dzis byl
HIIT...matko! nie wiem czy zrobilam go wystarczajaco dobrze, ale zoladek mi podchodzil go gardla a cieplo jeszcze czuje mimo ze minela godzina...
Obli, przyznam ze ja jestem nieraz glodna i z checia dodalabym z jeden posilek np. dodatkowa piers,150g,maslo orzechowym (uwielbiam) i ww nawet z 40-60g (nawet w postaci odzywki w pracy czy na sciance) ...wtedy wyszloby ponad 2000kcal wiec "normalna" ilosc kcal normalnego czlowieka
Clean eating (popularna w US i UK Tosca Reno
) uskuteczniam. Wyrzucialm szynke kompletnie. Jem mieso
kurczaka, wolowa poledwice, cielecinke, ryby (w tym losos wedzony i pieczony, ale musze ograniczyc, bo konto mi sie kurczy ), z ww owies, makaron razowy, brazowy ryz i owoce (glownie rano - jagodowe, jablka i po/przed treningiem), ostatnio zjadlam tosta z dzemem mialam
ochote i tyle. Slodyczy nie wcinam ale czasem sie skusze na gorzka czekolade, z 4 kosteczki. Czasem tez pewnie luby bedzie mial
spontan i tez cos zjem.
Chce sie wyluzowac przed redukcja
Kondycyjnych nie zanidbuje, ale... Ja lubie bardziej biegac, aero albo interwaly ewentualnie HIIT niz padnij-wstan,skip A, etc... ale to pewnie nie jest tak efektywne?
Scianke tez zaczynam traktowac "powazniej" tzn chce byc lepsza, nawet juz bez probowania prowadze drogi, co mi sie wczesniej nie zdarzalo.
*
Sniadanie wszamane (placuszki jajeczno-owsiane z jagodami i gorzka czekolada,15g
), teraz chwila na przetrawienie i
trening.
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-01-26 22:23:41
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-01-26 23:45:43
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-01-27 10:51:49
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-01-27 10:52:13
Zmieniony przez - Panna_Kika w dniu 2009-01-27 11:20:37