Zacznę od diety, zazwyczaj wygląda to tak.
posiłek I ( od godziny 8 do 10 ) 2 bułki masło, plasterek z mięsa z gotowanej kury, plasterek sera żółtego + sałata.
posiłek II 3 ( od godz. 11 do 13 ) kromki chleba tostowego + serek wiejski 200g
wracam do domu piję gainer ( który kupiłem tydzień temu ) 50g w 100g wody
Posiłek III Zazwyczaj są to ziemniaki / ryż/ makaron z róznymi rodzajami mięsa ( schaby, piersi z kurczaka itp. )
Posiłek IV zazwyczaj są to 2 banany, co drugi dzień ( "treningowy" ) po ćwiczeniach piję drugi raz gainer, taką samą ilość
Posiłek V tuńczyk w puszcze ( w miare możliwośći ) + bułka / lub gdy nie ma rybki to 2/3 bułki ( podobne do posiłku I )
Co do gainera, to zdecydowałem się na niego gdyż mam szybki metabolizm + obiady ( posiłek III ) w moim domu zazwyczaj są późno ( nie mam na to wpływu ), przez co tym gainerem mogę zachować jakąś ciągłość w "jedzeniu"
Co do treningu to robię moję śmieszne FBW na hantelkach i z własną masą ciała. Ćwiczę co drugi dzień, a wygląda to tak
bicepsy : wyciskanie hantelek stojąc/ wyciskanie w oparciu o kolano
klatka : wyciskanie hantelek na ławeczce
barki : wyciskanie hantelek stojąc ( nad siebie )
tricepsy : wąskie pompki
plecy : podciąganie na drążku
nogi: wykroki z hantelkami
Dostępne obciążenia do hantelków to : 8x 1 kg i 6x 2kg, same hantelki ważą 2 kg co daje maksymalne obciążenie 12kg na hantelek ( w przypadku wyciskania na klate czuje że to znacnie za mało, co do reszty ćwiczeń to nie jest już tak łatwo )
Zapytam jeszcze raz. Czy to co robię ma w sobie sens ? Czy mogę coś osiągnąć ( czyt. nabrać masy ) dzięki tym ćwiczeniom i takiej "diecie" ? Jakby na to niepatrzeć od momentu zakupu gainera ( tj. tydzień ) przytyłem 2 kg ( aktualnie ważę 71, przed rozpoczęciem mojej "diety" ważyłem 68/69 )
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.