Przysiady-Problem.

Witam, pisalem juz w dziale trening dla początkujących o tej sprawie, ale interesuje mnie więcej. Otóż mam problem z robieniem przysiadów ze sztangą trzymaną z tyłu, czuję ogromny ból z przodu barków jakby mnie rozrywało, czy to wina długości ściegien, mięśni, budowy stawów, sam nie wiem, po prostu jest to dla mnie niewykonalne , dlatego robię przysiady ze sztangą trzymaną z przodu jako zastąpienie, ale bardzo chciałbym się przerzucić na te klasyczne przysiady ze sztanga trzymana z tyłu, nie wiem czy moze sa jakies cwiczenia rozciagajace , a moze taka moja uroda i gen, znacie takie przypadki? . pozdrawiam

Daj link do tamtego postu

https://www.sfd.pl/Przysiady-t375946.html 

Opisz dokladniej ten bol Czy jest to bol w stawie, moze miesien. Czy zawsze tak bylo? Opisz tez trening ktory robisz w tym dniu co nogi oraz w dzien poprzedni.

w dzien treningu nog robie tylko nogi, czyli przysiady ze sztanga trzymana z przodu do tego wykroki, plus łydki, w dzien poprzedzajacu trening nog nie robie nic, na pewno to nie jest efekt przetrenowania albo wplyu innych cwiczen, poniewaz mialem to odkad pamietam, inni robili przysiady ze sztanga z tylu a ja musialem z przodu, ale z racji tego, w trojboju taka opcja odpada chcialbym w koncu robic klasyczne przysiady, ten bol jest dokladnie w miejscu gdzie klatka piersiowa łaczy sie z barkiem, nie wiem jak dokladniej opisac ( czuc to miejsce dobrze jak sie rozpietki robi, ale robie rozpietki i chyba to nie jest sprawa zwiazana z nierozciagnieciem), nie wiem czym to spowodowane, kiedys kumpel mi opowiadal, ze mieli w sekcji tez kolesia co nie mogl zlapac sztangi z tylu, dopiero na mega rozstawie (tez tak mam), to trener powiedzial, że jest za bardzo "powiązany" i że ma jakieś krótkie wiązania , ale nie wiem dokladnie czy w miesniach czy sciegniach... strasznie mnie to nurtuje.

Czyli boli Cię, gdy sztangę masz z przodu?

wlasnie na odwrot gdy trzymam z tyłu, dlatego musze robic przysiady ze sztanga trzymana z przodu.

Jeśli nie boli przy innych ruchach/ćwiczeniach to znaczyć może, że jesteś "powiązany" w obręczy barkowej lub źle układasz sztangę.
Sprawdź też inne szerokości chwytu gryfu.

Nie boli nic przy innych ćwiczeniach. Mogę złapać sztangę z tyłu ale bardzo szeroko rozstawiajać ręce, co to znaczy, że jestem powiązany i czy to częste zjawisko??

a w jakim miejscu sztanga spoczywa- może się "garbisz" gdy próbujesz wchodzić pod sztangę- a klatka powinna być wypięta do przodu.
spróbuj b. dobrze rozgrzać obręcz barkową a następnie wejść pod gryf/pusty/ złapać do w miejscu gdzie to będzie możliwe/szerokość/ i stopniowo dociągać ręce ku sobie.
następnie z coraz większym obciążeniem.

Witam cie Michail ... verdi z tej strony . pamietasz mnie jeszcze ? co tam u ciebie , dlaczego tak dlugo sie nie pojawiales na forum , co sie stalo ? mam do ciebie pytanie , moge utworzyc nowego posta z cala moja sytuacja odnosnie Planu itp . chodzi mi o to ze kiedys wspolpracowalismy telefoniczne i elektronicznie na biezaco z moim odzywianiem i treningiem , chcialbym dalej to kontynuowac . odp