Priorytet na redukcji

Witam. Trenuję siłowo około 2 lat. Aktualnie poprzez rozpoczęcie pracy fizycznej ułożyłem 3dniowy trening FBW. Od niecałego roku treningi ustalam na priorytet danej partii tzn. wybieram 1-2 partię priorytetowe i na nich zwiększam ilość serii, ogólna objętość, pozostałe partię trzymam na minimalnych seriach aczkolwiek również progresuję. Jestem po okresie masowym, aktualnie jestem na 4 tygodniu redukcji jak i nowego planu. Moje pytanie brzmi czy na redukcji również jest sens układać plan pod partię priorytetową? Czy może wszystkie partie trzymać na minimalnych seriach ?

W moim odczuciu zbyt szybko osoby trenujące stawiają sobie w planach priorytety treningowe. Priorytet treningowy warto sobie ustalić w sytuacji gdy mamy już zbudowaną zadowalającą masę mięśniową, przeprowadziliśmy konkretną redukcję do dość niskiego bf, wówczas możemy sensownie ocenić naszą sylwetkę. Oczywiste jest, że nie zawsze rozwijamy się symetrycznie, ale dopiero po zakończonej redukcji jesteśmy w stanie ocenić co należałoby poprawić w danej partii mięśniowej.

Natomiast jeśli już mamy obrany priorytet na daną partię mięśniową to nie ma sensu trenować priorytetowo z okresie redukcji tkanki tłuszczowej gdy jesteśmy na ujemnym bilansie kalorycznym. Priorytety wprowadzamy w okresie budowy masy mięśniowej gdy mamy nadwyżkę kaloryczną, a priorytetowo trenowana partia ma zapewnione odpowiednie warunki żeby w pełni się zregenerować.

Dlatego też okres redukcji tkanki tłuszczowej nie jest zbyt trafnym okresem na priorytet treningowy, teraz dokończ redukcję, a po niej się przekonasz gdzie trzeba w kolejnych mikrocyklach treningowych położyć szczególny nacisk.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-05-11 16:09:12

Witaj,
uważam, że na redukcji przy ujemnym bilansie kalorycznym nie ma sensu ustawianie priorytetu, bo i tak prawdopodobnie nie wiele z tego wyjdzie. Czy na małej objętości trenować na redukcji? Wszystko zależy od intensywności. Trening zawsze jest wypadkową tych dwóch zmiennych. Wiadomo, że na redu trzeba nieco inaczej podchodzić do tematu niż na masie ze względu na mniejszą ilość kcal i przez to gorszą regenerację.

Wszystko postaw na równi i staraj się utrzymać siłę jak najdłużej to tylko możliwe. Redukcja ma to do siebie, że lubią się pojawić spadki przez małą ilość jedzenia.

Jak już wyżej zostało wspomniane to redukcja i ustalanie jakichś priorytetów czy progresji nie idzie w parze więc nie ma sensu wyznaczać takich celów , na redu dla swiezości mozesz sobie dać inny plan niż miałes wcześniej bo tutaj i tak największa role odgrywa deficyt ( dieta) do tego dowolny plan treningu siłowego bez priorytetów oraz skupiaj sie aby podtrzymać wyniki ( utrzymać sile ) z końca masy jak najdłuzej , progresowanie jest cięzkie bo dostarczasz mniej energii niż potzrebujesz więc samo utzrymanie ciezaru już jest dobre

Ok wielkie dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Siemka
Ja również twierdzę że na redukcji nie ma co sie bawić w priorytety bo i tak redukcja to redukcja tutaj nie rosniesz wiec po co priorytet? Moim zdaniem w takiej sytuacji jedyne co to szybciej zajedziesz te partie które chciałbyś miec na priorytecie, i może dojść do twgo ze bedzie regres w tych partiach a nie progress ;)

Jaki miałby być sens priorytet na redukcji ?
Przecież celem jest redukcja po prostu, a nie hipertrofia

Tak też myślałem tylko wolałem zapytać tutaj i się upewnić na 100%. Tak więc zostawiam serie na minimalnych seriach (tzn. MEV, które plus minus znam) w trakcie redukcji a na masie zostaje plan z priorytetami.

Jeżeli celem Twoim jest redukcja tkanki tłuszczowej, to właśnie na tym jako priorytecie bym sugerował się skupić. Nie ma specjalnego sensu większe angażowanie w tym momencie określonej partii mięśniowej. Warto skupić się na wszystkich, bazując na ćwiczeniach wielostawowych/złożonych, zwracając uwagę na to, żeby straty siły w okresie redukcji tkanki tłuszczowej były jak najmniejsze. W okresie budowy masy mięśniowej będziesz mógł skupić się bardziej na rozbudowie określonej partii mięśniowej, która jest najsłabsza.

Ja Ci powiem ze jestem w 12 tyg redu a sila została z końca masy . Z tym że średnio 30dkg ucieka na tydzień wiec nie ma wielkiego deficytu ale schodzi fajnie fat. Nie wiem czy to zasługa kreatyny ze siłę udaje się trzymać, ale na masie nie brałem kilka miesięcy jej.Nie patrze progresowac , czasem się zdarzy ze np płaskiej nie zrobię wsuztskich powt ale na następnym treningu wraca ilość z końca masy , wiec pewnie tu dochodzi mniej snu , weekend w pracy itp. Nie patrz progresowac a utrzymać to.