Chodzę już na siłownie 3 tygodnie. Na początku treningi były brane bardziej z głowy mojego brata, który ma już półroku stażu. Treningi te miały na celu oswojenie mnie z przyrządami i prawidłowym wykonywaniu ćwiczeń, wcale takie lekkie nie były pierwszego tygodnia po owym pierwszym razie nigdy nie zapomne, dawno "wszystko" aż tak bardzo mnie nie bolało :) tzw. miałem problemy z funkcjonowaniem. Po tych trzech tygodniach treningu(troche tego troche tamtego) wypadało by ułożyć sobie jakiś poważny plan na dłuższy okres.
Nie odsyłajcie mnie do tych najpopularniejszych linków, bo je znam. Przeczytałem te najważniejsze linki, zapoznałem się z podstawami jaki trening, że grupy mięśni te większe najpierw potem mniejsze, apropo diet odżywniania i innych ciekawostek.
Konkretnie moim problemem jest to, że wszędzie doradzają trening ACT. Niestety strasznie mi do gustu nie przypadł i do tego, nie bardzo są możliwości na siłce, aby kazać wszystkim się wynieść i mieć sale dla siebie. Mało tam jest początkujących więc ciągła zmiana ciężarów raczej by się nie spodobała innym.
Prosiłbym o jakieś wskazówki, bądź przekierowanie na gotowe treningi, które nie są ACT'owe, abym sklecił coś co nie będzie stratą czasu, sił, zdrowia na siłowni dla "chudego" 17 latka 180wzrostu 79kg wagi.
Z góry dzięki i dla tych co lubią czytać od końca prosiłbym o przeczytanie całości.
Pozdrawiam