Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
70678
NIGDY nie robilem tego cwiczenia i chcialbym sprobowac jak na mnie zadziala. Czysty eksperyment.
Pytania odnosnie techniki:
1. Do jakiej wysokosci unosimy sztange?
2. Jak prowadzimy lokcie? Maja byc non stop nad sztanga?
3. Ruch powolny z napinaniem plecow czy moze byc dynamiczny?
Chwyt waski to wiem.
Z gory dzieki.
Szacuny
2
Napisanych postów
206
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1554
ja polecam rowniez,robie to cwiczenie na 3 sposoby.
1. wasko do brody
2.szerokosc ramion i wtedy do szyjki gdzies tak
3. jak zlapiesz szeroko,bardzo szeroko to podciagajac czuc mocno boczne miesnie barkow,z tym ze sztange podciagniesz nizej bo lokcie zegna sie do konta prostego,tzn kat prosty miedzy ramieniem a przedramieniem.
Szacuny
2
Napisanych postów
206
Wiek
42 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1554
mi szczerz mowiac bardziej przy tym bary pracuja
a na plecy jesli chodzi o to cwiczenie to polecam szeroko zlapac i lekkopochylic sie do przodupodciagajac do splotu (srodek klatki) najlepiej wtedy na suwnicy to robic,najwygodniej najbezpieczniej i prawidlowo wchodzi:)
Szacuny
5
Napisanych postów
163
Wiek
32 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2932
69vader69 no tak dobre ćwiczenie na plecy, ale dobrze robić raz na suwnicy, a raz swobodnym cieżarem (sztanga):) "mi szczerz mówiac bardziej przy tym bary pracują " bo to jest ćwiczenie na kaptury (w sumie zależy jak sie chwyci sztange) poza tym mowa w temacie o czworobocznych:D.
Zmieniony przez - Wojtas2010 w dniu 2010-04-20 20:02:43
"Do your workouts as hell , to see heaven in the mirror"
Szacuny
3
Napisanych postów
1830
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7377
Dobre ćwiczenie, ale lepiej wykonywac sztangielkami albo na linkach. Kiedyś ktoś[chyba nawet trener z wykształcenia]wklejał opis jakiegos ścięgna które gdzieś tam ociera o jakies mięśnie[chyba o podgrzebieniowy]i w związku z tym kontuzja nastapi prędzej czy później+pełny zakres ruchu=zniszczenie rotatorów. Sztangielkami ruch jest nauralniejszy, bo ręce mogą się nieco rozchodzić w trakcie wykonywania ruchu-to już wiele zmienia.
Jeżeli chodzi o pracę kapturów....raczej szerszy chwyt[przy wąskim kaptury tez będą zresztą jakoś działać]. czworoboczny spięty cały czas, barki możliwie do tyłu. Tempo raczej średnie bym nadał, a tak czy siak, jeżeli jednak szybkie-tym bardziej zwracałbym uwagę na to, aby nie przerywac napięcia miesni[nie prostować rąk całkowicie przy opuszczaniu]-aby cały czas trwała izometryczna praca kapturów, bo o to właśnie chodzi w tym ćwiczeniu. Krzych kiedyś pisał, ze kaptury bardziej potrzebują pracy izometrycznej-coś w tym w sumie jest. Ja mam słabo rozwiniętą ta grupe-i zauwazyłem jakiś czas temu, że faktycznie bardziej reaguje u mnie na prace izometryczną i robiłem błąd bombardując kaptury ciężarem w zakresie 6-10 ruchów.
Zmieniony przez - MOREPOWER w dniu 2010-04-20 23:37:16
Szacuny
3
Napisanych postów
1830
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7377
Nie zgodziłbym się co do wyciskania zza karku[w skróconym zakresie]. Poza tym robiąc sztangielkami podciąganie wzdłuż tułowia, jako ostatnie cwiczenie w treningu barków, omijając większe ciężary, nie mam problemów, nie odczuwam żadnych bólów...A wczesniej po cwiczeniu sztangą-zdarzało się. [mam nadzieję, ze za parę miesięcy nie będe wam musiał przyznać racji]