Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
30
Witam wszystkich
Tak jak w temacie mam problem z erekcją. Postaram się trochę przybliżyć mój problem.
Podstawowe badania krwi - wszystko w normie. TSH w normie, testosteron w normie. Poranny wzwód jest codziennie i to naprawdę mocny.
Przy masturbacji nie mam problemu z erekcją i mogę kilka razy z rzędu sobie dogodzić.
Prowadzę aktywny tryb życia, jeżdżę na rowerze kilka razy w tygodniu, trenuje sporty walki, ale dieta to zupełnie inna bajka.
Mam niecałe 180cm wzrostu i prawie 110kg, jednak nie jestem okrągła piłką bo od małego byłem dobrze zbudowany.
Seks na ochotę jest ogromny, gdy jestem ze swoją dziewczyną to chciałbym ją porządnie wygrzmocić jednak nie robię tego bo się po prostu boję, że mi nie stanie.
Kiedy się całujemy, pieszczę ją to czuje, że mi lekko staje, gacie za każdym razem mam w plamach po płynie preejakulacyjnym.
Kiedy zaczynam ją już rozbierać to serce wali mi jak młot, mega się stresuje, myślę tylko o tym żeby mi stanął. Nie staje, dziewczyna się stara, robi lodzika, bawi się ręką wtedy jest poprawa, staje, ale tylko na moment i potrafi od razu opaść. Dlatego jak mi tylko stanie to w nią wchodzę, robię wszystko szybko, zero satysfakcji z seksu, a i tak podczas penetracji potrafi mi opaść w pochwie :(
Zaznaczę, że problem już występował z innymi dziewczynami kilka lat temu. Z wiadomych przyczyn wszystko się rozpadało. Chciałbym w końcu zatrzymać dziewczynę przy sobie i przede wszystkim móc się cieszyć z seksu.
Proszę tylko o poważne odpowiedzi. Naprawdę zależy mi na wyleczeniu mojego problemu. Nie spieszę się, może to potrwać pół roku, ale chcę to wyleczyć, nie chcę żądnych półśrodków typu penigra itp.
Podpowiedzcie mi gdzie powinienem się udać z moim problemem.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
79
Bardziej chodziło mi o to, że u kolegi może problem nie tkwi w psychice tylko w płci przeciwnej. Warto sprawdzić i nie będzie problemu. Po co sie zamartwiać i stresować. Wszystko stanie się jasne :) Żyjemy w czasach, w których tolerancja jest jednak wysoka :)
Szacuny
29912
Napisanych postów
27250
Wiek
32 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
384534
z tego co opisujesz to główny problem leży w Twojej głowie za bardzo się przejmujesz, za bardzo sobie to wrzucasz na głowię, podchodzisz ambicjonalnie i samo to tak Cię paraliżuje, że efekt jest odwrotny od tego co chciałbyś osiągnąć, w takich przypadkach często pomaga symboliczny jeden udany raz z tą dziewczyną, po któym ten stres już mija i kolejne razy podchodzis zjuż bardziej wyluzowany, a żeby ten jeden raz się udał, możesz spróbować rozluźnić sie z dziewyczyną drinkiem czy winkiem (nie mówię o zalaniu pały ) i może takie drobne wyluzowanie pomóc w przełamaniu i później będzie już lepiej. Natomiast jeżeli to nie pomoże (warto spróbować) to pozostaje udać się do specjalisty - seksuolog lub androlog (odpowiednik ginekologa), który zleci odpowiednie badania i kierunek leczenia
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6263
Napisanych postów
76003
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754688
Zdecydowanie wywnioskować można z tego co piszesz, że problem leży w Twojej głowie, a nie gospodarce hormonalnej. Niestety, ale sytuacje zbliżenia z partnerką powodują taki stres, że ciężko jest o erekcję, a nawarstwienie tego kumuluje problem. Nie pozostaje nic innego, jak wybrać się do specjalisty w tym kierunku, być może seksuologa, czy też psychologa. Poza tym, ważna będzie również pomoc partnerki i jej wyrozumiałość. Jeżeli będziesz widział jej irytację, to problem się powiększy, więc trzeba mieć to na uwadze.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
39 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
94
Idź do psychologa... opada Ci, bo się boisz, że Ci opadnie. Świadomie lub podświadomie traktujesz dymanko jak konkurs, w którym ocenia się Twoją męskość, a to bardzo złe nastawienie. Wszystko będzie ok, ale idź do psychologa, a ponadto się wyluzuj.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6263
Napisanych postów
76003
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754688
Zdecydowanie może to być powód problemu. W sytuacji, gdy człowiek uzależni się tak bardzo od pornografii, może być ciężko aby "normalne zbliżenie" wywołało o niego podniecenie i erekcję. To mniej więcej tak jak z kofeiną, pijąc suplementów przedtreningowych z dużą ilością substancji psychoaktywnych, zwykła kawa, zawierająca 60-100 miligramów kofeiny już praktycznie na nas nie działa. Za bardzo uzależniłeś się od sytuacji z tego typu filmów, które być może są w normalnym życiu nieosiągalne i przekłada się to w ten sposób na Twoje życie.
Szacuny
242
Napisanych postów
572
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7614
Ja miałem problemy ale z wczensyn wtryskiem jestem z kobietą 5 lat i nadal po tyg przerwy gdy się kochany to 2 min w niej i mam wytrysk. Nigdy nie miałem tak że opadł mi w pochwie ogólnie to jak moja partnerka mnie przytula wieczorem już to namiot się podnosi. Najgorszy problem to ten w głowie najtrudniej go wyleczyć. O ile jak masz fizjologiczne problemy to lekarz zaradzi ale jak psychika płata figle to poważny problem. Ja zawsze myślę o tym aby partnerce było jak najprzyjemniej nigdy nie myślę o sobie bo wiem że ja i tak dojdę a zwykle szybko dochodzę i nie raz się powstrzymywałem i dzięki temu 30min można było pobaraszkowac ale jeżeli jest pożądanie i masz chęć na seks to penis sam powinien stac na baczność. Może irytuja Cię spojrzenia partnerki? Może stresujesz się co pomysli itp NAJWAŻNIEJSZE TO NIE MYŚLEĆ O TYM CZY ONA DOSZŁA JUŻ CZY NIE!!! na 90% da się to wyczyść i zobaczyć lecz 10% umie oszukiwać hehe Zmień podejście do tematu to problem zniknie. I zdrowo się odżywiaj
Szacuny
242
Napisanych postów
572
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7614
duzyciezarowiec
A czy można wziąć pod uwagę uzależnienie od pornografii przez co nie reaguje jak powinienem? Wszak masturbowałem się do porno kilka lat
Ja oglądam pornografie od 15r życia regularnie i nie przeszkadza mi to w życiu. Nawet dzięki niej znam duuzo pozycji które można wypróbować i wiele innych sztuczek... :) oglądam nawet gdy jestem w związku czasami filmik czy coś dla odezwania i relaksu.
Problem jest wtedy gdy myślimy tylko o tym i gdy musisz objerzrc porno a nie chcesz. Odzwyczaj się powoli a najgorszy jest brak zajęcia bo jak masz wolny czas i się nudzisz to co to oo obejrzę sobie porno heh ja tak mialem..
Przeszedłem przez ten etap i nie wiem czy mnie rozumiecie czy ktoś tak też ma dla mnie nie ma przyjaźni damski męskiej taki coś nie istnieje dla mnie. Są lekarze teraz zgłoś się gdzieś powiedz o problemie zrób badania.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
79
Według mnie to może byc wina pornografii i częstej masturbacji do której jesteś przyzwyczajony. Masturbacja jest bardziej intensywna. Z partnerką jednak jest wolniej i delikatniej, co może Ci już nie wystarczac i Ci w środku opada. Spróbuj może z chłopakiem. Sprawdzisz czy będzie lepiej. Odbyt jest ciaśniejszy, więc może będzie więcej przyjemności.
Szacuny
242
Napisanych postów
572
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7614
Daryouss
Według mnie to może byc wina pornografii i częstej masturbacji do której jesteś przyzwyczajony. Masturbacja jest bardziej intensywna. Z partnerką jednak jest wolniej i delikatniej, co może Ci już nie wystarczac i Ci w środku opada. Spróbuj może z chłopakiem. Sprawdzisz czy będzie lepiej. Odbyt jest ciaśniejszy, więc może będzie więcej przyjemności.