Podworkowy poziom,opinia..pomoc.

Witam.
Na poczatku przedstawie swoja osobe..
Tak jak napisalem w ankiecie za mna dwa cykle.
Jezeli chodzi o pierwszy,z czystym sumieniem moge powiedziec,ze do konca nie wiedzialem o co chodzi,prowadzono mnie za raczke..na drugim wiedzialem juz wiecej i caly czas sie doksztalcam takze nie jestem juz taki ciemny jak na poczatku,cos tam wiem.(bynajmniej tak mi sie wydaje :) )
Zaczynajac (2014)bylem ulana swinia po wypadku(zlamana noga)waga ok 110 kg ,trenowalem TS kilka lata i jak dobrze pamietam,na turze zszedlem do ok 93 w szczycie formy na bardzo niskim poziomie BF.Oczywiscie spodobalo sie.Tak jak wsponialem duzo zlecialo(miecha tez)takze bylem"szczypiorem dlatego za ok rok do przodu ,wszedlem na cypio i zakonczylem na bardzo podobnym poziomie tluszczu jak na pierwszym cyklu,tyle tylko ze waga wskazywala 102 w szczycie.
Do rzeczy..
W przyszly tygodniu robie niezbedne badania,po czym wchodze na bombe. Madrzejszy o doswiadczenia nie planuje z niej tak szybko schodzic jak to mialo miejsce ostatnio z wiadomych wzgledow.
Poki co stoje na tym:
100tab mety na kika 20/30mg ED,250 Cypio E5D..po czym,po skonczonej mecie podbije T na 350...teraz tak..
Zastanawiam sie co by tu dorzucic,myslalem o provironie,co by bardziej T mogl dzialac i w jakims stopniu ograniczyc aromatyzacje.tylko nie wiem,czy zaczac z nim od poczatku,czy dopiero jak podbije dawke(po skonczonej mecie)..czy w ogole sie w to bawic?Dodam ze zaczynam z miska na plusie,potem jakis czas na zero i w czasie redukcji oczywiscie obcinam stopniowo kcal.Po glowie chodzi dorzucenie wina pod koniec,albo tury(chociaz do winka nie jetem juz tak przekonany)co jezeli bylbym na provironie mogloby mijac sie z celem z uwagi na niskim juz poziom SHBG.
Zobaczymy co bedzie sie dziac,jak bedzie sie dziac..potem mostek i lece znowu..na pewno T jako baza standardowo a co do tego..nie ma co wybiegac w przyszlosc i planowac ,bo to i tak moze sie zmienic,..cos tam chodzi mi juz po glowie,a moze wy macie jakies propozycje tak czysto teoretycznie?
W ogole"siedzialem"ostatnio troche w SARM-ach..mysle czy by nie wejsc na10mg ED ostaryny(leczniczo,profilaktycznie),dorzucic moze MK-677 Albo chociaz samo MK?Wiaze sie to z jakims tam kosztem,dlatego nie podjalem jeszcze decyzji..co myslicie?
Co sadzicie o tej mecie na kika?Nie za wczesnie jak na moj podworkowy poziom koksownika?
Potrzebuje rady/opini co do tego co planuje,potem pomocy w interpreatacji badan i dalszych planach na przyszlosc.. :)

Kur..zapominam o tym shifcie :/
Jest czym sie przejmowac?Zbija to?
Problemow z libido brak,wrecz przeciwnie.

ciężko coś doradzić jak nie ma celu cyklu i co ty chcesz robić
patrząc po wymiarach ja bym dał testa i najpierw wycinał a później podbił testa i kcal i budowął na sucho
provi raczej nie powstrzyma wybijania e2

Jestem teraz na minusie,wlasnie po to by miec lepsza wyjsciowa do zlapania lepszej jakosci miesa.Jak zaczne chce najpierw leciec na plus z kcal,zrobic troche masy,sily..potem stopniowo je ciac i w efekcie finalnym zredukowac(byc duzym i docietym).
Co do provi wlasnie tak przypuszczalem.
Dzieki.

trzeba było dac testa i vlcd i się wyciąć
przy takim bf ciężko o budowę mięsnia dobrej jakości złapiesz tłuszczu i wody dużo

Myslalem o keto,testowalem kiedys z dobrym efektem,ale ta forma do mnie nie przemawia z uwagi na samopoczucie i ciagle ssanie na slodkie.

kilka dni później organizm się przestawia

Bylem jakos lekko ponad2 tyg na vlcd,po tych paru dniach bylo lepiej,ale i tak zle to wspominam.Zdaje sobie sprawe,ze moge zlapac wody i troche fatu..ale mysle ze wielkiej tragedii nie nedzie..na typowe budowanie masy ,długotrwałe nastawiam sie po tym cyklu.po mostku..kiedyyo jak planuje poziom BF bedzie bardzo niski...ale dzieki wezme to pod uwage,przemysle sprawe...obserwujeforum

..i wiem,ze Twoje rady sa raczej trafione.

sam to przerabiałem i setki osób tak więc jak chcesz osiągnąć max z cyklu zrób to w odwrotnej kolejności
lub druga opcja cykl na saa kcal na lekki plus i t3

Z T3 nie chce sie za bardzo bawic poki co,takze przemysle ta pierwsza opcje.Wszystko co prawda lezy juz w szufladzie i usmiecha sie do mnie za kazdym razem jak tam zagladam :) ale na spokojnie,nie zepsuje sie :) Dzieki.

Metanabol do twojego celu zupełnie się nie nadaje, za T3 jak najbardziej, tak, ale twoja decyzja , na samym testosteronie i diecie też osiągniesz efekt może tylko po dłuższym terminie..