SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Po skręceniu kostki - rehabilitacja

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 59857

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 2326 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 78561
Witam.
Jakiś czas temu skręciłem staw skokowy. Lekarz zrobił prześwietlenie, kości całe, ale skręcenie dość poważne.
Nogę w usztywnieniu miałem ok 3 tygodni(najpierw w szynie potem w gipisie).
Teraz już mam "wolną" noge i chciałbym się jak najszybciej wyleczyć. Jeszcze utrzymuje się niewielka opuchlizna.
Co mogę zrobić w domu, aby przyspieszyć leczenie?
Mam Altacet(będę smarował) i zamierzam wsadzać co jakiś czas nogę w wodę z octem.

Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 43
ja w te wakacje mnialem skrecona kostkę. nie mnialem zadnego gipsu ani opatrunku tylko jakas opaske i oklad z octu i sody. na 100% mnialem peknieta torebke stawowa bo czujem jak chodzilem ze kostka mi puchnie i czolem jakby cos miekiego w okolicy kostki jakby jakis plyn. zbytno nie musialem sie oszczedzac aby to zniknelo. normalnie chodzilem a co na dodatek gralem w pilke ale zawsze mnialem opaske a po jakims czasie opuchlizna prawie calkowicie zaszla ale zastala mi tylko jakas twarda zylka na kostce. po jakims czasie dowiedzialem sie zo to niczemu nie przeszkadza i dopiero zejdzie po kilku mniesiacach a tej chwili jej nie mam. moze to dla tego ze jestem mlody i szybciej mi sie wszystko reguluje.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 186 Napisanych postów 4965 Wiek 41 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 40441
ja smarowałam noge Reparilem, polecam, wiem ze pytasz o cwiczenia w domu, wiec ja w domu to powoli rozciagałam, ale naprawde powoli, nic na siłe, codziennie troche, powoli w kazda strone
NIe wiem czy chodzisz juz normalnie czy nie, ale jesli kulejesz to polecam basen, (generalnie basen jest polecany, ale ja jak pojechałam jak mnie ta noga bolala jeszcze to wcale nie popływałam) ale do normalnego chodzenia! Zeby powoli obciazac, bo jak wiadomo cialo w wodzie wazy mniej wiec mogłbys wykonywac normalne ruchy jak to przy chodzeniu nie czujac bolu, moze to i smiesznie troche by wygladalo (chodzenie po basenie ) ale polecam.
Kąpiele ciepłe, z dodatkami jakis soli tez dobrze wplywaja, ale tak to powolne rozciaganie, wspinanie na palce, ale nic na siłe

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-03-27 14:29:16

"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 2326 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 78561
Dzięki
Nie boli mnie bardzo, ale nie mam nawyku "poprawnego" chodzenia. Gdy robię krok do przodu to takie mam uczucie jakby cos się "naciągał" - ale to nie boli.
1

Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 186 Napisanych postów 4965 Wiek 41 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 40441
no dokładnie, tez mialam cos takiego, z tym ze mnie to bolało i miałam wrazenie ze mi sie zaraz staw skonczy albo rozleci ale własnie rozciaganie (w miare mozliwosci i nie na sile) i wspinanie na palce na poczatku z ciezarem ciala przeniesionym bardziej na noge zdrowa na to mi pomoglo, ten basen tez niebylby zły do tego chodzenia
1

"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 2326 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 78561
Mam pytanie.
Ile czasu miałaś noge usztywnioną i po jakim czasie nie było śladu opuchlizny i najważniejsze - kiedy wróciłaś do poprzedniej sprawności

Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 186 Napisanych postów 4965 Wiek 41 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 40441
noge miałam tylko 10 dni i bez gipsu, na opuchlizne NIE MASZ co patrzec bo ona sie utrzymuje baaaaardzo dlugo, nawet jak moglam juz wszystko robic normalnie to ona jeszcze była tak samo zasinienie.
do pełnej sprawnosci, tak ze mnie nie bolało i nie bałam sie skakac itp, kiedy nie czułam dyskomfortu to było ok 5 tyg od skręcenia czyli takie 2-3 tyg po zdjeciu szyny
1

"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 2326 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 78561
Ja zobaczyłem, że w porównaniu z wczorajszym dnie opuchlizna tracu na intensywności. Myslę, że gdzieś za 14-16 dni będę w 100% sprawny. Ale nic na siłę.

Dzięki

Jedyną rzeczą której powinniśmy się bać jest sam strach

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 20
Mam pytanie odnośnie stopy.. ok. 3 tyg. temu skręciłem kostke i dopiero przedwczoraj zdjęli mi gips. wczoraj poczułem ból z przodu stopy przy palcach.. nie wiem jak to nazwać.. konkretnie na tych poduchach ;]. mógłby mi ktoś doradzić co mam z tym zrobić ? Dodam jeszcze że mam coś z największym palcem u nogi xD. Nie moge go mocno wygiąć w góre.. podejrzewam że mogłem kiedyś go złamać lub zrobić coś w tym stylu a teraz jest z nim problem. Nie wiem kompletnie czy te dwa przypadki co podałem są związane z tym bólem..
Piszcie prosze bo chciałbym wrócić do formy w takim stanie jak był przed skręceniem.. hmm.. choć w podobnym bo z tego co wiem kostka jest częścią organizmu najcięższą do wyleczenia.

Pzdr. ;]

Ps.. polecam wszystkim robienie treningu tynanowe kostki by je wzmocnić. ;)
1

...:::training::...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 3172 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21170
FAQ. A problem z palcem spowodowało rozwiązanie rodem z III świata czyli gips (przy pewnych założeniach).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 20
problem z palcem mam już od kilku lat. nigdy wcześniej nie miałem nogi w gipsie.

...:::training::...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 3172 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21170
Haha. Musisz się jaśniej wyrażać, tak to napisałeś, ze wprowadziłeś w błąd moderatore
Możesz ten palec podnieść np. ręką?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

skora

Następny temat

syfy, blizny

WHEY premium