1.Podciąganie wąsko 3s
2.Sciąganie drążka wyciągu górnego 3s
3.Wiosło hantlem 3s
4.WL 3s 4s-dipsy czasem 4s wl..
5.Wyciskanie sztangi 3s zamiennie z /unoszenie na boki 3s
6.Francuz jednorącz 3s zamiennie z /sciaganie drazka wyciagu gornego 3s /wyciskanie wąsko 3s
7.Uginanie w oparciu o kolano 3s / sztanga 3s/ młotki 3s
Martwego ciągu strasznie się bałem nie lubie go robić i nie umiałem.. zacząłem od czasu do czasu bawić się małymi ciężarami go robić uczyć się więc wrzucałem sobie jak mi się chciało pare seryjek.. zeby sie uczyć Wiec chce go teraz już zacząć robić tak jak trzeba! bo jednak to ćwiczenie jest królem z tego co wiemy :D
Podciąganie wąsko w sumie robie od jakiegoś czasu bo wcześniej nie byłem sie w stanie podciagac robiłem takie jakby negatywy kładłem sztange na poręczach do dipsów i podciągałem się na niej trzymajać nogi na ziemi i tak sobie robiłem 3-4s po kilkanascie powtórzen aż się wzmocniłem i zacząłem się podciągać w wąskim chwycie w 3s.. na tyle ile potrafilem wpierw było to np 3s po 1x 3s. po 2.. i po tym lecialem dalej do tej wczesniejszej metody by "dobić" te plecy :D itp i tak do tej pory
a teraz jestem w stanie sie podciagnac z 5-8 razy w 3s, więc wyrzuciłem już te moje "negatywy" Jako że zacząłem się podciagać wąsko wiec pomyślałem trzeba zacząć się podciągać szeroko! więc pomyślałem skoro wcześniej wzmocnilem sie do wąskiego podchwytu to i do szerokiego sie wzmocnie :D i dodałem ściąganie drążka aby się wzmonic do tego podciągania tylko że dowiedziałem się że malo to przeklada się na siłe w podciąganiu :( więc trzeba będzie albo to ćwiczenie wywalić albo dodać kiedy indziej???/-
Co do wiosła sztangą nie robie strasznie gdzieś mi kręgosłup lędźwiowy obciąża jakoś hantlem mi to lepiej wychodzi chociaż też się uczyłem techniki co i jak by lepiej to czuć wyeliminować biceps itp zresztą przeważnie jakoś wolalem i wole robić np pierwsze jedną kończynę później drugą mogę się lepiej skupić na danym ćwiczeniu :D
Nogi robiłem przeważnie tak że w dzień wolny szedlem i robilem przysiady+ wykroki+bułgarski i tak trenowałem nogi na cały tydzień :D Pytanko czy można by robiąc FBW pomijać nogi a np raz w tygodniu w ktoryś dzień zrobić na nie kilka ćwiczeń łacznie z 12-16s??? i mieć święty spokój :D ?
Co do planów treningowych to myślałem wstępnie nad czymś takim.
Poniedzialek - A
Sroda -B
Piątek -A???? B? :D
sobota, niedziela wolne- chyba ze te nózki porządnie a raz w tygodniu czy nie przejdzie takie coś :D ?
Przerwy miedzy seriami duze partie 1:30 min male 1 min
PLAN A
1.Podciąganie wąsko 3s
2.Wiosło hantlem 3s
3.WL 3s
4.Wyciskanie sztangi 3s
5.Wyciskanie wąsko 3s
6.Uginanie w oparciu o kolano 3s
7.Brzuch spiecią brzucha 3s 20-25x przerwy 30s
PLAN B
1.MC 3s
2.Pompki na poręczach na klate czyli pochylenie do przodu ciała 3s
3.Unoszenie hantli na boki 3s
4.Sciąganie wyciągu gornego 3s
5.Biceps mlotki 3s
Brzuch unoszenie nóg w lezeniu 3s 20-25x przerwy 30s
Ale na duże partie po 4s pasowałoby dać zamiast 3 co nie?
Tak by to wyglądało tylko no tak jak już wspomniałem chciałbym zacząć się przygotowac do podciagania szerokiego i gdzieś negatywy szerokie bym musiał wcisnąć w plan...
Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-04-19 22:12:19
Zmieniony przez - pekulski104 w dniu 2020-04-19 22:30:49