jeszcze raz od obliczenia zapotrzebowania kalorycznego organizmu w prawidłowy sposób. Nie sądzę aby dla osoby o Twojej masie ciała i aktywności fizycznej (polecam ją ustalić przed obliczem zapotrzebowania kalorycznego organizmu) wyszło takie niskie. Otrzymałeś dokładny wzór w tym kierunku. Po ustaleniu treningu oblicz i wklej tutaj całość obliczeń.

Polecam również nie ustalać celu jako konkretna masa ciała. Skup się na wyglądzie sylwetki i obwodach ciała mierzonych co jeden, dwa tygodnie rano na czczo.

Nie wiem jaką masz codzienna aktywność ale jeśli niską to dodaj pare tysiecy kroków dziennie w dni w które nie pływasz(5-10 tyś),
Pamiętaj że jak szybko schudniesz to skóra na brzuchu nie zdąży się zregenerować i będzie obwisła wiec smaruj ją balsamem lub oliwką codziennie to pomoże być jej elastyczną....


Zmieniony przez - frankie w dniu 2022-05-14 21:16:05

NicNieobyty

monkey22

Wylicz poprawnie swoje zero kcal juz z uwzględnieniem basenu 3x i licząc na szybkiego twoje zero wychodzi około 3370 i jest to mozliwe poniewasz masz sporą otyłośc więc ja bym zaczął reudukcje od 3100 i obserwował, twoje BMR ywchodzi około 2230 więc nigdy nie powinieneś tak nisko schodzić z kaloriami wiec pomyśl co sobie zrobisz jak zaczniesz od 2500 i z czego utniesz za 2-3 tygodnie skoro już jesteś blisko BMR . Masz konkretny cel ale wiedz ze to nie wyścig i nastaw się bardziej na jakieś półtorej roku pracy jak chcesz aby było to zdrowo i na stałe . Im szybciej będziesz chudł tym wiecej skóry zostanie na końcu ponadto musisz wiedzieć że redukcji nie da się prowadzić bez przerw za długo wiec to też wydłuża procesz, średnio co 10-12 tyg rób przerwy na reegeneracje

Biorę pod uwagę czas który trzeba na to poświęcić, wiadomo, nie ma żadnych cudownych diet i suplementów. Tymbardziej że jak wspomniałeś - skóra. W takim razie zmieniam kalorie i lecimy :) Dziękuje!

No i prawidłowo , prowadze wiele kobiet z dużą nadwagą i wiele podczas odchudzania stosuje różne zabiegi , nie jestem oczywiscie zwolennikiem zabiegów płatnych ale można stosować w domu rózne tanie metody które moga wspomagać proces włchanianie się skóry i uwazam że jeśli coś nie jest drogie , nie szkodzi ale jednak może pomagać to warto spróbować bo akurat moze się sprawdzi . Chodzi o czesto ( codzienne wieczorne np przed TV ) masowanie i natłuszczanie skóry gdzie można użyć zwykłego kremu nivea lub olika dla dzieci , ewentualnie jakieś szczotkowania na sucho , bańki chińskie ( nie wiem na ile to skuteczne ale na wielu grupach wiele osób poleca ze wspomaga )