Szukam zewnętrznego wsparcia w mojej drodze z powrotem do formy.
Kobieta, 30 lat, 160 cm, waga obecnie 56-57 kg, bf ok. 23%. Drobna budowa (kiedyś ekto, tendencja do szybkiego tycia i chudnięcia, teraz nie wiem, chyba trochę mi metabolizm zwolnił przez brak ruchu), normalna waga 48-52, ale ostatnie lata wskutek wypadku bez sportu, więc się zapuściłam (w listopadzie >63 kg).
Celem jest po pierwsze zrzucenie tego, co jest do zrzucenia (brzuch, ramiona, uda), zejście i utrzymanie mojej normalnej wagi, potem odbudowa wydolności organizmu i odzyskanie moich mięśni.
Generalnie nie stosowałam nigdy wcześniej dodatków, wystarczał mi sam sport. Od tygodnia próbuję Amix Diuretic Complex i Burn24.
Nie mam diety i przez najbliższe 2 lata miała nie będę. Taki tryb życia i taka praca, że ciągle w podróży. Jem to, czym karmią mnie na miejscu. Nie da się z tym nic zrobić. W praktyce jest dużo ryb, nabiału i mięsa (głównie dziczyzna, czasem indyk/kaczka), nietłusto i relatywnie niskowęglowodanowo. Unikam w miarę możliwości sztucznych słodyczy i przekąsek, dodatków, wzmacniaczy itd. Generalnie to jest w miarę zdrowe jedzenie, tyle, że nie da się przy tym trybie życia wyliczać kcal - bo raz to będzie 1300, raz 1600, a raz 1900. Z regularnością posiłków też jest średnio, staram się trzymać jakichś ram, ale w ciągłych rozjazdach obsuwy są niestety nieuniknione.
Obecnie aktywność fizyczna/tydz. przeciętnie: 3-4 km pływania, 2-3 h marszu, ze 2 h kalisteniki i trochę cardio. Planuję wrócić do formy sprzed lat, gdzie tygodniowo przepływałam jakieś 5-8 km, przebiegałam tak z 40-50 km, do tego był rower, jazda konno i dużo kalisteniki.
Nic mi nie wiadomo, żebym była na coś chora, chociaż jestem niskociśnieniowcem (na marginesie: dziś po raz pierwszy od lat boli mnie serce, myślicie, że Burn24 może mieć z tym związek?). Wolałabym chyba unikać termogeników, bo ciągłe loty, zmiany ciśnienia i klimatu itd.
Przewidziane finanse na cykl: tak do 400, z założeniem, że mniej nie musi znaczyć gorzej ;)
Za wszelkie porady na temat tego, jak mogę sobie pomóc i nie zaszkodzić, będę wdzięczna :)