Phil Heath 7x Mr. Olympia

Ostatnie zdanie z tego co napisalem powyzej ,to tylko moja opinia. Ja tak to widzie, i nie zmienie tego:) I Wolf i Ramy sa jak dla mnie, lepszymi kandydatami do tytulu Mr.O.

wolf moglby by spokojnie drugi, pierwszy niestety nigdy nie bedzie i w sumie racja ze byl by dobrym mro, greene wiadomo te jego filozofie no i rhoden czy heath - dwoch leserow, szkoda ze compton nie startuje, ale niego symetria kuleje ze masakra, mccarver swietnie na fotkach solo wyglada, ciekawe jak sie bedzie prezentowal na scenie obok reszty, rami jak bedzie top5 to na moje bedzie olbrzymi sukces, jak by mial forme kosmos czego jeszcze nikt nie widzial to moze imo top5 spokojnie namieszac, ale w jego forme szczerze watpie.

PeTaRdA

Jakoś na ostatniej Olympii był sobie sam sponsorem i wygrał. To obarczanie zawodnika sponsorami za ich plecami jest już śmieszne.

No tak, w sumie racja , to jak by obarczać zawodnika który wygyrwa w RIBBF, gdzie sedziowie ich trenuja, sprzedaja "suple" i przygotowuja, a w 30 min przed wyjsciem na scene wchodzi do szatni i pan N. pokazuje thumbs up do pewnego zawodnika / zawodniczki, która / którego trenował, ta osoba wygrywa, a top3 jest jak bylo wczesniej usłyszane bez wzgledu na prezentowaną forme... Za to w NABBA ten sam zawodnik / zawodniczka po 2 tyg nic nie moze zdziałać na scenie i kolejność jest odwrotna . Phil bez absów potrafi wygrac, ale coś w tym jest, ponieważ Dorian wygyrwał ze słabymi bicepsami za to zapunktował całością.

Cały bodybuilding na tym polega, nie ważne na jakim poziomie. Sad but true:/

Phil wygrywa, bo ma piękną sylwetkę i jest kompletny
Co do Wolfa to byłby fajnym Mr.O, ale ja jakoś mam do Niemców niechęć, więc nie pasowałby mi jako Mr.O, a do tego brak łydki całkowicie go dyskwalifikuje wg mnie... Ramy to może z racji, ze jest olbrzymi, wręcz przeładowany mięchem sprawiałoby, żeby wygrac Mr O trzebaby być jeszcze większym "kosmita", ale to już raczej nie możliwe, chodź przy takiej chemii jaką teraz mamy nie ma rzeczy niemożliwych, to jednak bez super formy nie chciałbym tylko wielkiego Big Ramiego na tronie, więc odpada... Możliwe, że kiedyś Compton namiesza, a nawet bardziej jak możliwe, bo wykreują go na takiego drugiego Jaya Cutlera i w końcu dosiądzie tronu... no chyba, że ktoś inny jeszcze wskoczy, ale na ten moment nie ma lepszego jak Phil !!!

tylko ze wolf jest ruskiem a nie niemcem

Phil wygrywa ... bo inni się opieprzają ... niestety większość mr.O ma słusznie.

Ostatni jego tytuł to w ogóle śmiech na sali i kpiny z kibiców, człowiek bez 6packa wyglądający jak skrzyżowanie kurczaka z rożna z juggernautem wygrywa zawody sportu sylwetkowego.

Żenada...

lordknaga - Wolf jest niemieckim ruskiem lub ruskim niemcem, a to jeszcze gorzej mimo, że jest bardzo sympatyczny

Gubrin - to, że coś mu nie wyszło w przygotowaniach z abs na ostatniej Olympii nie skreśla go z tytułu, bo jakoś Yates miał większe problemy, a mimo to wygrywał... uważam, że Phil zasługuje byciem kompletnym i koniec kropka

AroFlex

Gubrin - to, że coś mu nie wyszło w przygotowaniach z abs na ostatniej Olympii nie skreśla go z tytułu, bo jakoś Yates miał większe problemy, a mimo to wygrywał... uważam, że Phil zasługuje byciem kompletnym i koniec kropka

Tak jak pisałem większość tytułów ma słusznie, pokazuje to tylko nijakość aktualnej HW na mr.O

Co do ostatniego tytułu to powinien imho zostać zdyskwalifikowany z takim bebzonem/wyglądem. Na największych i najbardziej prestiżowych zawodach na świecie nie powinno się wygrywać mimo "wpadek" w przygotowaniu.