BendfellsTM
Witam! Może ktoś na forum podpowie mi, co mam robić.. Mam od długiego czasu strasznie uciążliwe problemy ze stawami. Problem nie byłby aż tak bardzo irytujący, gdyby chodziło o jeden staw, czy też dwa.. Bóle które doświadczam to bóle barków, łokci, nadgarstków, kolan, kręgosłupa.. Po prostu czuje się rozpierdzielony jakbym był staruszkiem. Kiedyś, ponad rok temu może nie przykładałem się tak bardzo do rozgrzewki, ale teraz sprawa wygląda zupełnie inaczej. Ponad rok temu pojawiły się pierwsze bóle barków, po nich porzuciłem siłownie na ponad rok - myślałem że one całkowicie przejdą i że wrócę sobie do tego sportu zdrowy, niestety moje oczekiwania się nie spełniły, ba! Doszło o wiele więcej bóli. Powróciłem do treningów lekko ponad miesiąc temu, niestety bóle barków bardzo szybko powróciły więc odpuściłem sobie ich robienie. Od mojego powrotu nie wykonuje żadnych wyciskań, ani ćwiczeń na barki, za to ćwiczenia na klatkę zastąpiłem pompkami. Myślałem że wszystko będzie dobrze, ale przy np. tak zwykłych ćwiczeniach jak robienie kapturów (szrugsy) pojawił mi się ból w nadgarstkach tak silny że nie mogłem kontynuować ćwiczenia.. do tego ból łokcia, który powraca nawet przy robieniu bicepsa przy chwycie młotkowym (nie zawsze, ale jednak..). O robieniu tricepsa hantelkiem za głową dawno już zapomniałem, gdyż ból w łokciu jest za silny do zniesienia.. Oczywiście rozgrzewam się przed treningiem, nadgarstki również oraz staram się je rozciągać. Przy pompkach niewiele daje te "rozciąganie" i rozgrzewka, co prawda ból nadgarstków pozostaje ale jest bardziej "do zniesienia". Dopiero przy 3 ćwiczeniu robi się on na tyle uciążliwy że przerywam trening i na tym ćwiczeniu zazwyczaj go stopuje (pompki z nogami na podwyższeniu). Ostatnio zacząłem sobie również biegać, ale i tu problemy dały o sobie znać.. Po parunastu minutach dokazywały mi bóle w kolanach, w końcowej fazie biegu na tyle silne że wracałem do domu jedynie chodem, o truchcie mogłem zapomnieć.. Dziś na treningu chciałem zrobić sobie w końcu coś innego na plecy niż podciąganie, więc zrobiłem sobie wiosłowanie sztangą nachwytem.. Wszystko było w porządku do momentu gdy wróciłem do domu i poczułem ból w plecach.. Może trenerem personalnym nie jestem, ale błędów w mojej technice ciężko było się doszukiwać, jestem osobą która stara się wykonywać ćwiczenia nienagannie, a swoją wiedzę uzupełniam od bardzo długiego czasu, ba! Robię to codziennie gdyż bardzo mnie interesuje temat kulturystyki. Bóle barków towarzyszą mi nawet przy zwisie na drążku, gdy robię brzuch.. no po prostu coś okropnego. Przeskakują one, strzelają.. Przy ćwiczeniach rozciągających jest w pewnym momencie coś typu, jakby mój bark się blokował a później trzask i jest w innej pozycji.. Potrafią mnie boleć nawet stawy w dłoni, typu kciuki po zakończonym treningu.. Zakupiłem u was kolagen premium który stosowałem ponad miesiąc, niby sprawa z barkami się troche polepszyła ale co mi po tym, jak przy pierwszym wyciskaniu od miesiąca bóle w obu barkach powróciły.. Do tego wyciskanie zrobiłem może jedynie w trzech seriach, reszta jak zwykle na pompkach. Nie chce myśleć co by było jakbym spróbował zrobić trening barków.. Dzisiaj bawiłem się z młodszą siostrą (10) lat, która waży mniej niż 30 kilo.. Chciałem zrobić z nią na plecach jedną pompkę i usłyszałem trzask w barku, ałć. Moje problemy strasznie mi przeszkadzają, a naprawdę kocham ten sport i chciałbym się w nim realizować.. Nie wiem już co mam robić, może to jakaś choroba? Rozumiem mieć kontuzję, ale wszystkiego na raz? Dodam że mam zaledwie 18 lat, więc dziadkiem nie jestem :/ Wcześniej jeszcze przed eliminacją barków z treningu nie mogłem zrobić pompki przez ten ból.. Łokcie potrafią mnie boleć nawet od kilkuminutowego trzymania ich w oparciu na stole, bądź pozycji leżącej.. No po prostu tragedia.. Dodam że nie walczę już z ciężarem jak robiłem to rok temu, staram się dbać o odpowiednie czucie mięśniowe, korzystając z mniejszych ciężarów ale większej ilości powtórzeń. Może ktoś z was wie o co chodzi? Ciężko się z tym funkcjonuje.. Dodam że te pieprzone łokcie potrafią nie nawet boleć przy robieniu tricepsa na krześle, a jest to jedno z nielicznych ćwiczeń które na niego robię z racji właśnie na te bóle.. Z prostowania hantelki, w pochyleniu ciała, od kąta prostego w łokciu do tyłu też musiałem zrezygnować z racji na ten ból w barku.. Ciężko jest mi zadbać teraz o odpowiedni dobór ćwiczeń, nie mogę się rozwijać w odpowiedni sposób, w taaki jakbym chciał.. nawet tak banalne ćwiczenie na brzuch jak kółeczko sprawia mi ból w barkach.. eh, pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Zmieniony przez - BendfellsTM w dniu 2020-04-25 20:59:44
Zmieniony przez - BendfellsTM w dniu 2020-04-25 20:59:44
Krzysztof Piekarz
krzykacz
