Pomoc w wbyorze sztuki walki.

Witam.
Chciałbym zacząć trenować jakąś sztukę walki. Nigdy nie miałem jakiegoś hobby, nie uprawiałem żadnego sportu, poza kulturystyką może. Wynika to z problemów zdrowotnych, mam słabe mięśnie w lewej nodze i ciężko mi ich używać. Być może chcę coś ćwiczyć by udowodnić sobie że na coś mnie stać :p Już chwile temu wybór padł na aikido(gdyż nie ma tam dużo wykopów). Dodam jeszcze, że mam bardzo mocne ręce, ramiona( tak mi się przynajmniej wydaje). Po zagłębieniu się bardziej zaczynam mieć wątpliwości. Dużo osób krytykuje aikido, z powodu braku przydatności w walce na ulicy.
Co byście proponowali, ciekawy wydaje się także jiu-jitsu.
Pozdrawiam

Ale jak wybrać sztuke walki to taką żeby była możliwość dojazdu na treningi,jak ćwiczyć to z trenerem.

To już zależy od tego,po co chcesz trenować. Bo jesli dla siebie,to nie przejmuj się tym,co inni gadają o skuteczności danego stylu. Jeśli faktycznie masz słąbe mięśnie jednej nogi,to myślę,że aikido będzie dobrym wyborem.

Uechi-ryu fajnei wygaląda, i ma też jakąś wartość jeśli chodzi o walke na ulicy.

hej.sprawdz sobie - bill wallace.jeśli zainteresuje cię jego historia to będziesz wiedział co trenować.
pozdrawiam.
http://pl.

hmmm skoro masz problem z noga i z wykonywanymi kopnięciami to co powiesz na boks :D inna opcja również dobra do ćwiczenia przyda sie jak i w życiu i na ulicy Ewentualnie jeżeli nie wchodzą w grę uderzenia na głowę przełam sie i idź na karate kyokushin :D

MamboKKKyokushin to też uderzenia na głowę NOGAMI :D widzę że sam ćwiczysz więc nie myl pojęć. A wracając do tematu to jeśli masz rzeczywiście słabą nogę to albo staraj się ja wzmocnić np na KK , albo idź na boks jak już ktoś tutaj wspomniał ;)

do tego trzeba jeszcze dojsc i umiec to nie jest tak chop siup przychodzisz i juz umiesz :D ale jak narazie jak wspomniales dla utwardzenia moze isc :D W lekkim kontakcie to te kopniecia wielkich szkod nie czynia :D rozumiem Full :D:D haha

karate kyokushin fajne nawet :D
Gadałem ostatnio z trenerem aikido w moim mieście, trochu mnie zdenerwował mówiąc, że sporty są dla zdrowych ludzi. Nie mam mu tego za złe, ale za bardzo motywująco to nie zabrzmiało. :)

MamboKK ja ćwiczę ponad 2 lata i wiem, nadal nie potrafię jak dla mnie wysoko, czysto technicznie kopnąć i utożsamiać się z tym ale z czasem przyjdzie :D

kedzi0rspolecam tam nikt Cię nie wyśmieje tylko pomogą ;)

Też się nad czymś dla siebie zastanawiam, lecz nie wiem za bardzo co wybrać.
Jestem bardzo wysoki (196cm), ale przy tym szczupły, więc raczej sport średnio bazujący na sile. Zdecydowanie kontaktowy, troszkę bardziej efektowny niż efektywny (generalnie bardziej chodzi mi o poprawę kondycji, elastyczności, niż o naukę samoobrony).

A, i jeszcze jedno: żeby w Krakowie treningi były ;)