Pytanie do ludzi zaawansowanych - klasyczny martwy ciąg.

Witam,

Dziś z użytkownikiem Antos098 troszkę sobie debatowaliśmy na temat MARTWEGO CIĄGU. Głównym tematem naszej sprzeczki jest praca czworogłowych uda w tym ćwiczeniu. Jak bardzo czujecie czwórki podczas MC ?
Ja robię MC nie od dziś i jakoś nigdy specjalnie czworogłowych nie czułem, bardziej dwugłowe, ale zdecydowanie najmocniej czuję prostowniki grzbietu (mowa tu o klasycznym mc). Robiłem różne zakresy powtórzeń, nawet 20powtórzeń, ale jakoś szczególnej pracy czwórek nie czułem.

Antos jest zdania, że czwórki wykonują też dużą pracę przy MC i można konkretnie spompować przód uda. Twierdzi, że mam za niski staż i za małe ciężary, aby takie rzeczy dostrzec. Może i ma rację, ja się nie obrażam, ale jestem ciekaw z Antosiem co Wy o tym sądzicie.

Temat założyłem, bo Antos powiedział, że pękam

pzdr.

Antoś wie wiele nt. treningu i jest dobrym praktykiem.

m. czworogłowe biorą pewien udział w mc- lecz ich zaangażowanie właściwie zależy od formy jego wykonania- ułożenia tułowia i zakresu ruchu-, zejścia w dół- myslę więc że ciągach bardziej na wyprostowanym tułowiu można juz nie tak mało je zaangażować.

z klasycznym- w poprawnym wykonaniu- myslę, ze jest to jakoś pośrodku lub nieco mniej; ogólnie nie przeceniałbym owego zaangazowania jednak.

Misza pracuje mocno nogami ale jak się wstaje w olimpijskim 340 RAW to nic dziwnego






Ja osobiście mocno odczuwam prace czworogłowych wykonując martwy ciąg.

No o to chodziło panowie, czyli jestem lamusem jeszcze dzięki za odpowiedzi

Czwórki pracują,i to bardzo mocno.Obserwuj nogi podczas wykonania liftu.
To nic innego jak przysiad-chociaż dosyć płytki

Chociaż wielkich czwórek nie zbudujesz klasykiem,jednak szala przechyla się w stronę tylnego łańcucha funkcjonalnego.
O tym już wspomniał Apokalipsa.Ułożenie tułowia.

Jeżeli miał bym wybrać formę mc w której czworogłowe oberwą najbardziej,to wersja na trap barze.

Ja osobiście też czuję czwórki,szczególnie moje słabe ogniwo(v.medialis).Ostro dostaje po dupie.

Wydaje mi się, że ja nie robię z takiego głębokiego przysiadu te martwe ciągi i może też dlatego bardziej czuje dwójki niż czwórki. Popracuję nad tym.

A z odkładaniem robisz? Nie musisz czuć tak bardzo czwórek,to siłowe ćwiczenie.

Tak, zawsze odkładam sztangę na ziemię, u mnie w dzienniku niedawno zamieściłem filmik z mc.

Ja nawet nie chcę czuć tych czwórek, bo robię mc ukierunkowane na przećwiczenie głównie prostowników grzbietu. Wiadomo, że jest to wielostaw i nie da się tak wyizolować dobrze.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2012-02-02 17:57:22

o wiele lepiej pacują moj przód uda oraz najszersze grzbietu kiedy pod palcami ukladam sobie podkladki. z racji moich rozwalonych kolan mam zmiar zaczac wykonywac martw z podwyszenia i z szeokim ulozeniem dloni na sztandze. tak jak ronnie mc to nic innego jak forma przysiadu. ch poliqiun, ktory jest wielkim zwolennikiem pelnych ruchow zdecydowanie poleca mc z podestu aby nie robic dysproporcji wlasnie w budowie i sile uda. czytaj obszernego bocznego ktory MUSI pracowac przy klasycznym martwym do obszernego przysrodkowego ktory przechodzi przez kolano wzmacniajac je i chroniac przed kontuzjami.
co do izolowania nie tyle ze sie nie da wyizolowac prostownika co nie powinno sie tego robic i nie ma to najmniejszego sensu:)

Zmieniony przez - prosekto w dniu 2012-02-03 13:15:47

Oj,żeby wykonać poprawnie techniczny mc z elewacją,i szerokim,snatch'owym chwytem,trzeba mieć wręcz idealną,pozbawioną przykurczów i innych wad-sylwetkę.

a moze robienie takich ciagow pomoze w zbudowaniu takiej sylwetki? nic sie samo nie zrobi