Pierwszy spalacz tłuszczu dla dziewczyny 17 lat.

Ogólnie mam problem z przemianą materii i ciężko mi idzie chudnięcie.

wszystko zależy od odżywiania, musisz rozkręcić metabolizm
zacznij od treningów i diety, to na prawdę działa

Staram się jeść mniej, wiecie jak to jest. No i produkty bogate w białko i to tylko tyle. No i reszta tak jak wyżej. Wiem, że to za mało, ale naprawdę szukam rozwiązania by szybko ten fat ogarnąć, dlatego te spalacze...

Niech zgadnę. Obudziłaś się nagle pod koniec czerwca i dotarło do Ciebie, że zbliża się lato i tak słabo będzie wyskoczyć z wielkim brzuchem i dupą w stroju kąpielowym? Otóż mam dla Ciebie złą wiadomość. NIE SCHUDNIESZ! I nie oszukuj się, że jakies spalacze czy dopalacze Ci pomogą zwłaszcza jak nie masz zielonego pojęcia o diecie. Dieta to odpowiednie odżywianie się a nie ograniczanie posilków. Na razie zaakceptuj jak jest i zacznij pracować nad sobą. Odwiedź dział Ladies, załóż tam temat i poproś o pomoc w ułożeniu diety, potem ogarnij ćwiczenia - bieganie bardzo dobry pomysł, ale nie koniecznie od razu 2 godziny dziennie. Na koniec gubienia wagi dopiero wrzuć spalacz. Nie ma łatwej drogi do dobrego wyglądu i wiem to sam po sobie! Tzn. jest ale taka jedna panna ostatnio bardzo chciała schudnąć "na skróty" i dzisiaj gryzie piach :D Nie polecam takiego podejścia!

Po 1...źle zgadłeś, po 2..nie mam grubej dupy, a po 3 nie wstydzę się wyjść na plaże z takim wyglądem jakim mam i nie mówi mi, że jestem gruba nigdy mnie nie widząc!. Prosiłam o pomoc, a nie krytykę. Po prostu przeszkadza mi coś i staram się to zgubić. Żeby zacząć prowadzić dietę trzeba mieć pieniądze..zauważ, że nie wszyscy je mają w takim stopniu. Z tego co się orientuję taka dieta to ok 1000 zł miesięcznie..nie wszyscy śpią na pieniądzach. Staram się ograniczać jedzenie i w ogóle jeść zdrowiej, częściej się ruszać i bardziej intensywnie. Jak pisałam wcześniej - ciężko mi idzie spalanie tkanki tłuszczowej...

Napisałaś, że chcesz jak najszybciej schudnąć i że nie chcesz stosować diety, więc się nie dziw, że potraktowałem Cię z góry. Jeśli sądzisz, że bez odpowiedniej diety schudniesz to się grubo mylisz. Chyba jakichś for dla znudzonych kur domowych się naczytałaś - wizaż itp. Dieta to po prostu poprawne i zdrowie odżywianie. Drób, ryż, makaron razowy, chleb razowy, ryby, mleko, płatki owsiane, jaja etc. nie kostują 1000zł miesięcznie. Piszesz, że się starasz ale samo staranie nic Ci nie da. Albo jest dieta albo jej nie ma! Jak będziesz się głodzić to znowu utyjesz. Spalacze pomimo nazwy nie działają tak, że bezpośrednio wpływają na tkankę tłuszczowa i ją spalają. Takie wyobrażenie to powszechny błąd wykreowany przez producentów środków reklamowanych w TV.

1000 zl miesieczne dobre przy odpowiednim podejsciu to na mase dieta nie zuzyje.
Zreszta widac ze wyznajesz mit ze dieta musi byc droga. A teraz to nic nie jesz? Wszyscy ktorzy pisza CI o diecie nie maja na mysli jakis diet z kolorowych gazet tylko prawidziwa diete. Bys sie zainteresowala to bys wiedziala ale Ty wolisz narzekac. Nie masz pieniedzy ale spalacz chcesz kupowac. Bez diety to ten spalacz bedzie nic nie warty

Głównym problemem jest to, że dla kobiety słowo dieta to znaczy "specjalny, magiczny" system odżywiania się. I pakują się w jakieś kretyństwa typu dieta Camridge, sieta wg grupy krwi, dieta kopenhaska, dieta South Bridge itp (k***a ile tego jest - KLIK) i katują organizm. Druga sprawa to właśnie spalacze. W wyobraźni przeciętnego zjadacza chlepa to małe cząsteczki co przenikają przez żołądek do tkanki tłuszczowej i ją niszczą.

Jakoś nie pamiętam żebym pisała, że nie chcę wprowadzać diety..Jak już to dotyczyło nawyków żywieniowych..Że dłużej będę czekała na efekty i ciężej będzie mi szło..

Dieta dotyczy też nawyków żywieniowych ale mniejsza już o to. Widzę, że i tak nie rozumiesz, że bez diety nic się nie uda. Kup sobie MAN Schorch i życzę powodzenia. Tak jest dość drogi ale warto.