Szacuny
1
Napisanych postów
188
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
595
Co do tych cwiczen na psychike ktore opisal Michal M to uwazalbym z tym patrzeniem w oczy i robieniem grozniej miny .Jak by szedl jakis czlowiek ktory by sie na mnie dziwnie patrzyl do tego z grozna mina to albo bym padl ze smiechu albo ...
Mysle ze kazdy w zyciu musi przejsc swoje w ten czy inny sposob i tyle !
Do kolegi i tego opisu nienawisci w oczach przeciwnika , to dziwne jak by mial serduszka w oczach :)
Duo cum faciunt idem, non est idem - Gdy dwóch robi to samo, to nie jest to samo.
Szacuny
11
Napisanych postów
765
Wiek
43 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3916
Co do tych cwiczen na psychike ktore opisal Michal M to uwazalbym z tym patrzeniem w oczy i robieniem grozniej miny .Jak by szedl jakis czlowiek ktory by sie na mnie dziwnie patrzyl do tego z grozna mina to albo bym padl ze smiechu albo ...
Chyba mnie nie zrozumiales do konca, nie chodzi o to zeby lazic po ulicy z grozna mina, ta mine masz zrobic jak juz Cie ktos zaczepi-chodzi bardziej o to aby Twoja mimika odstraszala od zaatakowania, a nie denerwowala/pobudzala do ataku/badz smieszyla.
Doradca dzialu grappling i C/S.
...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...
Szacuny
0
Napisanych postów
75
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
869
Witam.
Moim zdaniem tu nie chodzi o robienie min w razie zaczepki lecz o oddzialywanie na przeciwnika. Michal dobrze w sumie napisal bo oddzialywac psychicznie mozna po przez robienie min. Po przez miny wyrazamy swoje emocje. Robiac "zla" mine odrazu mozna poznac ze ktos albo jest z czegos niezadowolony albo jest np. agresywnie nastawiony do rozmowcy. Lecz "kluczem do sukcesu" nie jest robienie min lecz oddzialywanie na drugiego czlowieka.
Szacuny
5
Napisanych postów
577
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5049
ja kiedys też miałem tak ze jak miałem sie lać to sie bałem i wogule. Ale skumplem co miał wiecej doświadczenia walkach i zaczepakach w szkole na żarty sie laliśmy i tak zawsze sie kończyło ze każdy myślał ze sie już naprawde lejemy. To mi troche pomogło bo troche byłem pewniejszy siebie> Później zaczełem chodzić na siłownie to też pomogło i pomaga przewalczyć mójk lęk i teraz zamierzam sie zapisać na jakąś samoobrone lub coś w tym stylu zastanawiam sie nad jujitsu
Szacuny
11
Napisanych postów
765
Wiek
43 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3916
Ja tez od razu pomyslalem o slynnej grze "Kamienna twarz", ale nie wiedzialem czy Mariusz wlasnie do ttego pije, wiec profilaktycznie powstrzymalem sie od odpowiedzi:)
Doradca dzialu grappling i C/S.
...nie powiedziales w ryj to nie powiedziales nic...