1)Przysiady
2)Rumuński martwy ciąg
3)Wyciskanie w leżeniu
4)Wiosłowanie w opadzie
5)Wyciskanie na barki
6)Podciąganie na drążku
Każde ćwiczenie w 3 seriach + 2 serie rozgrzewkowe.
Otóż wczoraj przeprowadziłem trening wg tych wytycznych by sprawdzić jakimi ciężarami mogę operować by wykonywać ćwiczenia samodzielnie i w pełni poprawnie technicznie. Niestety moje osiągi nie są oszałamiające, wystarczy powiedzieć że w przysiadzie moje maximum to 60kg (w tym sztanga) a w wyciskaniu w leżeniu 40kg.
Moje pytanie brzmi czy przy tak nieskim obciążeniu jest sens wykonywać te ćwiczenia czy popracować najpierw nad siłą i wrócić do teg planu za jakiś czas? Z góry dziękuje za odpowiedź.