Jakieś półtora roku temu ważyłem 80 kg(byłem gruby), w pewnym momencie postanowiłem wziąć się za siebie i zacząć biegać oraz grać w piłkę nożną. Biegałem naprawdę mnóstwo, zaczynałem od minimum 30 min co drugi dzień, a kilka miesięcy temu biegałem codziennie(na zmianę, co drugi dzień 30 min i 60 min) + oczywiście gra w piłkę w wolnym czasie. Aktualnie od jakiś 2 miesięcy nie biegam, głównie jest to spowodowane kontuzją(którą już wyleczyłem) oraz pogodą. Aktualnie ważę 60 kg przy wzroście 178,5 cm, jakiś czas temu byłem u lekarza rodzinnego na badaniach i spytałem się odnośnie wagi. Lekarz na to, że biorąc pod uwagę mój wzrost powinienem ważyć jakoś 68 kg, przy okazji powiedział że bardzo dobrze się odżywiam-nie jem słodyczy(może od czasu do czasu loda), nie piję kolorowych śmieci, codziennie zjem jakieś owoce i ogólnie prowadzę zdrowy tryb życia. Ponoć dobrze się odżywiam, tylko powinienem jeść więcej. Jeżeli chodzi o jakiekolwiek ćwiczenia, oprócz piłki to robię codziennie po 100 brzuszków, oraz 30 pompek.
Jeżeli chodzi o tą moją wagę, to dość dziwna sprawa, chodzi o moje ciało. Mam bardzo chude ręce, na plecach również tak jakby jest mało tłuszczu, ale za to sporo "sadełka" mam nagromadzonego na udach oraz pośladkach(może jest to po części spowodowane moją budową ciała, gdyż mam dość szeroką miednicę jak na faceta), brzuszek również trochę mam, i wydaje mi się że piersi też są trochę duże(pozostałości po nadwadze?), choć jak napnę mięśnie to wydają się dość twarde,dodam że "ćwiczę" od niedawna i z przerwami.
I teraz chciałbym poruszyć kilka kwestii, otóż:
1.Czy moglibyście podsunąć mi jakąś dietę na zdrowe przytycie ? Boję się, że całe "ciałko" jakie uzyskam po zmianie wagi pójdzie do ud,pośladków i brzucha i będzie to wyglądało nieładnie. Mój przykładowy, dzienny rozpis posiłków:
9:00 -śniadanie:bułka z szynką/serem + pomidor lub płatki kukurydziane Nestle corn flakes z mlekiem(czy powinienem zrezygnować z płatek? Sam się zastanawiałem, czy nie wliczać tego po części do słodyczy)
11:00 - jakiś owoc, najczęściej jabłko
13/14:00 - obiad, zupa lub ziemniaki +tłuszcz + schabowy/ryba + mizeria
16:00 - jakiś owoc, najczęściej jabłko
od 18 do 19:30 - kolacja, bułka taka jak na śniadanie, lub 3/4 kromki chleba z tymi samymi składnikami
Dodam, że nie mam zamiaru kupować jakiś specjalnych produktów, jem po prostu to, co mam w domu, tylko nie wiem jaki rodzaj jedzenia i w jakiej ilości.
Swoją drogą często też na podwieczorek zamiast owocu jem sobie bułkę z Serkiem Wiejskim, który ma sporo białka.
2.Jakie ćwiczenia? W grę nie wchodzi siłownia, jedynie domowe ćwiczenia i aeroby. Zastanawiałem się nad tym projektem : http://100pompek.pl/
3. W przypadku ćwiczeń, to lepiej zjeść przed nimi czy po ? Czy może oby dwa warianty, i jeżeli przed to ile odczekać po zjedzeniu ?
Nie chodzi mi o to, żeby być b.dobrze zbudowany, chcę po prostu jakoś wyglądać i prowadzić zdrowy tryb życia, jednak będę musiał się przełamać, bo gdy zjem trochę wiecej to od razu włącza mi się coś w rodzaju poczucia winy i mam zamiar pójść biegać/ćwiczyć :)
Może potem pokuszę się o wrzucenie zdjęć.
Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam - Krystian.