Mam 16 lat, ważę 52 kg i mój aktualny wzrost wynosi 169cm. Mam niedowagę.
Piszę tutaj, ponieważ oczekuję od was pomocy w ułożeniu diety i dopasowaniu do mojego aktualnego trybu życia.
Jestem w klasie lekkoatletycznej i tygodniowo mam 10 w-f w szkole. Poza tym mam treningi 2h w poniedziałek, środę i piątek.
Ćwiczę w domu z programu 100 pompek, aby lekko szlifować swoją kondycję i wzmacniać swoje ciało. Wstaję codziennie 8:10 lecz zazwyczaj nie dbam o najważniejszy posiłek dnia czyli śniadanie za zwyczaj jest to herbata, 2-4 kromki chleba i wychodzę do szkoły po 1-2 lekcjach sięgam po 2 śniadanie czyli jakaś bułka z szynką/serem/karczkiem/sałatą/majonezem, zależy co wymyślę. Lekcję kończę o 14:20 więc takie 2-3 bułki albo kanapki średnio dużo mi dadzą kiedy organizm potrzebuje najwięcej. Zwłaszcza po 2 godzinach treningu. Przychodzę do domu i mam ok. 45 minut na zjedzenie obiadu, który zazwyczaj przygotowany jest przez moją mamę. Zawsze obowiązkowo zupa i 5-10 minut później 2 danie. Od gulaszy, kurczaków, indyków, kaczek z ryżem albo ziemniakami lub makaronem po różne potrawy o jakich nawet nie miałem pojęcia. Przed treningiem po szkole który zaczyna się ok. 15:10 jem jednego banana i po treningu 17:00 jem drugiego. Wracając do domu zazwyczaj nie mam na nic siły dlatego po kąpieli padam na zbity pysk i śpię tak do 20-22(w zależności od potrzeby snu) Wiem, że to bardzo nierozsądne kłaść się spać o tak później porze, ponieważ organizm wtedy rozregulowuje się przez co nie jestem w stanie normalnie nabrać masy. Jak już wstaję o tej ok. 21 to pierwsze co to coś jem i to jest praktycznie wszystko co wejdzie mi pod rękę i siedzę do 12 w nocy albo i czasami później. (Choć nie zawszę). Ostatnimi czasy staram kłaść się spać około godziny 23, aby zapewnić mojemu organizmowi co najmniej 8h snu. Jak już jestem strasznie zmęczony to po szkole zdrzemnę się (We wtorek lub czwartek) na te pół godziny, aby się zregenerować. Jednak przez to, że całkiem sporo jem wieczorami budzę się niewyspany i zmęczony. (Ponieważ mój organizm przez noc trawi to co zjadłem). Bardzo ciężko jest mi cokolwiek zmienić i wiem, że jest u was pełno stron z poradami na ten temat, ale szukam kogoś kto na prawdę powie mi co mam zmienić, zrobić etc. Dodam, że mam 2 starszych braci, którzy w moim wieku byli jeszcze bardziej szczupli ode mnie. Nie jestem w stanie władować w siebie nie wiadomo ile jedzenia, ale jem bardzo często. (Mniej ale częściej) Jestem długodystansowcem i sporo biegam. Jak nigdzie nie wyjdę na dwór, ani nie pójdę spać to od godziny ok. 18:00 do 23:00 albo i później siedzę w domu na kompie z przerwą na przekąskę, toaletę, wieczorny trening (100pompek.pl) etc. Robię jeszcze we pon/śr/pt ABS. Błagam was o pomoc i dobrą radę jak zmienić siebie. Wiem, że dieta to najważniejsze co potrzebuję, ale mam dodatkowe pytanie czy powinienem zaopatrzyć się w jakieś suplementy? (tzn. węgle, białko albo coś co pomoże mi?)