Polscy szczypiorniści - informacje

Reprezentacja piłkarzy ręcznych trenuje w Warszawie na zgrupowaniu przed turniejem w Paryżu.

Trener Bogdan Wenta największe problemy ma z obsadzeniem pozycji bramkarza: po kontuzjach Sławomira Szmala i Adama Weinera, doszły problemy zdrowotne Marka Kubiszewskiego. Zastąpił go klubowy kolega z Vive Kielce - Maciej Stęczniewski.

Pierwszym golkiperem reprezentacji Polski w stolicy Francji będzie Marcin Wichary z Wisły Płock.

W turnieju oprócz ekipy "biało-czerwonych" i gospodarzy - czwartej drużyny MŚ 2007, aktualnych mistrzów Europy i dwukrotnych zdobywców złotego medalu MŚ (1995 i 2001 rok), wystąpią Islandia oraz mistrz Afryki i czwarta drużyna MŚ 2005 - Tunezja.

To nie koniec kłopotów szkoleniowca wicemistrzów świata. Wykluczona jest gra kontuzjowanego Grzegorza Tkaczyka, a pod znakiem zapytania stoi występ Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego.

Sztab medyczny reprezentacji zadecyduje czy urazy rozgrywających Wleklaka i Lijewskiego są na tyle poważne, iż eliminują ich z gry. - Dokucza mi mięsień międzyżebrowy. Kontuzji nabawiałem się na jednym z treningów pod koniec ubiegłego tygodnia w klubie. Czekam jeszcze na badania USG - powiedział zawodnik Wisły Płock.

Z kolei starszy z braci Lijewskich narzeka na lewe kolano. - Noga nie spuchła, ale w klubie zabronili mi grać. Zresztą do Związku zostało wysłane zwolnienie lekarskie - wyjaśnił gracz SG Flensburg Handewitt. Tkaczykowi dokucza zapalenie ścięgna barku.

Pozostałym reprezentantom nic nie przeszkadza i aż "palą się" do gry. Najlepszym tego przykładem jest Tomasz Tłuczyński. W czwartek musi wrócić do Niemiec. TSV Hannover Burgdorf tego dnia rozegra ligowy mecz. Bezpośrednio po spotkaniu dołączy do kolegów we Francji.

- Lubię przyjeżdżać na kadrę. W dobie samolotów podróż do Niemiec trwa tylko godzinę - wyjaśnił.

Skład reprezentacji Polski:

bramkarze

Maciej Stęczniewski (Vive Kielce) 87 meczów 0 goli

Marcin Wichary (Wisła Płock) 40 0

w polu

Karol Bielecki (SC Magdeburg, Niemcy) 94 366

Marcin Lijewski (SG Flensburg-Handewitt, Niemcy) 156 484

Krzysztof Lijewski (HSV Hamburg, Niemcy) 39 50

Damian Wleklak (Wisła) 122 229

Michał Jurecki (Vive) 27 53

Rafał Kuptel (Wisła) 122 141

Mariusz Jurasik (SG Kronau Ostringen, Niemcy) 125 457

Mateusz Jachlewski (Vive) 29 70

Tomasz Tłuczyński (TSV Hannover Burghorf, Niemcy) 19 75

Patryk Kuchczyński (Vive) 82 182

Bartosz Jurecki (SC Magdeburg) 54 172

Zbigniew Kwiatkowski (Wisła) 11 3

Artur Siódmiak (Kadetten Schaffhausen, Szwajcaria) 53 60

Bartłomiej Jaszka (Zagłębie Lubin) 12 5

Tomasz Kozłowski (Zagłębie) 8 4

Program turnieju

6.04. (piątek)

18.25 - Islandia - Polska

20.30 - Francja - Tunezja

7.04. (sobota)

14.00 - Polska - Tunezja

16.00 - Francja - Islandia

8.04. (niedziela)

12.45 - Tunezja - Islandia

15.00 - Francja - Polska

No oby wszystko było dobrze, bramkarz wszak rzecz najważniejsza, zmniennicy muszą zagrać na 200%

Źródło: PAP

Zmieniony przez - Spychu_15 w dniu 2007-04-04 20:07:15

wielkie zadanie przed bramkarzami
niedoświadczonymi

To będzie niewątpliwie chrzest bojowy, myśle że mimio wszystko dadzą radę, ale emocjii to nie zabraknie

W pierwszym meczu turnieju we Francji Polacy pokonali Islandię 36:32.

Polacy prowadzili od początku spotkania, już do przerwy uzyskując czterobramkową przewagę. Moment słabszej gry na początku drugiej połowy sprawił, że Islandczycy zbliżyli się na różnicę jednej bramki. Polacy szybko jednak poprawili grę w obronie, wyprowadzili kilka skutecznych kontr i znów odskoczyli na kilka goli. Już do końca kontrolowaliśmy grę, prowadząc nawet różnicą siedmiu goli.
Dobrze zaprezentowali się gracze, których nie oglądaliśmy w MŚ. Świetnie w bramce spisywał się Marcin Wichary. Udany występ zaliczył także rozgrywający Zagłębia Lubin - Bartłomiej Jaszka, który zdobył pięć bramek.
Najwięcej bramek w polskiej ekipie rzucił Tomasz Tłuczyński, który bezbłędnie egzekwował rzuty karne.

Polska - Islandia 36:32 (17:13)
Polska: Maciej Stęczniewski, Marcin Wichary - Tomasz Tłuczyński 8, Krzysztof Lijewski 4, Patryk Kuchczyński 2, Zbigniew Kwiatkowski 2, Karol Bielecki 5, Bartłomiej Jaszka 5, Mariusz Jurasik 5, Michał Jurecki 4, Rafał Kuptel 1.
Islandia: Gustafsson, Gudmundsson - Svavarsson 3, Fritzson 3, Hallgrimsson 1, Sigurdsson 8, Gudjonsson 2, Stefansson 8, Oskarsson 3, Gunnarsson 2, Gudrunarson 2.

Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2007-04-06 21:44:11

No i git, było troche głupich błędów, ale ważne że bramkarz się spisał i nie spalił

W swoim drugim meczu na turnieju w Paryżu Polska przegrywa do przerwy z Tunezją 14:16.

Już od pierwszych minut Tunezyjczycy zaskoczyli biało-czerwonych twardą, skuteczną grą w obronie. Polacy mieli spore kłopoty z dojściem do pozycji strzeleckiej, a gdy już się to udawało znakomicie bronił tuzezyjski bramkarz. Już w siódmej minucie, przy stanie 1:4 zdenerwowany trener Wenta poprosił o czas. Niewiele to jednak pomogło. Polacy popełniali proste błędy techniczne w ataku (dwie straty Jurasika), a Tunezyjczycy bez problemu powiększali przewagę wykorzystując kontrataki. W 15 minucie było już 3:9.
Od tego momentu na boisku pojawił się Karol Bielecki i dzięki jego sześciu bramkom zdobytym potężnymi rzutami z dziewiątego metra Polacy utrzymywali cztero- lub pięciobramkową stratę. Moment skuteczniejszej gry w obronie i kapitalne kontry w wykonaniu Tomka Tłuczyńskiego pozwoliły w samej końcówce zmniejszyć straty i dały nadzieję na zwycięstwo w całym meczu.
W bramce Polaków mecz rozpoczął Maciej Stęczniewski. Obrońcy nie ułatwiali mu zadania, ale zaprezentował kilka udanych obron. Niestety przy jednej z nich doznał groźnie wyglądającej kontuzji kolana i musiał opuścić boisko. Bardzo udanie zastąpił go Marcin Wichary.

Polska ostatecznie pokonała Tunezję 30:27!

Od początku drugiej połowy Polacy zdecydowanie poprawili grę w obronie. Podobnie jak wczoraj, znakomicie w bramce spisywał się Marcin Wichary. Niezwykle skuteczny w ataku był Tomasz Tłuczyński, kilka ważnych bramek zdobył też Mariusz Jurasik. Już po kilku pierwszych akcjach drugiej połowy Polacy wyszli na prowadzenie 17:16. Po 10 minutach było już 23:19 dla biało-czerwonych. Trener Tunezyjczyków wziął czas i nakazał swoim podopiecznym wysoką grę w obronie. Pozwoliło im to zbliżyć się na jedną bramkę, ale Polacy szybko opanowali sytuację i odzyskali czterobramkową przewagę. Już do końca nasi kontrolowali sytuację na boisku i pewnie wygrali.

Na pewno był to bardzo pożyteczny sprawdzian. Tunezyjczycy postawili bowiem trudne warunki. Bohaterem polskiego zespołu został zdobywca 10 goli - Tomasz Tłuczyński. Ponownie fantastycznie spisywał się w bramce Wichary, który pokazał, że nie jest gorszym bramkarzem od tych, którzy bronili w MŚ. Nieco słabiej tym razem spisał się Bartłomiej Jaszka, ale na pewno jest to ciekawy zawodnik, któremu warto nadal dawać szansę.

Zmieniony przez - Black Pete w dniu 2007-04-07 15:43:36

Polska - Tunezja 30:27 (14:16)

Polska: Maciej Stęczniewski, Marcin Wichary - Tomasz Tłuczyński 10, Krzysztof Lijewski 3, Patryk Kuchczyński 1, Zbigniew Kwiatkowski, Karol Bielecki 7, Artur Siódmiak, Bartłomiej Jaszka 2, Bartosz Jurecki 2, Mariusz Jurasik 5, Michał Jurecki, Rafał Kuptel.
Tunezja: Makram Missaoui, Maroaune Magaiez - Slim Hedoui 4, Mahmoud Gharbi 1, Jaleleddine Touati 4, Wissem Hmam 6, Aymen Hammed 3, Brahim Lagha 1, Marouan El Hadj Ahmed 1, Anis Mahmoudi 2, Yassine Sami, Slim Henia, Haykel Mgannem 5.

elegancko

No przegrywać z Tunezja się nie godzi, brawo



A co ważne nasz bramkarz znów się spisał, 2 karne wyjął i nie jedną sam na sam, chyba trzeba zmienić temat topica

Zmieniony przez - Spychu_15 w dniu 2007-04-08 11:10:38

właśnie

jak wygrana to nie kłopoty

ładnie