Ostatni rok trenowałem na dwóch hantlach (24kg jeden) ;) robiłem co mogłem, aczkolwiek nie zawsze było tak jakbym tego chciał ;) Mówiąc krótko pracowałem jako kierowca międzynarodowy ;) od dwóch tygodni trenuję na siłowni z dostępem do praktycznie wszystkich przyrządów. 2 tygodnie zrobiłem "rozgrzewkowe" i praktycznie od przyszłego poniedziałku startuję z planem, który jest następujący:
Poniedziałek:
Plecy:
Martwy ciąg: 10x 8x 6x 6x
Podciąganie na drążku: 10x 10x 10x 10x
Ściąganie linki wyciągu dolnego: 10x 8x 8x 8x
Szrugsy hantlami: 20x 15x 10x
Triceps:
Wyciskanie sztangi wąsko leżąc: 10x 10x 8x
Pompki w podporze tyłem: 10x 10x 10x
Wyciskanie francuskie siedząc hantlem: 10x 8x 8x
Środa:
Klatka:
Wyciskanie sztangi leżąc: 10x 8x 6x 6x
Wyciskanie hantli na skosie: 12x 10x 8x 6x
Rozpiętki na maszynie: 10x 10x 8x 8x
Pompki z nogami na ławeczce: 3x max
Biceps:
Uginanie ramion z sztangą prostą (wąski chwyt): 10x 10x 8x
Uginanie ramion hantlami: 10x 10x 10x
Uginanie ramion z linką z dolnego wyciągu: 10x 10x 10x
Piątek:
Nogi:
Przysiady ze sztangą z tyłu: 12x 12x 10x 8x
Prostowanie nóg na maszynie: 10x 10x 10x 10x
Wykroki: 12x 10x 8x 6x
Wspięcia na palce z hantlami: 20x 20x 20x 20x
Barki:
Wyciskanie sztangi nad głowę z przodu: 12x 10x 8x 6x
Unoszenie ramion w przód jednorącz hantlami: 10x 10x 8x 6x
Podciąganie sztangi łamanej wzdłuż tułowia: 10x 8x 6x
W poniedziałek i piątek trenuję brzuch. Myślałem, nad wrzuceniem w dni wolne lekkie aeroby tzn. ok 30min jazdy rowerkiem ponieważ mam troszkę tłuszczyku do spalenia. Dieta nie jest obliczona do każdej kcal aczkolwiek uważam na to co spożywam.
Cechą życia jest pęd ku wielkości