Proporcje sylwetki

hmm HELP,

oto rysunek moich proporcji. generalnie chodzi o to, ze mam waska obrecz barkowa - czyli waskie ramiona, dosyc mocno opadajace w dol
oznacza to rowniez waska klatke piersiowa - 96cm
przy wzroscie 178 i talii 78 wyglada to po prostu... chudo

czy mozecie mi podpowiedziec jak moge polepszyc ta sytuacje?

tylko rob to z glowa na tym forum znajdziesz rozne plany co do cwiczen przewaznie sa dobre ale jesli pojdziesz gdzies na silownie tam napewno jest instruktor i powie ci co i jak dobierze ci cwiczenia do twojej postury itp...

idź na siłownię i buduj masę mięśniową - proste

co za niespodziewana odpowiedz...
myslalem raczej o jakichs hmm bardziej konkretnych wskazowkach typu
rob to, nie rob tego (np szrugsow)
postaw na deltoidy a i klatke, mozesz sobie darowac skosne itd ;)

przecież na razie w ogóle nie masz masy wiec żadne sugestie szczegółowe nie mają sensu - rób podstawowe, wielostawowe ćwiczenia : przysiady, martwe ciągi, wyciskania w leżeniu i staniu, podciągania na drążku, pompki na poręczach, wiosłowania i tyle
absolutnie nie baw się w żadne ćwiczenia izolowane (np. na tylny akton mm. naramiennych albo na zewnętrzną głowę bicepsu ) bo do niczego nie dojdziesz

dzieki

tyka aktualnie wyglada to tak
moim zdaniem musze zadbac o calosc z ukierunkowaniem na gorna i zewnetrzna czesc klaty, naramienne i motyle
a ty co o tym sadzisz?

przy okazji, ktos ostatnio powiedzial mi ze moj wzrost (178) i aktualna waga ~75 to nie ektomorfik. mozesz rozwiac moje watpliwosci na podstawie materialu pogladowego? ;)

i tyl

w 110% podtrzymuję swoją poprzednią opinię, czyli :

rób podstawowe, wielostawowe ćwiczenia : przysiady, martwe ciągi, wyciskania w leżeniu i staniu, podciągania na drążku, pompki na poręczach, wiosłowania i tyle
absolutnie nie baw się w żadne ćwiczenia izolowane (np. na tylny akton mm. naramiennych albo na zewnętrzną głowę bicepsu) bo do niczego nie dojdziesz

ale wcześniej przydałoby się chyba zrobic jakąś ogólnorozwojówke, przygotować mięśnie do wysiłku, prawda?

odpowiedz oficjalna - tak, lepiej najpierw poćwiczyć ogólnorozwojowo aby sobie krzywdy ciężarami nie zrobić


odpowiedź nieoficjalna - shut da f*** up and train

mówi się że byle by nie przeginać z intensywnością treningu (liczbą ćwiczeń, serii, powtórzeń a przede wszystkim z ciężarem) i powinno być okay ....

moje zdanie jest takie - wiele zależy nie tylko od kondycji ale i od siły danej osoby

jak nie umiesz zrobić 10 pompek to w ogóle nie myśl nawet o wyciskaniu na klatkę

jak nie umiesz się podciągnąć ani razu to nie zaczynaj ćwiczyć na siłowni a naucz się najpierw tej prostej czynności

jak nie umiesz zrobic ani jednego przysiadu na jednej nodze to naprawdę prostowanie nóg na maszynie jest bez sensu

najpierw naucz się właściwie używać swojego ciała i przemieszczać je we wszystkich płaszczyznach przy wykorzystaniu siły własnych mięśni, potem dopiero bierz się za ciężary ....

no ale wiem i tak że to są herezje których nikt nie posłucha hehehehe ....

dawniej w początkach kulturystyki nie wpuszczano do pierwszych klubów takich którzy nie potrafili wycisnąć poprawnie na ławce płaskiej swojej wagi i podnieść podwójnej wagi w martwym ciągu - kazano im robić ćwiczenia ogólnorozwojowe najpierw hyhy

więc zatoczywszy duże koło myśląc głośno (lub raczej pisząc głośno) przyznaję Ci Jakryc rację

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-11-23 08:59:10

ja akurat jestem bardzo silny i wytrzymały, jak na swoją normalna masę mieśniową.

ok, to w takim razie od czego powinna zacząć/wznowic swoja przygodę z żelastwem osoba względnie silna i sprawna?


i druga sprawa, czy w przypadku treningów obwodowych ma znaczenie czy zaczynamy trening od górnych, czy od dolnych partii?