Hej,
od prawie miesiaca przyjmuje leki na niedoczynnosc tarczycy. Przez pierwsze dwa tygodnie codziennie o 7 wpadala jedna tabletka na okolo pol godziny przed sniadaniem.
Teraz, ze wzledu na zmiane grafiku, nie ma opcji, zebym wstala przed 10. W zwiazku z tym ustawilam sobie budzik na 7 i przyjmuje lek praktycznie spiac - po wylaczeniu budzika wracam do lozka, a pierwszy posilek jem okolo godziny 10-11, wiec do 4 godzin po.
Czy takie spanie po przyjeciu tabletki ma wplyw na jej dzialanie?
Nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi na podobny problem, a chce miec 100% pewnosc, ze lek jest w pelni wchlaniany i robi swoje :)
Dzieki!
od prawie miesiaca przyjmuje leki na niedoczynnosc tarczycy. Przez pierwsze dwa tygodnie codziennie o 7 wpadala jedna tabletka na okolo pol godziny przed sniadaniem.
Teraz, ze wzledu na zmiane grafiku, nie ma opcji, zebym wstala przed 10. W zwiazku z tym ustawilam sobie budzik na 7 i przyjmuje lek praktycznie spiac - po wylaczeniu budzika wracam do lozka, a pierwszy posilek jem okolo godziny 10-11, wiec do 4 godzin po.
Czy takie spanie po przyjeciu tabletki ma wplyw na jej dzialanie?
Nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi na podobny problem, a chce miec 100% pewnosc, ze lek jest w pelni wchlaniany i robi swoje :)
Dzieki!