Jadac rowerem MTB po lesie nie jestem w stanie zawsze trzymać pulsu idealnie w zakresie tych 60-70% HRmax, żeby energię pobierać z tłuszczu - czasem wychodzę ponad 80%, a czasem np. czekajac na światła spadam do 50%. Czy jest to wielki problem? Zwykle jeden mój trening na rowerze trwa około 1-1.5h, i zwyczajowo przez około 90% czasu jestem w tych 60-70% HRmax. Czy takie wahania pulsu są złe jak chodzi o redukcje? Na rowerze stacjonarnym było mi łatwiej utrzymać stały puls, ale wolę jednak jeździć "na prawdę".
...
Napisał(a)
Hej jak to jest z pulsem (w kontekscie spalania fatu) na rowerze?
Jadac rowerem MTB po lesie nie jestem w stanie zawsze trzymać pulsu idealnie w zakresie tych 60-70% HRmax, żeby energię pobierać z tłuszczu - czasem wychodzę ponad 80%, a czasem np. czekajac na światła spadam do 50%. Czy jest to wielki problem? Zwykle jeden mój trening na rowerze trwa około 1-1.5h, i zwyczajowo przez około 90% czasu jestem w tych 60-70% HRmax. Czy takie wahania pulsu są złe jak chodzi o redukcje? Na rowerze stacjonarnym było mi łatwiej utrzymać stały puls, ale wolę jednak jeździć "na prawdę".
Jadac rowerem MTB po lesie nie jestem w stanie zawsze trzymać pulsu idealnie w zakresie tych 60-70% HRmax, żeby energię pobierać z tłuszczu - czasem wychodzę ponad 80%, a czasem np. czekajac na światła spadam do 50%. Czy jest to wielki problem? Zwykle jeden mój trening na rowerze trwa około 1-1.5h, i zwyczajowo przez około 90% czasu jestem w tych 60-70% HRmax. Czy takie wahania pulsu są złe jak chodzi o redukcje? Na rowerze stacjonarnym było mi łatwiej utrzymać stały puls, ale wolę jednak jeździć "na prawdę".
...
Napisał(a)
Cześć!
Na samym początku chciałbym Ci powiedzieć, że Twój organizm zawsze spala mieszankę cukru (glukozy) i tłuszczu (kwasów tłuszczowych). Tętno nie jest wyznacznikiem też tego na czego szalę spalanie się przechyla. Jeżeli nie pamiętasz to każdy wysiłek powyżej 3 minut jest już wysiłkiem tlenowym, a raczej powinien być. To znaczy, że większość energii powinna być dostarczana z kwasów tłuszczowych.
Ale na całą tą sytuację wiele czynników ma wpływ, które mogą zmieniać jej obraz:
- jak jest skonstruowana Twoja dieta? Czy masz odpowiednią ilość tłuszczu (zalecana jest ilość minimum 30% kaloryczności) w diecie, tak by Twój organizm miał wyćwiczone odpowiednie szlaki metaboliczne by z niego korzystać.
- jaki jest poziom CO2 w Twojej krwi? Czyli czy oddychasz ustami tylko czy nie? Oddychanie ustami przy intensywności, która tego nie wymaga powoduje zmniejszone przyswajanie tlenu, co za tym idzie produkcje energii z przemian beztlenowych (czyt. cukrowych). Oddychanie nosem pozwala na przechylenie mieszanki energetycznej w stronę tłuszczu.
- czy jesteś w deficycie kalorycznym? Jeżeli nie jesteś w deficycie kalorycznym, to nie zejdziesz z wagi i nie będziesz pozbywać się tkanki tłuszczowej.
Zatem w spalaniu tkanki tłuszczowej nie chodzi o wysokość tętna, a długość wysiłku, odpowiednim oddychaniu oraz przede wszystkim deficycie kalorycznym.
Na samym początku chciałbym Ci powiedzieć, że Twój organizm zawsze spala mieszankę cukru (glukozy) i tłuszczu (kwasów tłuszczowych). Tętno nie jest wyznacznikiem też tego na czego szalę spalanie się przechyla. Jeżeli nie pamiętasz to każdy wysiłek powyżej 3 minut jest już wysiłkiem tlenowym, a raczej powinien być. To znaczy, że większość energii powinna być dostarczana z kwasów tłuszczowych.
Ale na całą tą sytuację wiele czynników ma wpływ, które mogą zmieniać jej obraz:
- jak jest skonstruowana Twoja dieta? Czy masz odpowiednią ilość tłuszczu (zalecana jest ilość minimum 30% kaloryczności) w diecie, tak by Twój organizm miał wyćwiczone odpowiednie szlaki metaboliczne by z niego korzystać.
- jaki jest poziom CO2 w Twojej krwi? Czyli czy oddychasz ustami tylko czy nie? Oddychanie ustami przy intensywności, która tego nie wymaga powoduje zmniejszone przyswajanie tlenu, co za tym idzie produkcje energii z przemian beztlenowych (czyt. cukrowych). Oddychanie nosem pozwala na przechylenie mieszanki energetycznej w stronę tłuszczu.
- czy jesteś w deficycie kalorycznym? Jeżeli nie jesteś w deficycie kalorycznym, to nie zejdziesz z wagi i nie będziesz pozbywać się tkanki tłuszczowej.
Zatem w spalaniu tkanki tłuszczowej nie chodzi o wysokość tętna, a długość wysiłku, odpowiednim oddychaniu oraz przede wszystkim deficycie kalorycznym.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
100% CZYSTY HYDROLIZAT KOLAGENU
Kolagen SFD PURE GOLD dedykowany osobom dbającym o zdrowy wygląd skóry, a także osobom uprawiającym sport, po kontuzjach sportowych.
Sprawdź
Polecane artykuły