SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Posiłki co 3h

temat działu:

Dietetyka ogólna

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 2115

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 94
Cześć, mam ogromną nadzięję, że poradzicie co mam robić. Zacznę od tego, że schudłam ponad 20 kg.Trwało to rok. Wszystko poszło po mojej myśli, przeszłam pomyślnie przez dietę i stabilizację,zmieniłam sposób odżywiania. Do 7 roku życia byłam szczuplutka, dopiero w podstawówce przybrałam na wadze.Częste jedzenie dużych ilości słodyczy, fast foddów do tego brak ruchu prawie przez całą podstawówkę z powodu złamania ręki i nogi. Postanowiłam to zmienić. Zaczęłam sie zdrowo odżywiać. Stopniowo jadłam coraz mniej słodyczy, białego pieczywa itp. Zaczęłam jadać ciemne pieczywo, pełnoziarniste makarony, brązowy ryż, owoce, warzywa, produkty z niskim ig, posiłki co 3h i ćwiczenia. Wszystko wydaje się piękne, ale stałam się zupełnie inną osobą, nie wychodzę z domu, siedzę non stop w pokoju, sama gotuję sobe obiady, jem dokładnie co 3h. Nie chciałbym zmarnować całorocznej pracy i dlatego tak obsesyjnie trzymam się tych "złotych rad". Jestem tak okropnie zmęczona, chciałbym żyć normalnie. Jeść kiedy chcę, a nie co 3h, tyle, że zdrowo. Nie dostawać histerii kiedy muszę gdzies pojechać, bo nie zjem dokładnie co 3h czegoś zdrowego. Coraz więcej jedzenia staje się dla mnie niezdrowe.Lubiłam od czasu do czasu ugotować zupę "z torebki" i zjeść ją ze smakiem, a teraz to byłby grzech. Boję się efektu jojo. Stabilizację zakończyłam 2 misiące temu, a pilnuję się bardziej niż podczas odchudzania. Ciągle słyszałam, że "dobrze sobie wyglądam". Nie byłam aż tak gruba, ale brzuch i nogi nie nalezały do najszczuplejszych. Nie chciałabym tego znowu doświadczyć, chyba rozumiecie... Odizolowałam się od rodziny i znajomych, boję się, że wszytsko pójdzie na marne. Na dodatek niedawno przeczytałam, że u dziewczyny efekt jojo wystapił rok po odchudzaniu. Nie chcę wracać do nawyków sprzed odchudzania. Chciałabym po prostu zjeść jakis owoc czy kanapkę bez patrzenia czy już na to pora.Chciałabym wyjśc z domu i nie martwić się tym, że przerwa między posiłkiem będzie 4h, abo tyko 1h. Chcę zacząć żyć normalnie i nie miałabym porblemu się przełamac jeślibym tylko miała pewność, że jedząc zdrowo, bez objadania się,napychania na noc i ćwicząc mogę jeść kiedy chcę nawet 1h po obiedzie "poskubać" słonecznik i to mi nie zaszkodzi. Na każdym forum jest napisane, że posiłki co 3h to podstawa, że to jest najwazniejsze, a mnie to tak okropnie męczy . Od kwietnia tego roku był jeszcze mały spadek wagi około 3-4 kg, ale od tego czasu moja waga się utrzymuje. Co mam robić, aby tego wszystkiego nie zmarnować? Jesli ktokolwiek to przeczyta i odpisze będę bardzo wdzięczna. Wiem, że jest tu wiele osób bardziej doświadczonych w sprawie odżywiania niż niejeden dietetyk. Jestem młoda osobą, niedawno skończyłam gimnazjum. Czy ćwicząc i jedząc zdrowo, ale normalnie jak każdy człowiek, kiedy jestem głodna, ale też kiedy mam na to ochotę , nie zmarnuję tego co osiągnęłam do tej pory? To wszystko stało sie moją osbesją... chcę to zmienić, ale też nie chciałabym wszystkiego zaprzepaścić. Czy mogę zacząc jeść normalnie, tyle, że zdrowo? Dziękuję za pomoc.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 255 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4423
najważniejsze jest trzymanie zaplanowanego bilansu kalorycznego na koniec dnia godzinny posiłków nie są aż tak ważne najlepszym przykładem jest dieta Jem/nie jem która ma dobre wyniki a na tej diecie całą ilość jedzenia na dany dzień spożywa się w krótkim czasie na wieczór np od 17 do 21
https://www.sfd.pl/JEM_/_NIE_JEM_by_Biniu__oficialny_watek_Q&A-t761429.html
ważne abyś jadła zdrowo ale czasami można też odrobinę zaszaleć byle nie za często

Nic nie przebije siły motywacji

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 94
Jedynie co bardzo mnie męczy to jedzenie z zegarkiem co 3h... Z niezdrowym jedzeniem pożegnałam się na zawsze.Chciałabym tylko móc jeść kiedy chce to moje zdrowe jedzonko, a nie co 3h... Czy to mi nie zaszkodzi? Uda mi się utrzymać wagę? Moge spokojnie od jutra jeść kiedy tego potrzebuję, ale tez kiedy mam ochotę np.jabłko?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 255 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4423
pilnuj bilansu kalorycznego pod koniec dnia a nic strasznego się nie stanie

Nic nie przebije siły motywacji

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
stawiam dolary przeciw orzechom że jakbyś jadła 3razy dziennie to nie zaszłaby KOMPLETNIE ZADNA różnica.. ludzie przywiązują się do najdrobniejszych detali treningu i diety, a prawda jest taka że są one TRZECIORZĘDOWE.. grunt to ćwiczyć , jeść zdrowo kiedy tylko jest taka możliwość , odpoczywać dbać o siebie.. A to czy stosunek omega 3 do 6 będzie x czy y, czy zjesz rano białka a potem tłuszcze, czy przerwe 60 czy 120 sekund miedzy seriami ćwiczenia..nie ma KOMPLETNIE ZADNEGO znaczenia . mówi to osoba z ponad 10letnim dośw..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 94
Czyli zdrowe jedzenie i ruch w zupełności wystarczą w utrzymaniu wagi? Nawet jesli między posiłkami będzie 1h lub 4h przerwy i będzie tych posiłków więcej niż magiczne 5? Oczywiście mieszcząc się w bilansie. A organizm nie zacznie się buntować po tej zmianie? Przez rok jadłam 5 posiłków co 3h, bez podjadania, ta zmiana może być niekorzystna?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 94
Mam jeszcze dwa pytania. Ile owoców mogę zjadać w ciągu dnia? Zdaję sobie sprawę, że zawierają dużo cukrów prostych, ale tak bardzo je lubię... Jeszcze jedno pytanie co do bilansu, jeśli jednego dnia zjem przypuśćmy 400 kcal mniej niż powinnam, a innego dnia równo tyle ile wynosi moje zapotrzebowanie nic się nie będzie działo? Czy jednak liczyć dokładnie te kalorie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 255 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4423
jak już masz swoją wymarzoną wagę to nie musisz tak dokładnie liczyć kalorii raz trochę więcej a raz mniej byle w dłuższej perspektywie wyszło na 0 ,co nie znaczy że nie musisz się nieco pilnować. Jeden owoc do posiłku nie zaszkodzi lecz nie przesadzał bym z bananami i winogronami bo te zawierają już dość sporo węglowodanów, oczywiście wliczaj je do bilansu kalorycznego czyli zamiast jednej kromki chleba razowego jedno jabłko

Nic nie przebije siły motywacji

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Moja własna dieta

Następny temat

Problem

WHEY premium